Róże u Doroty...2015

Zablokowany
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

dorotka350 pisze:Witajcie kochani! :wit

Już wróciłam :) Ale jak to zawsze po powrocie, nie wiadomo w co ręce włożyć :wink: Wracając do zimnej Polski przeżyłam szok termiczny :roll: Przywitał nas deszcz i zimnica...brrr.
Dorotko ;:196 , to i tak nieźle, bo u nas było raczej chłodno ale bez deszczu za to z wiatrem.
Znowu mamy tu suszę. :?
Tak , to Twoje roślinki przynajmniej miały wody pod dostatkiem.
Widać, jak pięknie rośnie Ci roślinny busz. Jednak robactwo nie odpuszcza i trzeba ciągle być czujnym.
Nie tak dawno pryskałam i wczoraj zauważyłam, że znowu mszyce wprost oblepiły pąki Versicolor.
Takie smaczne są ? :roll:
:wit
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Witajcie :wit

Dzisiaj był śliczny, słoneczny, cieplutki dzień. Jestem bardzo :D Róże rosną i rosną i pączków mają całe mnóstwo (oczywiście nie wszystkie), ale te starsze obsypane, aż miło popatrzeć. Serce się raduje na taki widok :heja Jeszcze kilka dni, a wszystko wybuchnie kwiatami. Na razie Therese Bugnet rozwija wciąż nowe, ocalałe kwiaty. Pierwsze kwiaty rozwinęła pnąca nn, pierwszy kwiat pokazała także Clair Renaissance, Tuscany. Do kwitnienia szykuje się Chippendale, Cardinal Hume, Abraham Darby, Munstead Wood, Otello itd... Im bliżej tego spektaklu, tym bardziej jestem niecierpliwa. Najchętniej nie wychodziłabym z ogrodu, by co chwila patrzeć czy coś nowego nie zakwitło :)
Ale żeby nie było tak kolorowo, to pojawiła się ogrodnica niszczylistka :evil: Zbieram to paskudztwo ręcznie, ale z każdym dniem jest jej więcej...

Wczoraj rozczulił mnie widok eMa troskliwie oglądającego każdy pączek Therese Bugnet i ściągającego ręcznie mszyce :shock: Faceci potrafią jednak zaskoczyć.
Mało tego, dzisiaj pojechaliśmy na przejażdżkę rowerową i "przypadkiem" wstąpiliśmy do OBI. M poszedł na dział techniczny, a ja wiadomo- na ogrodowy. I zobaczyłam całe mnóstwo róż. W oko wpadła mi Berleborg i trzymałam tę różę i wahałam się - wziąć, nie wziąć...M zobaczył moje maślane oczy i powiedział żebym ją koniecznie kupiła, bo jest śliczna i potem będę żałowała. Po raz drugi mnie zaskoczył. Żeby sam mnie namawiał na kupno kolejnej róży ;:oj, do czego to doszło. Dwa razy nie trzeba mi było powtarzać. Szybko ją wzięłam i zapakowałam do koszyka. Dobrze, że nie mamy daleko do domu, bo transport rowerem dość ładnie rozkrzewionego krzaczka stwarzał pewne trudności.


Oto ona

Obrazek

Obrazek



Marlenko ;:196 Urlopik chociaż krótki, to bardzo udany. Witamina D wchłonięta w ilościach dużych, (musi starczyć na dłuższy czas)
W tym roku inwazja mszyc nie odpuszcza. Po oprysku dwa, trzy dni spokoju, a potem powtórka z rozrywki i kolejne kolonie mszyc :( Dawno nie pamiętam takiej ilości szkodników.
Zaległości na FO nadrabiam, ale jeszcze przez kilka dni będę w tyle...

123 katex :wit w moich skromnych progach. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Z mszycami to w tym roku jak walka z wiatrakami...ciągle są następne :?

Aluś ;:196 Za ogrodem stęskniona byłam bardzo, ale świadomie od czterech lat na wyjazdy wybieram drugą połowę maja, tuż przed kwitnieniem róż. Nie pojechałabym w czerwcu, bo ominęło by mnie to, co najpiękniejsze.
Pierwsze kwiaty cieszą chyba najbardziej, chociaż nie ukrywam, że czekam już niecierpliwie, aż większość zakwitnie ;:65 Chyba aparat mi się przegrzeje od ilości cykanych fotek :wink:
Co do szkodników...W zeszłym roku robiłam naturalne opryski, ale musiałam je powtarzać codziennie...to czasochłonne i praktycznie niemożliwe, przy takiej ilości róż nie dawałam rady. Zimy nie było od dwóch lat, to i szkodniki się rozpanoszyły jak nigdy.

