Współczuję strat w roślinkach
"Szpital na peryferiach" Kasi
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiu fajnie że już jesteś z powrotem
Ten skalniaczek z poduszeczkami mchów świetnie Ci wyszedł, jest idealnie wpasowany w klimat leśnej działki
Współczuję strat w roślinkach
no ale zawsze jak się wyjeżdża jest ryzyko że coś padnie 
Współczuję strat w roślinkach
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiu coś padło, to miejsce na nowe rośliny.
Nie łam się, szybko uzupełnisz ubytki
Nie łam się, szybko uzupełnisz ubytki
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Bogdanie, szkoda...Ale masz rację - już nadrabiam i poluję
Bartku witaj, dziękuję
Muszę Twoje zieleninki i ogród obejrzeć
Tesiu dzięki
Starałam się
Jasiu, no tak naplanowałam, że miejsca jakby ciągle mało
A oto jak spędziliśmy przedpołudnie
No i teraz kuchnia szaleje

Nie miałam czasu opstrykać mojego hojkowego przychówku, ale chociaż na to zerknijcie: ciasno, czy nie, no i kiedy je rozrzedzić
?



Bartku witaj, dziękuję
Tesiu dzięki
Jasiu, no tak naplanowałam, że miejsca jakby ciągle mało
A oto jak spędziliśmy przedpołudnie

Nie miałam czasu opstrykać mojego hojkowego przychówku, ale chociaż na to zerknijcie: ciasno, czy nie, no i kiedy je rozrzedzić



- Marcin01988
- 500p

- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiu, widzę grzybobranie kolejny raz udane
Sukulenty, jeszcze bym się wstrzymał z ich rozsadzaniem 
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Pełny kosz grzybków
Zbieranie grzybów to fajny sposób na spędzenie wolnego czasu w lesie
A jak reszta Twoich zieleninek?
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Piękny koszyk wypełniony smakowitościami;).
- bartosz les
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1922
- Od: 24 sie 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Duże grzybobranie też dziś byłem w lesie i nazbierałem dwa koszyczki prawych,koźlaków czerwonych i zwykłych oraz maślaczków

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Super, że już jesteś
Wyjazd udany, grzyby przywiezione, rośliny podrosły - gratulacje
O stratach już nie pamiętamy
Wyjazd udany, grzyby przywiezione, rośliny podrosły - gratulacje
O stratach już nie pamiętamy
- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiu
Szkoda roślinek, które nie przetrwały, ale to jest gorzka lekcja na przyszłość, z widokami na podobne wyjazdy.
Na szczęście większość żyje i jak widać, mają się zupełnie nieźle.
Koniecznością będzie zabezpieczenie Twej hodowli na dłuższe okresy suszy,
może zastosowanie automatycznych ceramicznych podlewaczy jakie mają Magdallena, czy Alenka.
A być może nastawienie się na rośliny mniej wymagające, znoszące dłuższe przesuszenie.
Lub częstsze wpadanie do domu, z niedalekiej przecież odległości, żeby osobiście dopilnowac dobytku.
Obecnie najważniejsze jest dla Ciebie zrobienie przetworów po takich fantastycznych grzybobraniach,
bo pewnie będzie ich więcej.
A na foteczki i relacje poczekamy cierpliwie.
Życzę pięknego owocnego dnia ze słonkiem.
Szkoda roślinek, które nie przetrwały, ale to jest gorzka lekcja na przyszłość, z widokami na podobne wyjazdy.
Na szczęście większość żyje i jak widać, mają się zupełnie nieźle.
Koniecznością będzie zabezpieczenie Twej hodowli na dłuższe okresy suszy,
może zastosowanie automatycznych ceramicznych podlewaczy jakie mają Magdallena, czy Alenka.
A być może nastawienie się na rośliny mniej wymagające, znoszące dłuższe przesuszenie.
Lub częstsze wpadanie do domu, z niedalekiej przecież odległości, żeby osobiście dopilnowac dobytku.
Obecnie najważniejsze jest dla Ciebie zrobienie przetworów po takich fantastycznych grzybobraniach,
bo pewnie będzie ich więcej.
A na foteczki i relacje poczekamy cierpliwie.
Życzę pięknego owocnego dnia ze słonkiem.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Witajcie KochaniMarcinie, Krysiu, Pati, Bartku, Smolko
A jajeczniczka z kurkami i prawdziwkami była uhhmhmhm Ewciu, to do podlania miałabym z działki w obie strony 160 km
. Coś wymyślę, a przetwory na bieżąco porobione Marcinie, chyba będą trzy kwiatki
No i pieniążek nie próżnuje

