Wszystko o pomidorach cz. 11

[kaLo]

Czy ktoś z Was używał po przepikowaniu np. pomidorów lub innych warzywek AGRECOL UKORZENIACZ DO SADZONEK i NASION? Czy na pewno system korzeniowy jest lepszy i zdrowszy?

Moja odpowiedź dotyczyła TEGO postu.
Potem się okazało, że to nie ukorzeniacz, tylko nawóz. Nawet bym się zdziwił, gdyby nakoksowane roślinki rosły gorzej . Więcej luzu w ferowaniu wyroków .

PS.
To są ukorzeniacze: http://poradnikogrodniczy.pl/ukorzeniac ... dzonek.php ,
a to jest nawóz z mikroelementami. Brak w składzie jakichkolwiek regulatorów wzrostu, którymi cechują się ukorzeniacze http://agrecol.pl/produkt/ukorzeniajacy ... -i-nasion/

[wodny111]

Każda rozsada przygotowana w domu jest wyciągnięta. Ludzie robią tak rozsady od dzięsiątków lat i mają dobre plony.

Tylko jak jest najlepiej postępować z taką rozsadą? Zasadniczo, można zrobić trzy rzeczy: wysadzić tak jak jest, wysadzić głębiej, przyciąć i ukorzenić ponownie. Poradź więc, jak najlepiej postąpić.
W poprzednim sezonie miałem bawole serca, kilka mi wybiegło bardzo mocno. Wsadziłem je głęboko, urywając uprzednio liścienie. Efekt był taki, że rośliny wybiegały mocno dalej, owocowały jako ostatnie i miały po 2-3 owoce.
Obecnie mam trzy sadzonki Perły Małopolski wysiane 1-go marca. Wybiegły mi w ten sposób, że liścienie są przy ziemi, a mocno wydłużony jest segment do pierwszych liści. Sadzonki mają po 5 liści.

[kama_80]

Wodny111, jakbyś dał zdjęcia, to trafniej byłoby sobie wyobrazić jak owe pomidory wyglądają. Rady radami, ale jak zrobisz sobie po egzemplarzu z każdej proponowanej przez Ciebie metody, to będziesz bardziej doświadczony na przyszłość. Teściowa posiała malinówkę gdzieś po połowie lutego i gdyby nie fakt, że ma wielgachne okna z wystawą południową, to zapewne byłyby to teraz rośliny do śmieci. Przywiozłam sobie 3 sztuki. Jedną zostawiłam w spokoju. Druga została ucięta nad pierwszym liściem właściwym, a wierzchołek poszedł do ukorzenienia. 3-cia czeka na pomysł Rosną w pojemnikach 0,5 l i są wielkości 1.5 x ten pojemnik. No piękne, naprawdę-tylko miesiąc nie ten

Siałam 2-krotnie odmianę Brandywine i pomimo podkiełkowania nasion ani jedna sztuka mi nie wyszła z ziemi. No walczyć o nie nie będę, bo mam nadmiar wschodów, ale czy jest jakaś specyfika tej odmiany?

[nertu]

Witajcie
Czy ma sens wysiewanie jeszcze nasion, czy już przegapiłam ten właściwy okres?

[GrazynaW]

Oczywiscie że ma sens!
Moje wysiane w tym tygodniu jeszcze nie wzeszły, codziennie rano je ogladam.

[nertu]

Dzięki, to biorę się do roboty.
Mam jeszcze nasiona z zeszłego roku, może coś z nich będzie

[Agnieszka1234]

Myślę, że tak - siej.

[pouder]

Kama, mnie wszystkie Brandywine wykiełkowały, natomiast nie dały znaku życia nasiona Early Wonder, a wysiałam wszystkie posiadane, czyli sztuk 5. Spróbuję w przyszłym sezonie.

[kama_80]

U mnie problematyczne okazały się: Gigant 32 Novikowa - z 5 nasion mam 1 roślinę, Brandywinnie 0, German Strawberry 0 z 5 szt, Zdrovijak z 4 tylko jeden rośnie. W sumie i tak mam za dużo sadzonek, ale żal, że nie mam już nasion na przyszły rok.

[pouder]

Myślę, że akcja znowu się odbędzie i tam będziesz mogła zamówić nasiona. Mi też szkoda Early W. bo to wczesne.

[nertu]

Zdjęcie jest mało wyraźne, ale mam tylko takie, czy ktoś może rozpoznaje ten pomidor? Miałam je w poprzednim sezonie i były wspaniałe.
Sadzonki pomidorów kupowałam na targu i niestety nie pamiętam, co to za odmiana. Z pewnością jakaś z malinowych.

[wodny111]

Wodny111, jakbyś dał zdjęcia, to trafniej byłoby sobie wyobrazić jak owe pomidory wyglądają.

Może wyda Ci się to dziwne, ale używam komórki bez aparatu, a aparatu nie mam.
Zostawiłem sobie 105 sadzonek, z czego tylko 11 było wysianych w wariackich terminach. Co ciekawe, te najstarsze mają się doskonale i wcale nie wybiegły. Mój szalony Koralik ostatniego dnia marca pokazał mi 2 kwiatuszki.
Wspomniane Perły były siane 12.03 i są mocno wyciągnięte, liście rosną jak pióropusz.
Całe to "pomidorowe szaleństwo", to dla mnie doskonała zabawa. Chciałbym zebrać w sezonie około 100 kg pomidorów, więc nawet jak część sadzonek nie będzie się nadawać, to i tak powinienem dać radę. Oby tylko pogoda sprzyjała.
Przypuszczam, że najtrudniej będzie mi przetrwać najbliższe 2 tygodnie. Wtedy potwory pójdą do wiader i na balkon, najwyżej na noc będę wstawiał do domu.

[kaLo]

Nertu, to może być Malinowy Retro. Wczesne, smaczne pomidorki.

Trafiłem na nasiona starej odmiany "Poranek". Wczesne, okres wegetacji 70-75 dni, owoce czerwone kuliste 60-80 g. Podobno odporny na niskie temperatury i ZZ. Można uprawiać z siewu do gruntu po 15.05 . Pażywiom , uwidim.

[radog]

Również obstawiam Malinowy Retro (chociaż kolor z foto może być mylący). A skoro to sadzonka z bazarku, to stawiam na często uprawiane odmiany .

[kaLo]

Kolor jest w miarę dobry. Malinowy jest pod skórką.