Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.3
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Wykopałam mieczyki ale kompletnie nie daje się oddzielić cebulki od liści. Zostawiłam całość do oschnięcia. Może powinnam krótko przyciąć liście i tak przechowywać?
Pozdrawiam Jola
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Moje przy wykopywaniu były krótko przycięte i po kilku dniach dały się ładnie wyłamać.
Basia
Basia
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Dzięki Basiu. Zaczekam zatem jeszcze kilka dni i sprawdzę czy się da wyłamywać.
Pozdrawiam Jola
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Inaczej do tego podchodzę. Od razu po wykopaniu wykręcam liście i oddzielam bulwę mateczną.
Pozdrawiam
Adam
Pozdrawiam
Adam
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Próbowałam ale bulwy mi się rozrywały. Zresztą sporo mam takich kwiatów że z.jednej bulwy wyrosły mi 2osobne kwiaty, połączone ze sobą nowymi bulwami. Nie wiem czy to dobrze opisałam ale mam sporo takich zrośniętych, młodych bulw.. Nie wiem czy to jest cecha odmiany bo praktycznie nic u mnie nie kwitło. Może to kwestia dużego zalania gleby na wiosnę. Nie wiem. Nie wiem też czy takie bulwy zostawić na przyszły rok czy wymienić na nowe.
Uprawa kwiatów jest bardzo zaskakująca
Uprawa kwiatów jest bardzo zaskakująca

Pozdrawiam Jola
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2644
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Te niby zrośnięte cebulki to te nowe które wyrosły ze starej cebuli i to je zostawiasz - zamiast jednego kwiatka będzie w przyszłym roku dwa 

- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Kama- jak bulwy trochę podeschną,to z łatwością je porozdzielasz i powykręcasz pędy. Ja po wykopaniu przycinam liście kilka cm nad bulwą i takie idą do suszenia. Dopiero po ok miesiącu oddzielam bulwy zastępcze i przybyszowe od matecznej i wykręcam pęd.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- santana51
- 500p
- Posty: 633
- Od: 13 maja 2012, o 18:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, działka za Wyszogrodem
Re: Tulipany cz.3
Też planowałem nie wykopywać mieczyków ,ale coś mnie naszło i ot tak sobie wyrwałem jeden i zrobiło mi się ich żal tym bardziej że okazało się ze były ładniejsze jak w zeszłym roku, bez żadnej plamki, okazałe ładniejsze niż jak je kupowałem i zrezygnowałem z pozostawienia ich na zatracenieNanavel pisze:No ja też dalej sadzę i się nie poddaję 250 za mną jeszcze 150 z mixu zostało i czekają w kolejce tulipany z tamtego roku pewnie ze 150
Mix 400 dostałam na urodziny ciekawe co wzejdzie tym razem, bo w tamtym roku piękny mi się trafił z tym że wtedy dostałam setkę:) Przy czym zauważyłam ze chyba przez suszę cebulki dużo mniejsze wykopałam;/ A część powaliła jakaś choroba;/ Jeśli na wiosnę okaże się ze mix się udał to przestaję się cackać z tulipanami i co roku kupię sobie po prostu nowe
Tak zrobiłam z mieczykami których nawet nie wykopuję;/(przez suszę cebulki mikro porosły)

- Pozdrawiam Jurek
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Odradzam pozostawianie mieczyków w ziemi. Mróz zniszczy bulwy, rozpocznie się proces gnilny i na wiosnę doczekamy się bomby z patogenami grzybów. Trudno będzie w takiej ziemi oczekiwać zdrowych gladioli.
Ze względu na niską cenę bulw holenderskich mieczyków, w krajach Europy zachodniej i południowej traktuje się je jako jednoroczne. Nie znaczy to jednak, że pozostawia się bulwy na zimę w ogrodzie. Zawsze są one wykopywane i ... wyrzucane.
Pozdrawiam
Adam
Ze względu na niską cenę bulw holenderskich mieczyków, w krajach Europy zachodniej i południowej traktuje się je jako jednoroczne. Nie znaczy to jednak, że pozostawia się bulwy na zimę w ogrodzie. Zawsze są one wykopywane i ... wyrzucane.
Pozdrawiam
Adam
-
- 500p
- Posty: 878
- Od: 6 lip 2014, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opolskie
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Ja mam trzy bulwy mieczyków drugi rok w ziemi(nie wykopywane na zimę) i pięknie kwitły wszystkie trzy.Zobaczę w przyszłym roku czy zakwitną.
- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Ja nigdy nie obierałem , choć widzę że Adam obiera . Ja sieję przybyszowe w rzadki jak cebule na głębokości ok 2 cm i co roku jest tego mnóstwo. Takie jak większy paznokieć powinny zakwitnąć . Teraz zaczyna się okres przebierania i zajmie mi to kilkanaście godzin.Perek11 pisze:Czyli cebulki przybyszowe warto obrać z tej otoczki czy niekoniecznie?

- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Ja dopiero zaczynam. Dostałam też cebule od Rotosa (kupiłam, ale tyle gratisów, że prościej napisać - dostałam). Mam też holenderskie, które przetrwały. Zobaczę jak to będzie, ale moje na razie w skarpetkach (z przybyszowymi). Chcę wiedzieć, jak poszczególne gatunki przyrastają. Nie wiem, czy będę w stanie je porozdzielać, ale spróbuję (mam takie mocne postanowienie
jak na dzisiaj).

- hafciarz
- 200p
- Posty: 472
- Od: 20 lut 2007, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagroda bednarza ( Łowickie)
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Gosia wydaje mi się że już czas na oczyszczanie cebul, bo one potem bardziej się psują . Takie jest moje zdanie , ale niech się jeszcze ktoś wypowie.
- Gosia1704
- 200p
- Posty: 325
- Od: 21 maja 2014, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Moje mieczyki już dawno oczyszczone, podsuszone (też podsuszyłam te, które dostałam pocztą), wykąpane w acelletic'u, zapakowane w papierowe torebki (i moje oprócz tego osobno w skarpetki) leżą od wczoraj w lodówce - nie miałam ich tak dużo.
Pozdrawiam

Pozdrawiam
- rotos
- 1000p
- Posty: 1382
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.3
Cytując pytanie Perek11, zadane w tym wątku 1,5 roku temu, na miesiąc przed sadzeniem, mógłbyś kogoś wprowadzić w błąd i nakłonić do obierania łusek już teraz. Oczywiście nie należy tego teraz robić.hafciarz pisze:Ja nigdy nie obierałem , choć widzę że Adam obiera .[/url]Perek11 pisze:Czyli cebulki przybyszowe warto obrać z tej otoczki czy niekoniecznie?

Pozdrawiam
Adam