Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Pies zabójczy
Nie dziwię się, że zaraz doznałaś przypływu energii, a pewnie i uczuć 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguś, jakie lilie jeszcze kupiłaś? Sunia jest taka śliczna, że będę Cię molestować o więcej zdjęć. Ty wiesz, że ja kocio-psia jestem. 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Dwa dni nie zagladałam,a tu w szybkim tempie powiekszyłą ci sie rodzina i to o jakiego dostojnego członka.Gratuluję Aguś.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Małgosiu, witaj - ano mamy teraz prawdziwy zwierzyniec ;-)) Dzięki!
Beatko, wiem, że kocio-psia jestem i wciąż się zastanawiam jak to się stało, że nie poznałaś podczas wizyty u nas naszych Szaraków ;-) Lilie zamówiłam w kępach po 3 cebule... są to Burlesca, Robin van Galen, Pink Palace, Bowmore, Revelation i Pink App.
Ewcia, ano momentami nawet mnie energia - mimo dołującej pogody - roznosi
Psinka daje dużo radości człowiekowi 
Majeczko, zdjęcia będą na pewno
Sara teraz pochrapuje, a jak wstanie, znów będzie tańcować ;-)
Beatko, wiem, że kocio-psia jestem i wciąż się zastanawiam jak to się stało, że nie poznałaś podczas wizyty u nas naszych Szaraków ;-) Lilie zamówiłam w kępach po 3 cebule... są to Burlesca, Robin van Galen, Pink Palace, Bowmore, Revelation i Pink App.
Ewcia, ano momentami nawet mnie energia - mimo dołującej pogody - roznosi
Majeczko, zdjęcia będą na pewno
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Nie poznałam, bo ogarnęła mnie pomroczność jasna, w związku z ratowaniem swojego honoru.
Następnym razem nie przepuszczę i jeszcze jednego członka rodziny będę mogła pomiziać.
Piękne lilie będę podziwiać u Ciebie.
-
elakuznicom
- 500p

- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguniu- sprawdzone odmiany ma nasz kolega forumowy Janusz -ale on po sezonie kannowym czyli ,jak na jesieni wykopuje -to już jest lista chętnych ,wespół
z Januszem, kannami pasjonuje się Iwonka (pisałam- nie otrzymałam odpowiedzi)oraz kolega:-podaje Ci link do jego strony-http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=378 . -Szczytnica38 . Odmiana którą jesteś zainteresowana to chyba :Tropical Series Rose .Jeśli chciała byś się pobawić ,
tylko troszeczkę, to można samemu wysiać nasionka podaje link http://www.ebay.pl/sch/i.html?_trksid=p ... &_from=R40 ,podała mi go Małgosia -to są nasiona z Anglii -ona już swoje wysiała szybko wschodzą , może poczytaj na ten temat :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... art=350-du żo można się dowiedzieć ,ja jeszcze czekam na odpowiedz , dzisiaj doczytałam , o ile
dobrze zrozumiałam -nie mogę korzystać z wątku sprzedażowego (chciałam zapytać -Szczytnica38-Mariusza)ponieważ ,sponsorem FO jest- MAROLEX nie zakupiłam
jeszcze niczego z tej firmy...Z działki wróciłam podmarznięta i męciona bardzo, psiuna cudo . jak chodzi o canny ,podoba mi się-Canna - Tropical Series Rose,
Tropical Series White . W planach mam jeszcze :canna - CLEOPATRA-ale to nie Twoje kolory-ma bardzo piękne liście.Odsyłam Cię Aguni a ja wracam do Twoich
wcześniejszych wątków (parę stroniczek)żeby być na bieżąco ..pa ..pa..Ela
z Januszem, kannami pasjonuje się Iwonka (pisałam- nie otrzymałam odpowiedzi)oraz kolega:-podaje Ci link do jego strony-http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=378 . -Szczytnica38 . Odmiana którą jesteś zainteresowana to chyba :Tropical Series Rose .Jeśli chciała byś się pobawić ,
tylko troszeczkę, to można samemu wysiać nasionka podaje link http://www.ebay.pl/sch/i.html?_trksid=p ... &_from=R40 ,podała mi go Małgosia -to są nasiona z Anglii -ona już swoje wysiała szybko wschodzą , może poczytaj na ten temat :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... art=350-du żo można się dowiedzieć ,ja jeszcze czekam na odpowiedz , dzisiaj doczytałam , o ile
dobrze zrozumiałam -nie mogę korzystać z wątku sprzedażowego (chciałam zapytać -Szczytnica38-Mariusza)ponieważ ,sponsorem FO jest- MAROLEX nie zakupiłam
jeszcze niczego z tej firmy...Z działki wróciłam podmarznięta i męciona bardzo, psiuna cudo . jak chodzi o canny ,podoba mi się-Canna - Tropical Series Rose,
Tropical Series White . W planach mam jeszcze :canna - CLEOPATRA-ale to nie Twoje kolory-ma bardzo piękne liście.Odsyłam Cię Aguni a ja wracam do Twoich
wcześniejszych wątków (parę stroniczek)żeby być na bieżąco ..pa ..pa..Ela
pozdrawiam Ela
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aga, Sara będzie nas teraz czarować
Zamówiłam trochę róż, ale daleko mi do Beti
i lilie:
BURLESCA
BOWMORE
NYMPH
PINK APP
Pozdrawiam
Zamówiłam trochę róż, ale daleko mi do Beti
BURLESCA
BOWMORE
NYMPH
PINK APP
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Razem z moją Fruzią (9 m-cy, marka york) pozdrawiamy Sarunię! Fotki słodziaśne!
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Cześć Agu, no nie wierzę własnym oczom pies
?
Tak nagle
Piesio urocza
choć absolutnie nie jestem psowa tak jak to już wcześniej Ewa zauważyła
Ale trzymam kciuki i powodzenia życzę

