
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
To że kupisz magnolie z kwiatami nie znaczy, że u Ciebie w przyszłym roku zakwitnie
. Będzie dobrze, doczekasz się i Ty kwiatów. Tak jak i ja u swojej Galaxy. Musimy być cierpliwe.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Czytam o daliach, ale dla mnie ten temat jest zamknięty. Kiedyś miałam, potem zrezygnowałam. Bardzo je jednak lubię i podziwiam w cudzych ogrodach, gdzie tak pięknie kwitną.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12184
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza zdrowia,
wiosna idzie, trzeba pracować na rabatach.
Dalie cudne, jak trudno przejść obok regałów.
Twoja ostnica to najpewniej Pony Taili.



- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Z przechowaniem dalii nigdy nie miałam problemu. Wynoszę w kartonach na zimny strych, przysypuję piaskiem i tak czekają do wiosny. Jeszcze się nie zdarzyło żeby jakaś uschła. Wiosną wyglądają trochę jak podsuszone, pomarszczone kartofelki, ale nie przejmuję się tym, tylko sadzę w ziemi, podlewam i czekam...A warto, bo mają wdzięczne, piękne kwiaty
Nawet ich nigdy przed sadzeniem nie moczyłam, ale myślę, że to dobry pomysł i też tak zrobię w tym roku 


- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Iwonko0042, myśl, myśl, w końcu dalie to wdzięczne kwiatki, nawet jakby potraktować je jak jednoroczne
Iwonka1, w razie gdybym którąś z kupionych dalijek jednak zapragnęła przechować to zastosuję się do twojego sposobu. Ja jeszcze nigdy się z tym nie brałam za łeb więc nie mam doświadczenia. Każde podpowiedzi mile widziane
Aniu, bardzo lubię kwiaty w wazonie, a i najbliższych chciałabym móc czasami obdarować. Dalie nadadzą się perfekcyjnie
Mam nadzieję że uda mi się ich uprawa i moje wazony będą pełne
Andzia, jak masz powodzenia w warzywach to już pierwszy krok do sukcesu
Choć ja z pomidorami też nie mam problemu, a z kwiatami gorzej
Widziałam Twoje wschodzące siewki, super
Lucynko, zastosuję Twój sposób z moczeniem i podpędzaniem dalii
Pewnie nie wszystkie, bo nie starczy mi miejsca, ale kilka na pewno. Choć jak piszesz że takie zakwitną już w lipcu, to może jakoś poupycham te donice
Madzia, z tą cierpliwością bywa różnie, ale jak nie zakwitnie to może coś innego mnie zaskoczy. W zeszłym sezonie tak było. Czekałam na tą magnolię, czekałam a tam same liście. Ale żeby mi za smutno nie było to dereń od którego się w ogóle nie spodziewałam uradował mnie kilkoma kwiatami. W tym roku czekam więc podwójnie na więcej i więcej
Wandziu, a dla czego zrezygnowałaś? Z powodu przechowywania? A nie możesz potraktować kilku jako jednoroczne, one nawet w donicy mogą ślicznie wyglądać
Soniu, dziękuję za nazwanie mojej ostnicy
Szkoda że w szkółkach nie przykładają do tego większej wagi
Dorotko, każda rada w temacie dalii mile widziana. Jeśli to przechowywanie nie jest jednak takie trudne, to może się pokuszę
Nie mam co prawda zimnego strychu, ale garaż pewnie też by się nadał. A Swoje dalie gdzie masz posadzone, są w towarzystwie różyczek, czy mają jakieś inne, swoje miejsca?
-----------------------
Ale się daliowo zrobiło w moim wątku, a ja nawet w połowie specjalistką nie jestem od tych roślin
Podpatrywałam w sezonie te ślicznotki w kilku wątkach i teraz coś bardziej mi serducho do nich zabiło
W zeszłym roku był freak na róże, w tym freak na dalie
Ale żeby nie było za monotonnie, to z dzisiejszych zakupów oprócz oczywiście jednej dalii, zanabyłam i takie ślicznotki:

Floksy co prawda chyba zeszłoroczne bo przecenione mieli na niecałe 2,50 ale widzę że puszczają małe kiełeczki więc żywe
W weekend wsadzę do doniczki, bo inaczej pewnie zmarnieją, a tak mnie zachwycił ten niebieski kolorek
Canny nigdy jeszcze sadziłam, jak ktoś ma jakieś podpowiedzi to chętnie skorzystam
Kochani, miłego ciepłego i słonecznego weekendu Wam życzę

Iwonka1, w razie gdybym którąś z kupionych dalijek jednak zapragnęła przechować to zastosuję się do twojego sposobu. Ja jeszcze nigdy się z tym nie brałam za łeb więc nie mam doświadczenia. Każde podpowiedzi mile widziane

Aniu, bardzo lubię kwiaty w wazonie, a i najbliższych chciałabym móc czasami obdarować. Dalie nadadzą się perfekcyjnie


Andzia, jak masz powodzenia w warzywach to już pierwszy krok do sukcesu



Lucynko, zastosuję Twój sposób z moczeniem i podpędzaniem dalii



Madzia, z tą cierpliwością bywa różnie, ale jak nie zakwitnie to może coś innego mnie zaskoczy. W zeszłym sezonie tak było. Czekałam na tą magnolię, czekałam a tam same liście. Ale żeby mi za smutno nie było to dereń od którego się w ogóle nie spodziewałam uradował mnie kilkoma kwiatami. W tym roku czekam więc podwójnie na więcej i więcej