Dla was dziewczyny Therese Bugnet

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Mati mój Abrahamek dozuje napięcie :wink: Każdego dnia myślę, że to już, a on ćwiczy moją cierpliwość. Jak nie jutro, to pojutrze będzie pierwszy kwiat, bo pąki już ogromne.

Anitko też jestem pod jego wrażeniem. Do kwitnienia szykuje się powojnik Pilu. To jego pierwsze kwiaty u mnie i bardzo jestem ciekawa jak będą wyglądały ;:65

Daysy róże z każdym dniem piękniejsze. Czekam, aż wybuchną kwiatami. Pogoda sprzyja, to tylko kwestia dni. Dzisiaj wrzucę zdjęcia tych co już zaczęły :)

Jadziu pnąca nn właśnie z dniem 1 czerwca rozpoczęła swój pokaz. Teraz z każdym dniem kwiatów będzie przybywać :D

Aniu taro dziękuję za miłe słowa ;:196 Orliki jakoś mi się dobrze sprawują i bardzo cieszą ładnymi i tak różnorodnymi kwiatami. Pierwsze fioletowe już kończą, ale pozostałe nadal kwitną.

Dla was kwitnące orliki

Obrazek

za chwilę cd.
Awatar użytkownika
Pedrowa
200p
200p
Posty: 225
Od: 20 wrz 2013, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN (D)

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

;:7 Dorotko
Fajnie tak po urlopie przyjechać wprost na pierwsze kwiaty róż :D. Żeby tylko walka ze szkodnikami nie zabrała Ci całej energii, którą sobie pewnie w słonecznych krajach zmagazynowałaś! Czytałam, że też walczyłaś z kwieciakiem, wstrętnym potworem :evil: . Ech, gdyby nie te szkodniki, to nasz ogrodowy świat byłby taki beztrosko piękny.... ;:170.
Rabatka z murkiem wyszła Ci superowo, a murek pełny profesjonalizm i elegancja ;:108 . Podobają mi się takie pięterka na rabatach ;:173.
No i w ogóle to ten twój eMek jest do pozazdroszczenia (albo ukradzenia ;:306 ). Już widzę mojego na wycieczce rowerowej z różą pod pachą :shock: . Ale pracuję nad nim i codziennie każe mu wąchać kolejne kwiaty róż :lol: , do niektórych musi uklęknąć, ale już nie protestuje, więc może za parę lat zacznie z nich ściągać mszyce.
A rowerowy zakup śliczny, nie dziwię się, że jak miałaś pannę w garści, to już nie wypuściłaś ;:333.
I zaczyna się u Ciebie spektakl różany, będę podziwiać ;:65.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko fajny zakup i skusiłaś mnie do zajrzenia do OBI :wink: tylko gdzie bym posadziła jakiś nowy zakup jak miejsca brak ;:174 ,więc lepiej nie skorzystam z podpowiedzi :wink: ,ale różyczka śliczna Tereska również
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

cd.

Tolinko nie było mnie tylko przez tydzień, ale bardzo tęskniłam za ogrodem. Wróciliśmy późno i było już ciemno. Byłam bardzo ciekawa jak wygląda ogród po tygodniu, ale musiałam czekać do rana, bo niewiele można było zobaczyć. Rano skoro świt pobiegłam do ogrodu...M się dziwił, że tak wcześnie wstałam i nie jestem zmęczona, bo podróż itd... A gdzie tam zmęczona. Nawet o tym nie myślałam, tak mnie ciekawość zżerała ;:65

Elwi ;:196 Też uwielbiam taki busz...chociaż w niektórych miejscach chyba przesadziłam z nasadzeniami. Ciasno się zrobiło, że ciężko stopę postawić ;:202
Asahi u mnie się sprawdziło w zeszłym roku. W tym już też kilku słabym różom go zaaplikowałam. Efekty widać dość szybko...np. Princess Alexandra of Kent, na którą narzekałam jeszcze kilka tygodni wcześniej - wreszcie się zebrała i zaczyna ładnie wyglądać. Chce dorównać starszej koleżance ;:108 Tak samo słabo wyglądała Eyes for You, po Asahi zaczęła rosnąć i wypuściła nawet pączki :)

Daysy ja zamawiałam przez internet, ale dziewczyny piszą o Castoramie, warto popatrzeć.