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
To dla Ciebie jest przywódcą stada ale ciekawa jestem kto będzie dla Sary bo to wcale nie to samoCzy PanM będzie przywódcą stada? No już jest, ale jakoś sobie radzimy ;-)
Padnięty pies jest chyba najsłodszy
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Przyleciałam z wyspy zobaczyć to Twoje cudo .............faktycznie i rzeczywiście.......... cudowna psineczka

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aga, Twojego psiaka pożeram oczami
Mam do nich straszną słabość, ale..serce mi pęka, jak pomyślę, że miałabym go zostawiać samego na 10 godzin dziennie... 
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Hej z rana....wpadłam z kawka zobaczyc tego cukiereczka do schrupania
Ale ona juz swobodna ....cudne toto małe
Ale Ty teraz pewnie lecisz szybko do domu....i praca szybciej mija nie...miłego pracowo dzionka
Ale ona juz swobodna ....cudne toto małe
Ale Ty teraz pewnie lecisz szybko do domu....i praca szybciej mija nie...miłego pracowo dzionka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Aguś, doprawdy, Twój wątek to gwarancja emocji na wysokich obrotach
Cudowna niunia, a najsłodszy ma brzuszek, taki do całowania
Zostawianie pieska na cały dzień faktycznie łatwe nie jest, ale ma to dobre strony - nie będzie później problemu, bo pies będzie to traktował jak coś normalnego.
Ciekawe, jakim będzie pomocnikiem w ogrodzie
Cudowna niunia, a najsłodszy ma brzuszek, taki do całowania
Zostawianie pieska na cały dzień faktycznie łatwe nie jest, ale ma to dobre strony - nie będzie później problemu, bo pies będzie to traktował jak coś normalnego.
Ciekawe, jakim będzie pomocnikiem w ogrodzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14
Dominiś, no co no
PanM zawsze marzył o piesku, no to mamy go. Jak nie zwariuję w tym zwierzyńcowym kociokwiku, to będzie już później z górki
Myślę, że Sara będzie wiernym pomocnikiem w ogrodzie - już ją widzę węszącą wszędzie i za wszystkim co się rusza. Poiwedz mi, czy ostatecznie rozprawiłaś się z ryjącymi kretami?
Doris, mała Sara czuje taką swobodę, że zapanować nad nią trudno ;-) Trzeba ją trochę zmęczyć i pada na drzemki, a w międzyczasie szaleje na całego - wierz mi, że jeszcze nigdy nie czułam się tak zmęczona wieczorami, nie licząc powrotów po ciężkiej pracy w ogrodzie
Mała daje czadu!
Aniu, widziałam Twojego kotka - bardzo ładny... my mamy jeszcze dwa koty rosyjskie, więc jest co robić w oczekiwaniu na wiosnę
Romciu, cieszę się że zajrzałaś w poszukiwaniu Sary! Obiecuję rewizytę
Majutku, wiem co miałaś na myśli pisząc o przywódcy stada. Sara sama zdecyduje, kto jest dla niej bossem - ja zwykle jestem bardzo miękka dla zwierząt, więc raczej uważają mnie za mamusię, zwłaszcza młodsze kocię. Jak będzie, zobaczymy, na pewno ja nie odczuwam zazdrości o takie sprawy
Kasiu, ja chyba jestem kocio-psia, bo jedne i drugie zwierzęta kocham. Piesia nas wyciągnęła z zimowego marazmu, to pewne
Przy integracji z kotami, wejdziemy chyb ana jakieś mega obroty, tak czuję 
Asiu, dzięki! Pokaż swoją Fruzię, please! Czy Twój york długo się uczył załatwiania we wskazane miejsce?
CDN...
Doris, mała Sara czuje taką swobodę, że zapanować nad nią trudno ;-) Trzeba ją trochę zmęczyć i pada na drzemki, a w międzyczasie szaleje na całego - wierz mi, że jeszcze nigdy nie czułam się tak zmęczona wieczorami, nie licząc powrotów po ciężkiej pracy w ogrodzie
Aniu, widziałam Twojego kotka - bardzo ładny... my mamy jeszcze dwa koty rosyjskie, więc jest co robić w oczekiwaniu na wiosnę
Romciu, cieszę się że zajrzałaś w poszukiwaniu Sary! Obiecuję rewizytę
Majutku, wiem co miałaś na myśli pisząc o przywódcy stada. Sara sama zdecyduje, kto jest dla niej bossem - ja zwykle jestem bardzo miękka dla zwierząt, więc raczej uważają mnie za mamusię, zwłaszcza młodsze kocię. Jak będzie, zobaczymy, na pewno ja nie odczuwam zazdrości o takie sprawy
Kasiu, ja chyba jestem kocio-psia, bo jedne i drugie zwierzęta kocham. Piesia nas wyciągnęła z zimowego marazmu, to pewne
Asiu, dzięki! Pokaż swoją Fruzię, please! Czy Twój york długo się uczył załatwiania we wskazane miejsce?
CDN...


