Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Galadier
100p
100p
Posty: 116
Od: 23 maja 2012, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz, jak najszybciej tzn. nie czekać 5 dni od poprzedniego oprysku?

I czy wszystkie pomidory czy tylko te na których są plamy na łodygach?
Na Marmande i Malinowym olbrzymie prawie nie widać oznak choroby.
Pozdrawiam Kinga
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Wszystkie i szybko. ZZ nie będzie czekać.
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

jokaer pisze:Pyxis - tak
No to super! A odnosnie "tresci" fotek moze bys cos podpowiedzial? :)
smashing
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 20 lip 2013, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Dzięki jokaer . Czy ZZ to Szara pleśń pomidora ?
Awatar użytkownika
legina
1000p
1000p
Posty: 1065
Od: 21 maja 2013, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Nie,to są dwie różne choroby.Zz to zaraza ziemiaczana ,a szara pleśń to zupełnie co inn
nego.
pomidorjunior
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 20 lip 2013, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Witam ponownie proszę o pomoc:) pomidorki malinowe,mam ich ok 35 krzaków i ok 10szt owoców dostało takie plamki na tych 3 fotkach są największe plamki, na pozostałych sanarazie mniejsze.nie pryskałem jeszcze żadnymi opryskami na choroby może czas najwyższy :) coo tym sądzicie jeśli chodzi o uszkodzenia mechaniczne to wątpie ponieważ sa z dala od sznurka i liśći.dokarmiane różnymi nawozami:)niech każdy powie po swojemu co o tym sądzi, na pewno skorzystam z waszych rad:)
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Pyxis
Nie bardzo wiem co może dolegać Twoim pomidorom. :(
Nic nie piszesz w czym rosną=w jakiej ziemi, czy je nawozisz, co to za pomidory?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
pomidorjunior
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 20 lip 2013, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

pomidor malinowy,rosną w szklarni ziemia typowo rolnicza :),dostaja różne witaminy tzn florovit,multivit plus,saletra wapniowa,magnez,ostatnio bor i mangan bo byly problemy z kwiatami:) ,jeśli chodzi o opryski na choroby i zarazy to niczym jeszcze nie pryskałem.
kored
100p
100p
Posty: 138
Od: 31 maja 2013, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

pomidorjunior pisze:pomidor malinowy,rosną w szklarni ziemia typowo rolnicza :),dostaja różne witaminy tzn florovit,multivit plus,saletra wapniowa,magnez,ostatnio bor i mangan
A gdzie uran?


A tak na poważnie, po kiego ładujesz w nie całą tablice Mendelejewa? Później się dziwi że wychodzą jakieś cuda na pomidorach. Rośliny to nie jest zaprawa murarska, dodasz tego, podsypiesz tego i będzie git... Nie mówiąc o tym że później masz zamiar to jeść, ja bym się bał.
mirka2
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 172
Od: 12 cze 2009, o 19:53
Lokalizacja: Toruń

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Moje pomidory pod folią dostały dwa opryski: pierwszy - po sygnalizacji 23 czerwca ACROBAT , drugi po pierwszych drobnych objawach ( w kilku miejscach wodniste szare plamki) 21 lipca RIDOMIL. Jednocześnie żółkną łodyżki i obumierają zawiązki kwiatów. To chyba szara pleśń? Czy zastosować opryski TOPSINEM, po jakim czasie od RIDOMILU? W każdym sezonie pojawia się u mnie problem z opadaniem zawiązków. Przed wysadzeniem folię i rozsadę spryskałam TOPSINEM. Jesienią był przekopany obornik, gnojówki z pokrzyw nie dostały. Co ciekawe, wyjątkiem jest ISPOLIN i SŁAWA NADRENII, które wiążą grona już na kilku piętrach i nie kapryszą. Proszę, poradźcie coś skutecznego.
Awatar użytkownika
Pyxis
200p
200p
Posty: 373
Od: 19 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

jokaer pisze:Pyxis
Nie bardzo wiem co może dolegać Twoim pomidorom. :(
Nic nie piszesz w czym rosną=w jakiej ziemi, czy je nawozisz, co to za pomidory?
Widzisz, bo poki co sam nie wiem jaka to ziemia. 10 lat uprawialem pomidorki na dzialce rodzicow. Tam ziemi byla od 35 lat uprawiana "po dzialkowemu" i nie bylo problemow. Teraz mam swoj przydomowy ogrodeczek z przewrocona do gory nogami ziemia, bo zakopywalem na ogodku kolektor do ppompy ciepla. Ziemia to takie pomieszanie gliny i piachu. Po polaniu woda zestala sie.

Przy wiosennej uprawie wysypalem na 28m2 paczke nawozu do pomidorow i kilka gasci Polifoski i "przemielilem" kultywatorkiem. Po posadzeniu 2x podlalem rozpuszczonym nawozem do pomidorow ("Magiczna sila") raz podsypalem po lyzce tego Substrala do pomidorow co sypalem na wiosne i teraz podlalem saletra wapniowo magnezowa.

Po lekturze tego forum (dlaczego dopiero teraz na nie trafilem!) wyglaja mi te listki na przenawozenie azotem, ale pewien nie jestem, bo pomidory jakos bujnie nie rosna.

Faktem jest, ze rozsada rosla w nowych warunkach i na nowej ziemi (BioBella do pomidorow) i bardzo mocno wybiegla. Rosla jak szalona. Nie wiem czy to wina tego nowego podloza, czy wogole nowych warunkow uprawy tej rozsady (pod oknem dachowym na poddaszu).

BTW: Nosze sie z zamiarem porawy jakosci ziemi na warzywniku poprzez wywiezienie jej czesci i w to miejsc zakupienia jakiejs ziemi workowanej i wymieszaniu w celu prprawienia jej struktury. Moze ktos robil cos takiego i podpowie?
Awatar użytkownika
kosa4321
50p
50p
Posty: 51
Od: 15 maja 2013, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bieszczady
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

U mnie Mildex na ZZ po pierwszym oprysku nie daje rady, jeśli pozrywam teraz zarażone liście to sama łodyga chyba zostanie (która też jest zainfekowana)... Możliwe że za słaby roztwór zrobiłem, tj. 5g/2l. Mija dziś 5ty dzień od zabiegu i zastanawiam się czy kupić inny preparat systemowy i jaki dokładnie w połączenie z Mildexem? Czy może dziś jeszcze raz nim opryskać ale w większym stężeniu. Jeśli jest potrzeba podeśle zdjęcie.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5162
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Już przeszło dwadzieścia lat rosną u mnie pomidory w tej samej ziemi i tak ma być, nawet jestem zdania, żeby jeść żywność z obrębu 100 kilometrów, a nie żeby ziemię sprowadzać choćby z księżyca, może wprawdzie nie mam rekordowych plonów, ale wystarczająco, jak dla mnie. Można przy zakupie nowej ziemi dostać jakiś kompost z oczyszczalni, czy coś tego rodzaju. Jeszcze można dodać, że też niektórzy uprawiają pomidory na samym żwirze w workach, chociaż tego nie popieram, a przy odpowiednim nawożeniu dobrze rosną, więc po co wymieniać piasek, lepiej dodać obornika.
Kosa4321, jeśli już jest zaraza ziemniaczana, to pierwsze zabiegi trzeba jednak wykonywać w krótszym czasie, nawet co trzy dni różnymi środkami.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4171
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

forumowicz radził tak:
Przy takim zaawansowaniu oprysk skojarzony Ridomil + jeden z niżej wymienionych preparatów :

Helm Cymi
Curzate M
Tanos
Econom

Na każdy litr wody wsypać razem dawki tych dwóch preparatów przewidziane na 1 l

:wit

Jak najszybciej. :!:
To jako taka ostatnia deska ratunku. A tak w ogóle, to niewolno dopuścić do zaawansowanego stadium choroby ;:oj , bo zawsze łatwiej zwalczać jak jest jedna plamka na jednym krzaku. Potem to walka jest dłuuga ;:131 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
m_blochu12
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 13 lis 2012, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.9

Post »

Co dolega moim pomidorom?
Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”