Micha storczyków Kahim

[kahim]

Dzięki

O grzybkach też czytałam. Ciekawi mnie tylko lepszy rozwój korzeni w zagrzybkowanych doniczkach

[Dufin]

te grzybki nie ani nie szkodzą ani nie są pożyteczne Tez u jednego mam ;) U reszty zazwyczaj same ginęły na skutek rzadszego moczenia. Uszkodzenia mechaniczne po kotku zagoją się, no może nowego listka szkoda Co do żółtego listka mam coś podobnego na jednym. Pamiętasz tego białego o wielkich kwiatach, u którego pojawiła się ciemna plama? Wycięłam listek a teraz na drugim pojawiło się własnie takie żółte na obrzeżach jeszcze z białymi kropeczkami. Uznałam, ze już nic nie będę robić, bo gdybym miała drugiego liścia odciąć to by mi serce pękło.. no i nic się nie dzieje, cały czas to wygląda tak samo, postaram się w południe zrobić zdjęcie dla Ciebie. Nie jest to dokładnie to co u Ciebie, ale może ma podobne podłoże.

[kahim]

Straszysz z tym liściem
Zaczekam na fotki... wrzucisz u mnie czy u siebie?

To jeszcze korzystając z tego, że siedzę przy kompie i mogę wrzucać zdjęcia, pochwalę się nowo przearanżowanym terrarium, które zrobiłam u prawie-tesciowej



Są tam dwie miniaturki storczyków, ale ta po lewej najprawdopodobniej niedługo nas opuści... Podejrzewam gnicie trzonu Doszło do tego z nieuwagi- deszczownica zamontowana w ściance leje wodę prosto w serce storczyka

[Dufin]

Kasiu piękne terrarium masz zadatki by popracować nad orchidarium Porobiłam trochę fotek mojego listka, ale jednak wygląda to inaczej niż u Ciebie Myślę, że mój przypadek jest gorszy, ale nic się z tym nie dzieje, więc i Ty bądź dobrej myśli, roślinka wypuszcza nowego listka i widać miejsce po obciętym. Jeśli nie masz nic przeciwko wrzucę u Ciebie zdjęcia a później je usunę, porównasz sobie..

[kahim]

O, dzięki Aniu. Zdjęcia swobodnie mogą zostać
Wygląda to rzeczywiście inaczej niż u mnie. U moich storków jest kilka poparzonych liści, ale tylko ten jeden ma taką właśnie mozaikę, co mnie nieco niepokoi

Będę obserwować, a może nic się z tego nie rozwinie....

Co do orchidarium, to nie mam miejsca, no.... chyba, że zlikwiduję terrarium żółwia, wtedy byłoby 300 litrów na storczyki

[Dufin]

no u mnie to też właśnie nie jest poparzenie, więc nie wiem

[kamikami26]

Sama wyczarowałaś takie cudo

Wyrzuć żółwia i rób u siebie takie cudeńko
Tylko teściowa ma mieć taki boski widok?

[kahim]

Oj Kama, dzięki
Tak, sama to zrobiłam Na zdjęciu nie widać, ale pod powierzchnią ziemi jest cały system nawadniający- woda ze skryskiwania i podlewania przechodzi na sam spód zbiornika ( wcześniej filtrowana przez gąbkę) i stamtąd jest pompką rozpryskiwana deszczownicą na cały zbiornik

System nawadniający jest włączany od święta, bo to bardziej bajer niż jakikolwiek pożytek dla roślin I to właśnie ten system załatwił jedną miniaturkę... Nie zauważyłam, że woda leci w sam jej środek

Mnie już długo nosi, żeby zrobić sobie orchidarium albo paludarium w tym żółwiowym zbiorniku, ale żal mi oddawać/ przenosić żółwiczkę

[kamikami26]

wywal żółwia do innego lokalu a sama bierz się za orchidarium

[kahim]

Nie no, szanuję tę potworę i nie chę by była bezdomna

[kamikami26]

Do do innego zbiornika drania...

[kahim]

Taki żółw wymaga ok. 250 litrowego zbiornika. Nie miałabym gdzie drugie takie bydle ustawić.... no, chyba, że zrezygnuję z łóżka albo wanny

A co do marzeń o paludarium, to ja już sobie nawet rozrysowałam co gdzie by stało, rosło i jaki byłby system nawadniania

[kamikami26]

W basen go

[wiewi]

Kahim genialne to terrarium

A po co Ci łóżko :P powieś sobie hamak nad paludarium

[kahim]

Witaj Katarzyno Anno w moim wątku

Buahahahahaaaa... Takiej opcji z hamakiem nie uwzględniłam Chociaż znając moje poranne funcjonowanie pewnie budziłabym się dopiero W paludarium