Póki co jest więcej śniegu niż zimą
Minibotanik Jacka cz.7
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5951
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
U mnie też sceneria zimowa , śniegu po kolana ,dobrze że przestało padać bo gałęzie uginają się aż do ziemi ,, Jeden jałowiec ten przy bramie złamany reszta na razie się trzyma .. Miłego popołudnia ..
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Dzięki Janeczko
Myślę sobie: "po co tyle śniegu spadło, skoro dziś wszystko naraz próbuje stopić się, bo jest +6 stopni
"
Ale nic sensownego nie wymyślę i nie sprawię pogody bardziej racjonalnej
Z dachu zsuwają się ogromne czapy śniegu, zewsząd kapie, zbija się śnieg ale jednocześnie dosypuje
Dziwne to wszystko.
Wracam więc do moich parapetów:
amarylis pnie się w górę

przedszkole liliowców; zrobiło już się gęsto i wkrótce trzeba będzie pikować

kolejny udany eksperyment z nasion - inkarwille; wysiewane w ub. roku ładnie przezimowały "na sucho" w domu i teraz już rwą się do życia

już przepikowane opuncje; przywiozłem jako owoce do zjedzenia ale trochę wysiałem i rosną sobie

jeszcze jedne wyrywne - szczawiki

Ale nic sensownego nie wymyślę i nie sprawię pogody bardziej racjonalnej
Z dachu zsuwają się ogromne czapy śniegu, zewsząd kapie, zbija się śnieg ale jednocześnie dosypuje
Wracam więc do moich parapetów:
amarylis pnie się w górę

przedszkole liliowców; zrobiło już się gęsto i wkrótce trzeba będzie pikować

kolejny udany eksperyment z nasion - inkarwille; wysiewane w ub. roku ładnie przezimowały "na sucho" w domu i teraz już rwą się do życia

już przepikowane opuncje; przywiozłem jako owoce do zjedzenia ale trochę wysiałem i rosną sobie

jeszcze jedne wyrywne - szczawiki

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
uwiodły mnie szczegóły
...i w zdjęciach i w ogrodzie, wszystko dopracowane i ujęte tak pięknie w ramki
mogę się zadomowić?
...i w zdjęciach i w ogrodzie, wszystko dopracowane i ujęte tak pięknie w ramki
mogę się zadomowić?
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku,chcę posadzić ranniki.Czy dobrze by im było u mnie na rabatce tu gdzie są posadzone lilaki Meyera , przy tarasie.Od południowej strony , skoro kwitną wczesną wiosną to miały by trochę słoneczka w okresie kwitnienia zanim lilaki wypypuszczą liście.Myślisz że to dobre miejsce,teraz tu nic nie rośnie. 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Patkazo, witaj
Jasne, wpadaj, kiedy tylko masz ochotę.
Szczegóły? Lubię szczegóły tak bardzo, że czasem zapominam o całości ogrodu, nie ogarniam jej.
Georginio, warto spróbować z rannikami w miejscu, o którym piszesz. Przypominam je sobie. Czy rannikom się spodoba? To trudno przewidzieć, bo czytam różne opinie na ich temat. Mi się z nimi udało więc wierzę, że i u Ciebie będa rosły i kwitły
Szczegóły? Lubię szczegóły tak bardzo, że czasem zapominam o całości ogrodu, nie ogarniam jej.
Georginio, warto spróbować z rannikami w miejscu, o którym piszesz. Przypominam je sobie. Czy rannikom się spodoba? To trudno przewidzieć, bo czytam różne opinie na ich temat. Mi się z nimi udało więc wierzę, że i u Ciebie będa rosły i kwitły
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Ogród wygląda mniej więcej tak:

Działania ogrodnicze sprowadzają się do parapetów:
kwiaty azalii rozweselają czas

na agreście też pojawiły się kwiatki; kupiony miesiąc temu czeka cierpliwie w doniczce na posadzenie

chryzantemy nie zimujące w gruncie coraz bardziej wybujałe (jedna już padła)

nerina też dawno wybudzona wymagała posadzenia do doniczki

przekwitająca w doniczce prymula tez czeka na możliwość posadzenia jej do gruntu


Działania ogrodnicze sprowadzają się do parapetów:
kwiaty azalii rozweselają czas

na agreście też pojawiły się kwiatki; kupiony miesiąc temu czeka cierpliwie w doniczce na posadzenie

chryzantemy nie zimujące w gruncie coraz bardziej wybujałe (jedna już padła)

nerina też dawno wybudzona wymagała posadzenia do doniczki

przekwitająca w doniczce prymula tez czeka na możliwość posadzenia jej do gruntu

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Skąd ja to znam... Parapety pełne, pomieszczenie gospodarcze także. No i w garażu stoi sobie oczar, dereń, hortensja i nie tylko 
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku to prawda,że parapety rozweselają nas trochę i dają namiastkę zajęcia, za którym powoli zaczynamy tęsknić. Jednak część zbyt szybko obudzonych po zimie zaczyna byc kłopotem bo zbyt mało słońca i takie anemiczne ...
Czekam z niecierpliwością na kwiat amarylisa bo moje w tym roku nie zakwitną, w ub traktowane po macoszemu nie wytworzyły pożądanej ilości liści aby wytworzyć pąk kwiatowy w cebuli na kolejny sezon ( minimum 5)
Szczawiki daj do chłodniejszego pomieszczenia jeśli takie masz aby zahamować je bo będą cieniutkie jak niteczki ...
Czekam z niecierpliwością na kwiat amarylisa bo moje w tym roku nie zakwitną, w ub traktowane po macoszemu nie wytworzyły pożądanej ilości liści aby wytworzyć pąk kwiatowy w cebuli na kolejny sezon ( minimum 5)
Szczawiki daj do chłodniejszego pomieszczenia jeśli takie masz aby zahamować je bo będą cieniutkie jak niteczki ...
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Aniu, właśnie czytałem o sporej ilości roślin u Ciebie w gospodarczym w wątku Magry. Ja tak bym już chciał powynosić wszystko na zewnątrz łącznie z samym sobą, bo czuję, jakbym miał areszt domowy
Krysiu, niestety rośliny nie mają optymalnych warunków w pomieszczeniu i się męczą. A ja razem z nimi. Szczawiki są w chłodnym pomieszczeniu gospodarczym ale i tak rosną.
Amarylis świetnie się sprawdza w uprawie tarasowej i jak na razie nie zawodzi. Wyniesiony na zewnątrz ma bardzo ładne i zdrowe liście.
Krysiu, niestety rośliny nie mają optymalnych warunków w pomieszczeniu i się męczą. A ja razem z nimi. Szczawiki są w chłodnym pomieszczeniu gospodarczym ale i tak rosną.
Amarylis świetnie się sprawdza w uprawie tarasowej i jak na razie nie zawodzi. Wyniesiony na zewnątrz ma bardzo ładne i zdrowe liście.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku
Taaaaakk... u nas podobnie....
Moja chryzantema trzymana w piwnicy wygląda analogicznie, właśnie sobie przypomniałam, że muszę się tam wybrać ze środkiem owadobójczym...Ale druga wystawiona na balkon, mimo mrozu ma się lepiej
U nas krzewy owocowe i róże w dzień na balkonie w nocy w domu.
Jacku azalia cudna
Tęsknię za cieplejszymi dniami, żeby choć można było wystawiać rozsadę na balkon
Taaaaakk... u nas podobnie....
Moja chryzantema trzymana w piwnicy wygląda analogicznie, właśnie sobie przypomniałam, że muszę się tam wybrać ze środkiem owadobójczym...Ale druga wystawiona na balkon, mimo mrozu ma się lepiej
U nas krzewy owocowe i róże w dzień na balkonie w nocy w domu.
Jacku azalia cudna
Tęsknię za cieplejszymi dniami, żeby choć można było wystawiać rozsadę na balkon
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Oj, ile roślin
, ale przecież u Ciebie to normalne. U mnie też jakieś siewki się męczą w domu i inne w domicach stoją w zimnym, póki co nic nie wypuszczają.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Agnieszko, mnie też azalie cieszą, choć tej zimy połowę z nich straciłem. Naturalna selekcja. Mam ich dużo więc trudno. Wkrótce dostanę kolejne (po zdjęciu dekoracji świątecznej w kościele)
Martwię się natomiast chryzantemami. Najpierw jedna doniczka padła, teraz w drugiej z dwóch pędów jeden pada. Chcę jak najszybciej zadołować je w ogrodzie. Ale jak cokolwiek robić, jak jest tak gruba warstwa śniegu?
Marzenko, też trzymam w zimnych pomieszczeniach rośliny ale one i tak rosną. Poza tym wsadzam do doniczek, by potem mieć mniej roboty. Zadołuję cebule czy kłącza z doniczkami i gotowe. Już straciłem iksje i część krokosmii, bo nie wsadziłem na czas i wyschły
Rozsady powoli wschodzą i z nimi pośpiechu nie ma.
Rośliny tarasowe cieplejszych stref trzymam w mieszkaniu. Ale chciałbym już to wszystko powynosić na zewnątrz
Martwię się natomiast chryzantemami. Najpierw jedna doniczka padła, teraz w drugiej z dwóch pędów jeden pada. Chcę jak najszybciej zadołować je w ogrodzie. Ale jak cokolwiek robić, jak jest tak gruba warstwa śniegu?
Marzenko, też trzymam w zimnych pomieszczeniach rośliny ale one i tak rosną. Poza tym wsadzam do doniczek, by potem mieć mniej roboty. Zadołuję cebule czy kłącza z doniczkami i gotowe. Już straciłem iksje i część krokosmii, bo nie wsadziłem na czas i wyschły
Rozsady powoli wschodzą i z nimi pośpiechu nie ma.
Rośliny tarasowe cieplejszych stref trzymam w mieszkaniu. Ale chciałbym już to wszystko powynosić na zewnątrz
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5056
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Wpadłem w odwiedzinki
To ty wiosnę masz na oknach cheche wszystko cudnie rośnie podziwiam ;)
To ty wiosnę masz na oknach cheche wszystko cudnie rośnie podziwiam ;)
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Re: Minibotanik Jacka cz.7
Jacku cichaczem od czasu do czasu jestem,czekam jak tylko śnieg zniknie i co nieco zazieleni się to kuklika prześle pozdrawiam