Wandziu, a dla czego zrezygnowałaś? Z powodu przechowywania? A nie możesz potraktować kilku jako jednoroczne, one nawet w donicy mogą ślicznie wyglądać

Soniu, dziękuję za nazwanie mojej ostnicy


Dorotko, każda rada w temacie dalii mile widziana. Jeśli to przechowywanie nie jest jednak takie trudne, to może się pokuszę

Nie mam co prawda zimnego strychu, ale garaż pewnie też by się nadał. A Swoje dalie gdzie masz posadzone, są w towarzystwie różyczek, czy mają jakieś inne, swoje miejsca?
-----------------------
Ale się daliowo zrobiło w moim wątku, a ja nawet w połowie specjalistką nie jestem od tych roślin



Ale żeby nie było za monotonnie, to z dzisiejszych zakupów oprócz oczywiście jednej dalii, zanabyłam i takie ślicznotki:

Floksy co prawda chyba zeszłoroczne bo przecenione mieli na niecałe 2,50 ale widzę że puszczają małe kiełeczki więc żywe

W weekend wsadzę do doniczki, bo inaczej pewnie zmarnieją, a tak mnie zachwycił ten niebieski kolorek

Canny nigdy jeszcze sadziłam, jak ktoś ma jakieś podpowiedzi to chętnie skorzystam

Kochani, miłego ciepłego i słonecznego weekendu Wam życzę

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Rozpędziłaś się z zakupami, że ho-ho!
Kanny miałam kilka lat temu, ale dostałam od sąsiada już podpędzone. Nawet nie zapytałam, jak się to robi, bo wiedziałam, że nie będę ich uprawiać.
Darowane przyjęłam z grzeczności.

Kanny miałam kilka lat temu, ale dostałam od sąsiada już podpędzone. Nawet nie zapytałam, jak się to robi, bo wiedziałam, że nie będę ich uprawiać.
Darowane przyjęłam z grzeczności.

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza widzę,że zakupy dokonane
Co to za jeżówka? Floksy śliczny kolorek.Niestety nie miałam jeszcze u siebie canny
Dalie przechowujemy z mamcią corocznie.Z roku na rok karpy są większe i można je spokojnie podzielić,a później wymienić się z innymi
Miłego weekendu


Dalie przechowujemy z mamcią corocznie.Z roku na rok karpy są większe i można je spokojnie podzielić,a później wymienić się z innymi

Miłego weekendu

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Witaj Zuza. Piękne łupy
. Takie floksy to sama bym zabrała. Kolorek cudny
. Ja Canny miałam raz, pięknie mi kwitły przy południowej ścianie i mocno je nawoziłam a w zeszłym roku posadziłam w innym miejscu i mi w zasadzie nawet nie zakwitły przez tą suszę. Trzeba mieć jakiegoś bzika
... a dalie są piekne tylko to zimowanie nieszczęsne. Pozdrawiam
.




- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuziu floksy śliczne, kolorek piękny, a Canny miałam, wsadzałam do donicy, ale takiej sporej wiosną, wcześniej, jak begonie, podpędzałam i po przymrozkach na dwór, nawoziłam i podlewałam, ładnie rosły, ładnie kwitły, ale to przezimowanie, jak dalie, był problem i dałam sobie spokój 

- a_nie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1620
- Od: 31 mar 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ja też podziwiam dalie, ale jednak i mnie to wykopywanie, przechowywanie zniechęciło. Pewnego roku po prostu nie wykopałam i już ich nie mam.
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zakupy bardzo udane
Ja będąc dzisiaj w ogrodniczym też obracałam w dłoniach różne cebulki ale stwierdziłam, że nie, jeszcze nie ta pora na zakupy, bo to pierwsze dostawy. Tak więc wyszłam z ogrodniczego z zakupioną folią potrzebną na wymianę na tunelu foliowym oraz z nasionkami pora i selera naciowego i korzeniowego.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Kochana ale dalijkę to żeś piękną kupiła
Anemonowe są śliczne - też w tym roku kilka kupiłam
Z kannami jak dotąd mi nie wychodziło. Co prawda przechowuję kilka kłaczy, bo w zeszłym roku z nasion miałam, ale co z nimi będzie na wiosnę to się dopiero okaże... Przygotuj się na to, ze floks moze nie być taki niebieski. Mój bardziej w fiolet wpada, aczkolwiek są momenty, ze się niebieści - to chyba zależy od ilości światła, wody, nawozu itp, więc będziesz musiała poeksperymentować. No chyba, ze od razu trafisz na niebieski 



- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Piękności i tez kupiłam ten floks i mam niebieski, kilka podejść i trafiłam.
Moja Kanny sadzę w połowie kwietnia bo długo wychodzą a jak wyjdą i zaczyna nocą zimno byc nakrywam na noc.


Moja Kanny sadzę w połowie kwietnia bo długo wychodzą a jak wyjdą i zaczyna nocą zimno byc nakrywam na noc.

- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Ktoś tu kanny kupił... a ja nadal liczę na to, że jakaś część moich przezimowała.. przecież były dosyć głęboko wkopane
Floks śliczny, takiego samego zamówiłam w tamtym tygodniu
Ciekawa tylko jestem czy w realu będzie faktycznie taki niebieski czy tylko blady fioletowy..


Floks śliczny, takiego samego zamówiłam w tamtym tygodniu

Re: Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi
Zuza pokemony oglądasz?
Te floksy ciekawie wyglądają
Canny to powinnaś teraz do donic sadzić,żeby zakwitły latem.

Te floksy ciekawie wyglądają

Canny to powinnaś teraz do donic sadzić,żeby zakwitły latem.