Troszkę ze świeżych hojkowych listków



No i na koniec w tym wejściu - bella. Była taka marniawa przed urlopem. Po, zadziwiła podwojeniem gabarytów
Obejrzałam resztę, ale nic nie mają

Buziołki

- maadro
- 1000p

- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiu,
chyba źle odczytałam Twoje info o odległości leśnej działki od domu
i wyobraziłam sobie, że to tylko pół godziny drogi autem.
Ale jeśli masz tak daleko, to nic podpowiedzieć nie potrafie, żeby pomóc.
Zastosowałaś jak widać doskonały środek dla paskudnych obżartuchów roślinnych
i oby już żadna paskuda nie miała zamiaru podgryzać Twoich podopiecznych.
Moje dwa storczyki tez padły ofiarą podobnuch cwaniaczków, miseczników.
Idę za Twoim przykładem i jutro robię akcję czyszczenia roślin parapetowych.

i wyobraziłam sobie, że to tylko pół godziny drogi autem.
Ale jeśli masz tak daleko, to nic podpowiedzieć nie potrafie, żeby pomóc.
Zastosowałaś jak widać doskonały środek dla paskudnych obżartuchów roślinnych
Moje dwa storczyki tez padły ofiarą podobnuch cwaniaczków, miseczników.
Idę za Twoim przykładem i jutro robię akcję czyszczenia roślin parapetowych.
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiu no bardzo ładnie Ci się zadomowił ten eszynantus
Ja widzę tam zalążków kwiatów jeszcze więcej jest
Hoje troszkę podrosły, ja jakoś w hojozę nie wpadłam
Bella widzę ma pączki też.
- Marcin01988
- 500p

- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Bardzo mnie cieszy Kasiu, że roślinki tak ładnie Ci rosną
No _aeschynantus_ się rozkręca
Piękne hoje, a ta z białymi listkami to co to za gatunek? W Hojach akurat się nie bardzo znam oprócz carnosy i belli 
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Ja się na hojach nie znam,ale ładne 
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: "Szpital na peryferiach" Kasi
Kasiulka - ja nie o takich cudach tutaj na FO czytałam
U którejś z Forumek były robale na kwiatkach, były i były, aż im się znudziło i ... sobie poszły - tak same z siebie !!
No tak sobie myślę, że to chyba zbiorowe pozytywne myślenie Forumków je przegnało
A u Ciebie najwyraźniej zadziałała czysta, zdrowa chemia
Porównując bilans Twoich strat i tych cudeniek, które nam od 2 dni pokazujesz, to nie masz się czym martwić - pięknie jest !!
Hoja bella to moje cudne wspomnienie sprzed paru lat
bo parę lat temu właśnie również "podlewacz" mi ją uśmiercił
Ona według mnie jest jedną z najprostszych hojek w obsłudze, blisko jej do eszynantusów
Eszynantus -
U którejś z Forumek były robale na kwiatkach, były i były, aż im się znudziło i ... sobie poszły - tak same z siebie !!
No tak sobie myślę, że to chyba zbiorowe pozytywne myślenie Forumków je przegnało
A u Ciebie najwyraźniej zadziałała czysta, zdrowa chemia
Porównując bilans Twoich strat i tych cudeniek, które nam od 2 dni pokazujesz, to nie masz się czym martwić - pięknie jest !!
Hoja bella to moje cudne wspomnienie sprzed paru lat
Ona według mnie jest jedną z najprostszych hojek w obsłudze, blisko jej do eszynantusów
Eszynantus -
Pozdrawiam i zapraszam


