Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.2
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
marcin31 ja na twoim miejscu sadziłby teraz do gruntu. Zapowiadane są wysokie temperatury i sadzenie sałaty jak jest gorąco to trochę kiszka. Mdleje i odchorowuje. Sprawdź pogodę czy u ciebie będzie tak gorąco za chwilę i się zastanów.
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Dziękuje za rade nie wiedziałem że tak jest
dopiero się uczę
Pozdrawiam


Pozdrawiam

- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Moja sałata ładnie wzeszła pod chmurką, ale od brzegu rzędu mrówki ją zjadły ;(
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
A mi masłowa choruje jako jedyna
, poczerwieniały jej listki (widać nie podobały jej się przenosiny z gęstej rozsady), podlałam ją dodatkowo bo susza panuje a deszcz omija mnie szerokim łukiem, po czym nakryłam z powrotem podwójną włókniną
.


"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Moja wczoraj pikowana:


Ginko, ja bym nie przykrywała. Podlewaj obficie, sałata lubi wodę, o ile to nie jakaś zaraza to odbije. Agrowłóknina moim zdaniem tylko zasłoni przed wiatrem i słonkiem a te sałata lubi. To odporne warzywo.
Daj może fotkę tych "chorych" okazów. Zobaczymy czy da się jakoś to zaklasyfikować byś wiedziała jak z tym walczyć i czy warto.


Ginko, ja bym nie przykrywała. Podlewaj obficie, sałata lubi wodę, o ile to nie jakaś zaraza to odbije. Agrowłóknina moim zdaniem tylko zasłoni przed wiatrem i słonkiem a te sałata lubi. To odporne warzywo.
Daj może fotkę tych "chorych" okazów. Zobaczymy czy da się jakoś to zaklasyfikować byś wiedziała jak z tym walczyć i czy warto.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Zdaje się, że po podlaniu się ożywiły (są mniej czerwone), przykrywać przykrywam teraz ze względu na suszę (pod agro tak nie wysychają), ziemia to już popękała z braku wody więc przy tych temperaturach (+30 w słońcu) nie wyrobiłabym z kranówką do podlewania, bo deszczówki mi już brakuje
. Ogólnie to sałaty miały być przedplonem dla arbuzów, ale tak się za siebie zabierają że nie wiem na co tyle mojej roboty
jak są wielkości flancek, a arbuzy już skiełkowały (podgonić przez te 3tyg raczej nie podgonią
).





"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Jak dla mnie to ta sałata zdrowo wygląda.
Ten fiolecik to chyba naturalny.
Ten fiolecik to chyba naturalny.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Nie, nie
'królowa majowych' , przed przesadzeniem była zieloniutka (rzymskiej i dębolistnej to nie zaszkodziło).

"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2

Fiolecik u sałaty to z zimna noce jeszcze chłodne zrobi się ciepło to będzie zieleniutka
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Podobno nie wybija w nasiona przy wyższych temperaturach, to chyba nie jest za późno.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
To posięje na dniach. Dzięki 

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Moje sałatki troszkę mniejsze niż te Pauli, więc trafią do gruntu za tydzień, dwa - zobaczymy jaka będzie pogoda. Ale odmiany mam podobne
Też mam Maiko, na opakowaniu wyglądała bardzo efektownie, taka bardzo ciemna, widać u Pauli jak idzie w kolor takiej ciemnej czekolady
Mam nadzieję, że będzie smaczna
Co do sałaty Kozuli, to ja przed wczoraj posiałam kilka nasion, zasugerowałam się tym, że właśnie nie idzie w kwiat szybko. Resztę nasion zostawiłam sobie na jesień.
Posiałam też Grenadę Ożarowską i Justynę, bo te odmiany mam sprawdzone, i one też w lato ładnie dają radę.



Co do sałaty Kozuli, to ja przed wczoraj posiałam kilka nasion, zasugerowałam się tym, że właśnie nie idzie w kwiat szybko. Resztę nasion zostawiłam sobie na jesień.
Posiałam też Grenadę Ożarowską i Justynę, bo te odmiany mam sprawdzone, i one też w lato ładnie dają radę.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Wlaśnie muszę sprostować tę sałatkę. Amanito to Ervidika, z rozpędu nie to nakleiłam. A Maiko porwał mi wiatr
Wysieje ją jak wróce z wyjazdu 




Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Tę Ervidikę też mam, one obie są podobne, więc łatwo dałam się zmylić 
Ja w takim pojemniku mam posiane rzędowo wiele odmian, po kilka nasion wrzucałam. Siałam kolorami na przemian, aby łatwo było odróżnić. Ostatnio robiłam przerywkę, moje z tego pojemniczka pójdą już prosto do gruntu. Zrobię później zdjęcie i pokażę

Ja w takim pojemniku mam posiane rzędowo wiele odmian, po kilka nasion wrzucałam. Siałam kolorami na przemian, aby łatwo było odróżnić. Ostatnio robiłam przerywkę, moje z tego pojemniczka pójdą już prosto do gruntu. Zrobię później zdjęcie i pokażę
