Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Mnie się to widzi na niedobór fosforu powodowany niską temperaturą
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Witam. W tym roku po raz pierwszy uprawiam pomidory. Kiedy rozpocząłem wystawianie roślin na dwór celem zahartowania, niektóre liście zaczęły się przebarwiać ( trochę wiało ale nie wiem czy to jest przyczyna ) Uprawiam sadzonki w kubeczkach 0,2 w ziemi do rozsady - na dół wsypałem trochę trocin. Co począć?


-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Nic - czekać na nowe przyrosty i usunąć te poparzone przez słońce liście. Sadzonkom nic nie będzie.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Pantelej Po pierwsze, to kubki powinny być przynajmniej 0,5 ltr. Zaraz będą głodne o ile już nie są. Po drugie, nie zahartowałeś i wiatr oraz słoneczko zrobiło swoje. Nic im nie będzie. Z czasem jak będą nowe przyrosty, te uszkodzone oberwiesz. A oberwiesz, bo będą coraz gorzej wyglądać.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
To są chyba jakieś żarty ? Jak rola ma być tych trocin ?Pantelej pisze: na dół wsypałem trochę trocin.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Był chleb,jajka,banany a teraz trociny. A już myślałam,że niczym Mnie nie zaskoczą forumowicze.Te trociny to chyba dla podtrzymania wilgoci,napowietrzania korzeni bo nic innego nie przychodzi do głowy.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Dziękuje za odpowiedzi.
Z tymi trocinami to pomyślałem, że będą trzymać wilgoć, poniewczasie się zorientowałem, że to głupstwo ale co zrobić, człowiek uczy się na błędach a jak zaznaczałem robię to po raz pierwszy.
Podobnie z małymi pojemnikami, czy jest sens teraz przesadzać do większych pojemników skoro za 5-10 dni chcę pomidory wysadzić na pole? ( nb. dynie też wsadziłem do 0,2 kubeczków i te chyba przesadzę na pewno)
Z tymi trocinami to pomyślałem, że będą trzymać wilgoć, poniewczasie się zorientowałem, że to głupstwo ale co zrobić, człowiek uczy się na błędach a jak zaznaczałem robię to po raz pierwszy.
Podobnie z małymi pojemnikami, czy jest sens teraz przesadzać do większych pojemników skoro za 5-10 dni chcę pomidory wysadzić na pole? ( nb. dynie też wsadziłem do 0,2 kubeczków i te chyba przesadzę na pewno)
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Proszę o podpowiedz czego brakuje moim rozsadom, w ziemi do rozsad torfowo kokosowej, fertygacja florovitem do pelargoni, raz pryskane tydzień temu OW, Starsze rozsady też tak mają. Ciepłe dni i noce w nieogrzewanej szklarni a ostatnie zimne zabrane do domu. Nie zbywajcie mnie, że mam poszukać bo już szukałam i za dużo rzeczy mi pasuje i już nie wiem. 

pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Będą na pewno trzymać wilgoć, ale będą też na pewno zabierać azot z podłoża.Pantelej pisze:Z tymi trocinami to pomyślałem, że będą trzymać wilgoć,
Następny chybiony pomysł. Grzebanie przy korzeniach dyniowatych należy ograniczyć do minimum.Pantelej pisze: dynie też wsadziłem do 0,2 kubeczków i te chyba przesadzę na pewno
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Rozjaśnienie stożków wzrostu występuje przy niedoborze azotu. Jak często je dokarmiasz florowitem, jaka ziemia?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Światła i ciepła. I nie przelewać rozsady.Violunia pisze:czego brakuje moim rozsadom,
A dla siebie tabletki na uspokojenie.
- Violunia
- 200p
- Posty: 320
- Od: 30 sie 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
No właśnie Tysonka przy każdym podlewaniu daje 3 ml florovitu na litr wody a ziemia hm... taka 
-- 5 maja 2014, o 13:25 --
to mi sie najbardziej podoba, dziękuję z prochów nie skorzystam ale dziękuję za uspokojenie słowne 

-- 5 maja 2014, o 13:25 --
forumowicz pisze:Światła i ciepła. I nie przelewać rozsady.Violunia pisze:czego brakuje moim rozsadom,
A dla siebie tabletki na uspokojenie.


pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Violka
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Nie ma sensu, w guncie złapią prawidłowy wzrost.Pantelej pisze: Podobnie z małymi pojemnikami, czy jest sens teraz przesadzać do większych pojemników skoro za 5-10 dni chcę pomidory wysadzić na pole?
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
U mnie w tym roku pomidory to jakaś porażka. Pierwszy raz mi się w domu mszyce pojawiły. Upodobały sobie black cherry i słodkie papryki. Czy poskręcane liście (na końcach) do góry to może być też objaw ich żerowania? Byłam pewna, że nadmiar azotu i karmię je tylko wodą.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1546
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.10
Myślałem, że mszyce to pomidorów nie lubią, papryki tak - ale pomidory...
Daj fotkę i opryskaj je OW - tu jest wątek na ten temat: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476

Daj fotkę i opryskaj je OW - tu jest wątek na ten temat: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=476
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek