Czosnek zimowy cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Post zawiera lokowanie produktu.Czosnek NN od 4 lat uprawiany,nazwałam go "Lubań" od miejsca skąd otrzymałam pierwsze główki. Joanna
Obrazek
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Powiedzcie proszę początkującemu, zbiór zaczynamy kiedy wszystkie liście uschną, czy może np 2 od dołu? Na kilku mam zaschnięty całkowicie dolny jeden liść.
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Zbiór czosnku sadzonego jesienią przypada na lipiec. Dojrzałość czosnku wytwarzającego pędy kwiatostanowe objawia się żółknięciem i zasychaniem liści. Gdy około 40 % roślin na plantacji ma zaschnięte liście należy przystąpić do jego wykopywania. Zbioru nie należy opóźniać, gdyż obserwuje się wówczas pękanie łusek okrywających główkę oraz rozpadanie się cebul na poszczególne ząbki. Zazwyczaj wypada to na połowę lipca.
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Serdecznie dziękuję ;:180
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Jeżeli dojdzie do takich opadów deszczu jak zapowiadają nastąpi konieczność wcześniejszego wykopania czosnku.Nadmiar wody o tej porze tylko zaszkodzi a nie pomoże czosnkowi.Zaczną się rozłazić główki i skróci sie okres przechowywania.Takie moje spostrzezenia z ubiegłych lat. Joanna Obrazek
Na działce żaba,deszcz tęgo popada.
vanyavala
500p
500p
Posty: 739
Od: 24 cze 2013, o 18:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: szamotuły

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

W zeszłym tygodniu jak sprawdziłem jeden czosnek (nie wytrzymałem) to stwierdziłem że jest jeszcze dość mały i że nie podzielił się chyba jeszcze.Nadziemna część powoli żółknie, ze dwa liście od dołu już uschły i czubki pozostałych liści zaczynają schnąć. Jeszcze tydzień może dwa i trzeba będzie kopać.
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Ja jeszcze się wstrzymałem,a teraz u mnie pada spokojny deszczyk.
Darku planuję po wykopaniu a przed suszeniem główek moczyć je
ok.15 minut w OW.Mam nadzieję,że zabieg ten zabije wszelkie choroby. :wit ;:136 ;:136
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Czosnek będę kopał w sobotę.I tu mała poprawka do wczesniejszego postu.Po wykopaniu ,główki będę płukał w OW,zamaczając je kilkakrotnie.Czasowo będzie to krótko a nie tak jak pisałem przez 15 minut.
Czosnek nie powinien naciągnąć wilgoci,ale też będzie poddany działaniu OW.Mam nadzieję,że moczenie zapobiegnie pleśni w czasie przechowywania w okresie zimowym. ;:136 ;:136
x-s-D
---
Posty: 774
Od: 17 mar 2014, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Witam.Jako osoba lubiąca podejmować ryzyko połowę czosnku wykopię,resztę zostawię do 10 07.Albo będzie do przodu albo w plecy. Joanna
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7441
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Wczoraj wykopałam dwie główki czosnku. Piękny i dorodny. Potrzeba mu jeszcze ze dwa tygodnie. Mam nadzieje ,że aż tak mokro nie będzie i nic mu nie zaszkodzi
Asia
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

legina pisze:...Mam nadzieję,że moczenie zapobiegnie pleśni w czasie przechowywania w okresie zimowym. ;:136 ;:136
Trochę zdziwił mnie ten wpis - nigdy nie widziałam spleśniałego czosnku, a uprawiam go od lat. Świetnie się przechowuje w warunkach tzw "zimnego pokoju". Piwnicę mam wilgotną, ładnie sie przechowują w niej jabłka, ziemniaki, wyrośniete cukinie, to wiadomo, ze nie dam tam na przechowanie dyni, czosnku.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7441
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

:wit A ja w tym roku, w marcu czy w kwietniu, wyrzuciłam sporo czosnku, właśnie z powodu jakiejś choroby grzybowej :roll:
Trzymałam go w kuchni na półce,ale tym roku spróbuję właśnie w piwnicy.
Asia
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3030
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Ja też trzymam ,,harnasia" z zeszłego roku w kuchni powieszonego w przeciągu. Jednak mam inny dylemat - on zaczyna wypuszczać liście i co z nim zrobić ;:oj
nieziemska
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 4 lip 2011, o 17:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Czy już może wykopujecie czosnek zimowy?
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Jolek, u czosnku zimowego Harnasia to normalne - on zaczyna wypuszczać liście już wczesną wiosną, nie nadaje się do dłuższego przechowywania ;:224 .
Swój czosnek zimowy już wykopałam. Ornak zaczął schnąć już miesiąc temu, ale wyjeżdżałam na wczasy i wydawało mi się to zbyt wcześnie. Niestety na ok. 20 ząbków tylko 4 czosnki są zdrowe, reszta spleśniała (zielona pleśń). Harnaś wykopany tydzień temu - też duże straty, około połowy spleśniałych, choć zdrowe główki porosły duże. Zastanawiałam się jaka jest tego przyczyna i doszłam do wniosku, że tego że już w zimie wyszedł nad ziemię (a sadzony w połowie października), potem były opady śniegu, wilgoć, a jednocześnie dość ciepło jak na zimę. No i wdała się pleśń ;:202 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”