
Wandziu dziękuję za słowa uznania, wiem jak bardzo kochasz liliowce.

Karolinko była zła o te fotki, ale na szczęście te najpiękniejsze kwitnienia uwiecznia teraz.
Dziś lilie.
Zakwitła 1 kwiatuszkiem Lankongense, nie miałam pojęcia, że to takie maleństwo:


Merente i Montenegro:

Tiger Babies:

Niezawodna Cordelia:

I kilka innych piękności:






