Też bym się wkurzył na sąsiada, generalnie denerwuje mnie jak ktoś wycina jakiekolwiek krzaki lub drzewa a co dopiero podarowane, należy mu się
Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Cześć Jaguś
Też bym się wkurzył na sąsiada, generalnie denerwuje mnie jak ktoś wycina jakiekolwiek krzaki lub drzewa a co dopiero podarowane, należy mu się
Pięknotka naprawdę piękna
Jeżeli podzieliłabyś się nasionkami bielunia byłbym bardzo wdzięczny, jak wyrośnie wystawię go w donicy w pobliżu bramy i niech innym oko bieleje na jego widok z zazdrości
Wicek jakiś nie w humorze na leżaku? Miłego wieczoru!
Też bym się wkurzył na sąsiada, generalnie denerwuje mnie jak ktoś wycina jakiekolwiek krzaki lub drzewa a co dopiero podarowane, należy mu się
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagi a co ja mam zrobić jak takim szkodnikiem od wycinania jest własny mąż?
Wyciął [co prawda brzydkie i chore świerki ale jednak żywe] które zasłaniały szkaradny betonowy płot sąsiada
Posadził tam małe szmaragdy, które urosną za 10 lat 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Dziś z zielonych pokoi wita Was Wicek, który pozbywszy się lejka odzyskał wigor i przypomniał sobie, jak się łazi po drzewach

Cześć, Różyczko, cieszę się, że się odnalazłaś. Wpadłam do Ciebie, obejrzałam Twoje rozkoszne kociaki, ale większość zdjęć nie chciała się otworzyć. Bielunia nie widziałam, muszę zajrzeć jeszcze raz.
Asiu, za promyki dzięki, dotarły, dziś był piękny dzień, skosiłam trawniki. Ale dlaczego mam się spieszyć
No, wymyśliłaś, Margo
, on ma widok na moje rabaty na 36 metrach, po co mu były jeszcze te 4
Gorzej, że odsłonił bałagan w ogrodzie na jego tyłach, który właśnie te krzaki zasłaniały. I teraz ten "widok" straszy w moim salonie
.
Jasna sprawa, Michałku, dostaniesz nasiona tego gotyckiego bielunia, niech się Twoi sąsiedzi dziwują i zazdraszczają
.
Wicek, co prawda nie ma takiego zniewalającego uśmiechu, jak Twój Sępik, ale zaręczam Ci, że z pozycji w leżaczku był ewidentnie zadowolony...
.
No wiesz, Barabello
Co mogłam zrobić z Ibrą
Uwielbiam tego kota
.
To Ty w tych podróżach i rozjazdach zapomniałaś o niej, nieprawdaż
Krzaków u siebie nie posadzę, za duże. Pewnie zapuszczę winobluszcz, ale tylko w tym kącie i na swoim płocie. Tamtego sąsiada niestety zasłonić nie zdołam
. Najśmieszniejsze jest to, że winowajca się w ogóle tym ogrodem nie zajmuje, bo ma tu tylko szwalnię, a mieszka gdzie indziej...
Oj, Iza, skoro były brzydkie i chore..., to nie miej do człowieka pretensji. Smaragdy, to najzdrowsze, najładniejsze i najbardziej odporne tuje, miłe w dotyku, zieloniutkie przez cały rok i wcale tak wolno nie rosną. Jeszcze będziesz zadowolona. Możesz też nie patrzeć w tę stronę, tak, jak ja w swoją, paskudną
.
A swoją drogą, jaki chory umysł wymyślił betonowe płoty
.
A teraz, dla równowagi i uspokojenia niepokoju Barabelli - pozostałe koty.
Szuwarek bardzo utrudzony nicnierobieniem
.

I dekoracyjna Ibrakadabra, jako stołowy bibelot.

A że wątek ogrodowy - godzi się zamieścić kilka kwiatków, póki jeszcze są...
.
Jedyny powojnik, który mi się udał
.

Eden Rose

Zawilec Honorine Jobert.

I zielone pokoje.



Ja

Cześć, Różyczko, cieszę się, że się odnalazłaś. Wpadłam do Ciebie, obejrzałam Twoje rozkoszne kociaki, ale większość zdjęć nie chciała się otworzyć. Bielunia nie widziałam, muszę zajrzeć jeszcze raz.
Asiu, za promyki dzięki, dotarły, dziś był piękny dzień, skosiłam trawniki. Ale dlaczego mam się spieszyć
No, wymyśliłaś, Margo
Jasna sprawa, Michałku, dostaniesz nasiona tego gotyckiego bielunia, niech się Twoi sąsiedzi dziwują i zazdraszczają
Wicek, co prawda nie ma takiego zniewalającego uśmiechu, jak Twój Sępik, ale zaręczam Ci, że z pozycji w leżaczku był ewidentnie zadowolony...
No wiesz, Barabello
To Ty w tych podróżach i rozjazdach zapomniałaś o niej, nieprawdaż
Krzaków u siebie nie posadzę, za duże. Pewnie zapuszczę winobluszcz, ale tylko w tym kącie i na swoim płocie. Tamtego sąsiada niestety zasłonić nie zdołam
Oj, Iza, skoro były brzydkie i chore..., to nie miej do człowieka pretensji. Smaragdy, to najzdrowsze, najładniejsze i najbardziej odporne tuje, miłe w dotyku, zieloniutkie przez cały rok i wcale tak wolno nie rosną. Jeszcze będziesz zadowolona. Możesz też nie patrzeć w tę stronę, tak, jak ja w swoją, paskudną
A swoją drogą, jaki chory umysł wymyślił betonowe płoty
A teraz, dla równowagi i uspokojenia niepokoju Barabelli - pozostałe koty.
Szuwarek bardzo utrudzony nicnierobieniem

I dekoracyjna Ibrakadabra, jako stołowy bibelot.

A że wątek ogrodowy - godzi się zamieścić kilka kwiatków, póki jeszcze są...
Jedyny powojnik, który mi się udał

Eden Rose

Zawilec Honorine Jobert.

I zielone pokoje.



- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagi, zawilec cudny...
No i ta Edenka
Bardzo się cieszę, na nasze sobotnie spotkanie
Miłego dnia
Bardzo się cieszę, na nasze sobotnie spotkanie
Miłego dnia
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Macham przyjacielsko, ale niechcieja mam...czytam, ale nie mogę nic napisać, urlopowa blokada umysłowa 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Ojejciu , jakie wam sie fajne spotkanko szykuje
no ..zazroszczę po prostu
Jagus...ja mysle nad rózyczkami ...rzecz oczywista , a ze miejsca juz maleńko to dosłownie kilka chyba tylko machnę
Na pewno takie zelazne damy co długo kwitna czyli Pomponellę dokupie na pewno
nie jedną ,bankowo Angelę i Lavender Lassie, poza tym chciałabym jeszcze Sweet Cover i jakąs kremową z Coverów ...Kent mnie kusi ale ja za białymi nie przepadam a ona jest taka niezniszczalna ,ze nie wiem co zrobić...
Widziałam u ciebie Artemisa
sliczny bardzo ....mysle nad nim juz drugi sezon...czy on jest biały czy kremik 
Jagus...ja mysle nad rózyczkami ...rzecz oczywista , a ze miejsca juz maleńko to dosłownie kilka chyba tylko machnę
- Annar13
- 1000p

- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Edenka piękna ! W tym roku zamówiona
Zielone widoczki wspaniałe !
A Wicek wygląda podobnie do mojego Pana Kota ( zwanego przez mojego M - Stanisław
)
Zielone widoczki wspaniałe !
A Wicek wygląda podobnie do mojego Pana Kota ( zwanego przez mojego M - Stanisław
- asma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7821
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Już wiesz dlaczego masz się śpieszyć?
bo zimno i mokro się czai za rogiem;)
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jagódka
wezmę z Ciebie przykład, jeśli chodzi o powojnika, to może i mi się taki jeden chociaż uda
Ile on potrzebuje w gruncie miejsca?
wezmę z Ciebie przykład, jeśli chodzi o powojnika, to może i mi się taki jeden chociaż uda
Pozdrawiam
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Jaguś czosnki to przede wszystkim do jedzenia, muszą być we wszystkimCzosneczki Ci wpadły w oko, Edulkotku. Do ozdoby, czy do jedzenia
![]()
Też mam takiego sąsiada że ma posadzone krzaczory przy siatce i co parę lat je wycina do ziemi a one w najlepsze rozrastają się jeszcze bardziej, i znowu mamy powtórkę i znowu i.... Jest to upierdliwe bo szerokość krzaczorów po każdym wycięciu jest coraz większa bo zamiast jednej gałęzi rośnie ich kilka a potem kilka razy kilka. Siatka ledwo żyje i moje berberysy też przygniecione cyklicznymi gałęziskami
Ach te zmęczone kociska
- Kochammmkwiaty
- 1000p

- Posty: 2923
- Od: 25 maja 2012, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Zawsze mam problem z rozpoznaniem odmian zawilców...
Hortensja z różowym przebłyskiem doskonale pasuje w tej rabacie.
A mi się wydaje, że Szuwarek już odczuwa jesień i tak sobie leniuchuje i w ciepełku leży.
Hortensja z różowym przebłyskiem doskonale pasuje w tej rabacie.
A mi się wydaje, że Szuwarek już odczuwa jesień i tak sobie leniuchuje i w ciepełku leży.
Agnieszka :) wątki: cz1 ,cz2,cz3 - aktualna
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
"Tylko od Ciebie zależy jak będziesz się czuła w swoim życiu"
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Dziś witają Was dialogi na cztery nogi bogato ilustrowane obrazami zielonych pokoi i rzęsiście oświetlone księżycowym światłem.

Robaczku, Ty to powinnaś pracować w dyplomacji
. Tak zręcznie skomentowałaś ostatnie moje zdjęcia...
A spotkanie z takimi forumowymi Vipami, jak Ty i Constancja musi być wydarzeniem niezwykłym.

Bardzo mi przypadło do gustu Twoje określenie niemocy twórczej, Pati. Niechciej okresowo trapi wielu z nas. Chce się machać łopatą, wywijać grabiami, a pisać się nie chce... (szczególnie forumowym literatom
). Macham więc do Ciebie równie przyjacielsko
.

Oj, Keetee, niby miejsca maleńko, a oczka Ci się do różyczek śmieją... Mnie zresztą też, ale do innych. Kasia-Robaczek uznała Artemis za najlepszą swoją różę kremową, w moich oczach jest raczej biała, choć nie śnieżno-biała.
A w ogóle po co tyle tych róż naprodukowali..., tylko zamęt w głowach teraz mamy z wyborem
.

Witaj, AnnoR, byłam u Ciebie, zachwyciłam się bogactwem Twoich roślin, Panem Kotem, ale prawdziwego szoku doznałam na widok kwitnącego derenia. Nie ukrywam - zazdroszczę... Nie wpisałam się, wiesz, to ten niechciej
.

Moja Asiu, tak, jak elektryka prąd nie tyka, tak w zasadzie dla ogrodnika nie ma złej pogody. No może tylko ulewny deszcz i siarczysty mróz...

Cdn.

Robaczku, Ty to powinnaś pracować w dyplomacji
A spotkanie z takimi forumowymi Vipami, jak Ty i Constancja musi być wydarzeniem niezwykłym.

Bardzo mi przypadło do gustu Twoje określenie niemocy twórczej, Pati. Niechciej okresowo trapi wielu z nas. Chce się machać łopatą, wywijać grabiami, a pisać się nie chce... (szczególnie forumowym literatom

Oj, Keetee, niby miejsca maleńko, a oczka Ci się do różyczek śmieją... Mnie zresztą też, ale do innych. Kasia-Robaczek uznała Artemis za najlepszą swoją różę kremową, w moich oczach jest raczej biała, choć nie śnieżno-biała.
A w ogóle po co tyle tych róż naprodukowali..., tylko zamęt w głowach teraz mamy z wyborem

Witaj, AnnoR, byłam u Ciebie, zachwyciłam się bogactwem Twoich roślin, Panem Kotem, ale prawdziwego szoku doznałam na widok kwitnącego derenia. Nie ukrywam - zazdroszczę... Nie wpisałam się, wiesz, to ten niechciej

Moja Asiu, tak, jak elektryka prąd nie tyka, tak w zasadzie dla ogrodnika nie ma złej pogody. No może tylko ulewny deszcz i siarczysty mróz...

Cdn.
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
..a co do sąsiada... filozof potrzebuje przestrzeni widocznie nie mógł się skupić...albo chciał lepiej Twoje pokoje podglądać...
...a kompozycja z jabłkami
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1463
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje - królestwo Ibrakadabry, cz. 3
Spotkanie Gdzieś w Borach trzech forumowych VIPów? Co za wspaniały pomysł !robaczek_Poznan pisze:Bardzo się cieszę, na nasze sobotnie spotkanie![]()
Jagi, Constancjo, Kasiu, czy pozwolicie, że obejmę wasze spotkanie swoim duchowym patronatem?
Wy będziecie sobie siedziały na kultowej ławeczce Constancji, a nad wami będzie się unosił mój lisi ogon.
P.S. Constancjo, jak by Ci chciały dawać za dużo róż, to nie bierz! Żeby Twój oryginalny leśny ogród nie zamienił się w słodki kącik dla zakochanych!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."

