Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny

[czarny]

No parę tych białawych chwaściorów jest, ale kto by się chwastami chwalił ;)

Kiedyś był film z Cikiem Ferdkiem (wciąż mi się płakać chce jak sobie o nim przypomnę...):
https://www.youtube.com/watch?v=hObxRIwNjd8

A dziś z Conchitą Ramirez grzejącą się w słońcu:
https://www.youtube.com/watch?v=0dkrs4tiDaM

[onectica]

to nie kocur, to fakir jakiś!

ale polaskie to masz wielgachne!!! <drugi_szok>

przy okazji - widzę, że bok tego inspekciku zdemontowany całkiem, razem z poprzeczkami. Nie straciło to na stabilności?

[brombiel]

Jak na chwaściory to mają piękne kwiaty.... są śliczne

[gracesz]

Kociaki super widzę, że tylko karmą można je od kaktusów odpędzić. To tak prawie, jak właściciela
A parzeniszcze super w takich warunkach to i kotom i kaktusom dobrze

[nyskadu]

Suleczki, chwaściorki wszystko rośnie jak na drożdżach a tych chwaściorków to coraz więcej i tak trzymać.
Pomidory zlikwidować i nowe parzenicho postawić, ewentualnie fasolki można się pozbyć oczywiście wszystko na szczytny cel
Trzymaj dla mnie te skarby, na drugi tydzień podjadę jak śnieg nie spadnie

[piasek pustyni]

Ferdynand rzeczywiście musiał mieć coś z fakira... jak to zobaczyłam, to aż ciarki przeszły Widzę jednak, że Conchita idzie w ślady
Niemniej przy okazji tych filmików można było bardzo dobrze obejrzeć Twoją kolekcję. Nie jest to to samo, co na żywo, ale dla mnie - jak się nie ma, co się lubi - to bardzo polubiłam to, co pokazałeś

[czarny]

Wszystkie miniaturki meksykańskie siedzą w szóstkach, więc te polaskiie faktycznie niczego sobie. Ale do kwitnienia się szykują wreszcie dwa moje największe turbinki - jeden jauernigii to przynajmniej ze 2x większy od w/w. Btw astrobadyle też szykują niezły kwiatostan, acz nie wiadomo czy za jakiś tydzień będzie słonecznie.

Na filmiku kolekcji to akurat za wiele nie widać, bo kręcony telefonem. A póki co powierzchni uprawy kaktusowej nie będę powiększał. No może za 2 lata... ;)

Natomiast pobyt śmierdzielopodobnych pod pomidorami im dobrze posłużył. Oprócz klasycznej Stapelii i Echidnopsisa kwitnie takie cuś (choć po prawdzie to bardziej kuzynka):

[brombiel]

O kurcze...ale ładne cuś...

[Lady H]

O rany Śliczne to "cuś"

[mataan]

C. stapeliiformis nawet bez kwiatów prezentuje się bardzo okazale, a gdy zakwitnie - poezja. Świetna roślina.

[onectica]

Natomiast pobyt śmierdzielopodobnych pod pomidorami im dobrze posłużył.

no to nie mam wyjścia - muszę i ja posadzić pomidory, może i mnie jakieś cusie zakwitną...

[honorka22]

Twój śmierdziuch wyprodukował naprawdę kosmiczny kwiatek

[gracesz]

Niebanalny kwiatek I czy na pewno "śmierdziuch"? ja tam nic nie czuje...

[czarny]

No dziś trochę padało, przez co m.in. kilkanaście astraków ma gotowe kwiaty i może się okazać, że nic z nich nie będzie, jak tak będzie dalej. Ale dziś mimo deszczu małe prace przy ogrodzie. A to z okazji, że przyszły nowe kuwetki





Bajeranckie! I można dzięki pionowym ściankom robić teraz takie fotki:


Już od dawna nosiłem się z zamiarem kupna lub zrobienia ocynkowanych tacek na wymiar, ale jakoś nie wychodziło. Dzięki temu, że Tomek z Ursynowa odwalił dobrą robotę i rozeznał rynek wreszcie wyszło. Dwa razy droższe niż plastiki, ale nic to - te będą (prawie) wieczne, podczas gdy plastiki niezależnie jak grube były na kilka sezonów. Idealnie pasuje wymiar i do piąteczek i siódemeczek, a i nagle prawie pół stołu wolne, podczas, gdy już prawie cały był zajęty. Tym bardziej, że wiosną nie ma wyjścia, trzeba z 1/3 kolekcji przesadzić z piątek do siódemek. Bo za dwa lata, jak dojdzie z siewek tego i zeszłorocznych ponad 200 pozycji to trza już będzie stoły dorabiać i nowe tacki zamawiać...

[piasek pustyni]

Marku - jestem pod wrażeniem...Ja też noszę się z zamiarem zamówienia tych tacek, ale na przyszły sezon, jak już będę miała wymiary tego, co wymyśliłam na balkon i też mam od Tomka namiary na producenta. Fantastyczne one są i przepięknie tu wygląda Twoja kolekcja. To jest cudo, jakie mnie się zawsze marzyło i podobną jedną kuwetkę mam na frajlejki i tego widoku równiutkich doniczek, dopasowanych, po prostu nigdy mi mało. Tego, co zobaczyłam u Ciebie wypada pozazdroscić, ale że do wiosny niedaleko, jakoś wytrzymam
Cudo, po prostu cudo - sterylne i piękne jako całość