Madziu Orliki jak inne młode rośliny, potrzebują trochę czasu, aby się rozrosnąć. Moje rosną głównie w cieniu i półcieniu i widać, że im tam dobrze. Chociaż jest jeden wyjątek...to ten orlik ze zdjęcia powyżej. On rośnie w pełnym ;:3 i też się tam dobrze czuje.
Azalia zachwyca mnie co roku tymi kwiatami. Szkoda, że mam tak mało miejsca w ogrodzie, bo z chęcią dokupiłabym jeszcze jedną.

Dla was kwitnące rododendrony

Obrazek

Obrazek


Joluś ;:196 Każdy kolejny dzień zapowiada nowe kwiaty. Na dodatek pogoda teraz sprzyja, jest ciepło, dużo słońca, więc za chwilę zakwitnie Pastella, Chippendale, LO, Otello, Munstead Wood i pozostałe :)
Koniecznie kup Asahi i opryskaj Abrahamka...mam nadzieję, że to pomoże. Jeśli jest bardzo słaby to może spróbuj posadzić go w donicy.
Moja gnojówka z pokrzyw pójdzie na pomidory, a jak zostanie, to resztę dostaną róże. Niestety niektóre zaczynają łapać plamistość. Martwi mnie to, bo mamy dopiero czerwiec, a tutaj taki gips :( A co najdziwniejsze róża, która była zdrowiutka przez cały poprzedni sezon ( Gebruder Grimm ) już na dole łapie plamy.

Wandziu takiego dnia bez myślenia o ogrodzie nie było. Ja już jestem uzależniona od ogrodu. Mało tego, od FO też, tylko z czasem różnie bywa.
Trzymam kciuki ;:215 za Twojego Abrahamka, oby Cię nie zawiódł, bo inaczej to mnie :pogon

Krysiu deszcz to już przeszłość. Od kilku dni zrobiło się znowu sucho i trzeba podlewać. M rozłożył nawadnianie na pozostałych rabatach, więc teraz roślinki dostają pić, a ja mam czas na pisanie :wink:
Oprócz mszyc i kwieciaka, od dwóch dni grasuje niszczylistka. Tłukę tę zarazę ile wlezie ;:125 , ale jest jej tak dużo, że trudno to ogarnąć. I mam wrażenie, że to dopiero początek...


Kwitnienie rozpoczęła pnąca nn...może ktoś ją rozpozna, bardzo na to liczę.

Pierwszy kwiat z 1 czerwca

Obrazek

To dzień później

Obrazek

A to już dzisiejsze zdjęcia - tak wyglądała rano

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak późnym popołudniem, kwiaty zmieniły barwę z morelowego na różowy

Obrazek

Obrazek

Pierwsze kwitnące lilie na rabacie pomarańczowo żółtej

Obrazek

Pierwszy kwiat Clair R

Obrazek

Obrazek

Tuscany ;:167 zdjęcie z telefonu, mój aparat ma trudności z jej kolorem. Telefon lepiej pokazuje jej prawdziwą barwę.

Obrazek

Do kwitnienia szykuje się Jacques Cartier

Obrazek

Chippendale już bardzo blisko

Obrazek

http://images53.fotosik.pl/734/25035947ba371878.jpg[/img]


i pozostałe kolory czerwca

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Pedrowa ostatnio tak planuję urlop, żeby nie stracić kwitnienia żadnej róży. I padło na maj, bo jak wracam to zazwyczaj powoli zaczyna się pokaz :tan Kwieciaka mam po raz pierwszy i to był dla mnie szok :shock: Therese straciła połowę pączków, a wczoraj jeszcze zdjęłam kolejne...Dobrze, że ten świntuch nie zasmakował w LO, która jest tuż obok, bo chyba bym się ;:145 Skrzętnie wyzbierałam pąki z ziemi, ale nie łudzę się...jak się raz pokazał, tak w przyszłym roku pewnie wróci :evil:
M się "wyrobił" ogrodowo. Jeszcze dwa lata temu ogród go zupełnie nie interesował, pomagał tylko przy kopaniu dołków. A teraz chyba coraz bardziej mu się podoba, bo do znajomych ciągle się chwali, ile krzaków róż " mamy " w ogrodzie...I nawet zna nazwy niektórych odmian. Wie np. gdzie rośnie mój ;:167 Abraham Darby, a to już jest coś. Nawet wąchał go dzisiaj, chociaż uważam, że węch to mój M ma upośledzony, bo nic nie czuł, a Abrahamek pachnie już w fazie pąka ;:198

Jadziu ja też jeszcze nie wiem, gdzie posadzę ten nie zaplanowany, spontaniczny zakup ;:24 Napomknęłam eMowi, że trzeba będzie poszerzyć rabatę, bo jakaś taka nieforemna się zrobiła ;:183
W poprzednim poście pytałaś mnie o tego fioletowego rododendrona- to jest Marcel Menard. Nowy nabytek z tej wiosny, ale widać, że chyba już się zaaklimatyzował, bo oprócz kwiatów wypuścił nowe przyrosty :)
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Cudny ten Rh także ostróżki już kwitną moje dalej maja pąki .Białą ostróżkę ogoliły mi ślimory.Cudna ta Twoja różyczka taka zmienna- kokietka jak to kobieta :wink: .Pomoc M nieodzowna i fajnie ,ze podobają mu się róże.Mojemu nic sie nie podoba i wcale nie wchodzi do ogródka chwała mu za to chociaż mnie nie denerwuje :;230
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko, jak ja doskonale Cię rozumiem :D Dziś chyba kilkanaście razy robiłam przelot po ogrodzie, bo może akurat coś się rozwinęło ;:224 Słońce, upał i tyyle pączków, a tu nic nowego.. Nie będę nawet próbowała pomóc z pnącą nn, ale na taką ilość kwiecia, w dodatku w tak ostatnio lubianym przeze mnie odcieniu dosłownie ;:oj ;:oj ;:oj Ciekawe, kim ona jest.. Lilie i ostróżki już kwitną :shock: Ja jeszcze długo na swoje poczekam :D
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
beatris
200p
200p
Posty: 434
Od: 16 mar 2008, o 15:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Berlin / Międzylesie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko jakie widoczki, nn pnaca cudowna, bardzo lubie pomaranczowe kolory.
Jacques Cartier bardzo lubie ta roze ;:167
Z Berleborg bedziesz zadowolona u mnie zdrowa i ma piekny krzaczek.
Dorotko u mnie mnostwo staconych poczkow, niektore roze nie mamja zadnego, wszystko zjedzone.
Dzisiaj robilam rano oprysk skrzyp + czosnek.będę powtarzac co 10 dni. Moze zadziala.
"Wer mit seinem Garten schon zufrieden ist, hat ihn nicht verdient!" Dr. Karl Foerster
Ten kto ze swojego ogrodu zadowolony jest, ten go nie zasluzyl .
Róże w Bergfelde
Filemon24
1000p
1000p
Posty: 1457
Od: 1 sie 2014, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: północne mazowsze

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

ale ci róże rozkwitły ja muszę się uzbroić w cierpliwość bo moje panienki jeszcze nie chcą się pokazać
Awatar użytkownika
Pedrowa
200p
200p
Posty: 225
Od: 20 wrz 2013, o 12:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN (D)

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko, w takim razie liczę, że mój M też się "wyrobi", tylko potrzebuje czasu ;:306.
Ty mnie nie strasz z tym kwieciakiem, że teraz będzie go co roku więcej ;:202. Też zbierałam pączki i wyrzucałam do śmietnika, ale większość urywałam bo były nadgryzione i zwisały bezwładnie. Mam nadzieję, że jak coś przeoczyłam, to niewiele :roll:.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11755
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotko ale u Ciebie zaczyna się pokaz ;:215 Róża pnąca niebo,bujnie kwitnąca ;:170
Zakupiłaś nową Berleburg,bardzo dorodny krzaczek,a u Ciebie na pewno będzie ładnie rosnąć ;:333
Zdradzisz gdzie się wczasowałaś? ;:oj

Miłego weekendu :wit
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Ależ piękna jest ta Twoja pnąca NN :D Cudny, ciepły, morelowy kolorek. Pachnie?
Nie wiem, co to za jedna, ale bardzo mi się podoba ;:215
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Oj zaczyna się :!: :;230 Nie wiem Dorotko czy ty też tak masz ale ja codziennie chodzę na pole i siedzę przy różach , to się już pod różofilstwo nazywa ;:224 ;:131 Abraham u mnie już się rozwija ! Jak on cudnie pachnie ! ;:167
Może ta NN to Compassion ? Podobna także do Jurnawilla Daysy :)
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Róże u Doroty...2015

Post »

Dorotka nie dziwię ci się że nawet zmęczenie niea znaczenia kiedy kwitną róże, jak lubię pospac tak teraz wczesnym rankiem wymykam się po cichutku z domu i w pizamie robię obchod po ogrodzie. Uwielbiam roze o świcie kiedy sa takie wypoczete wyspane :lol:Twoja Nn to cudna róża czy ona powtarza kwitnienie?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”