Mój wiejski ogród '12

[irminka]

Masko, zabrałam iryska bo calutkie zdjęcie zrobiło się ...niebieskie. Od kilku dni mam kłopoty z Fotosikiem (opłaconym), nie przyjmuje zdjęć, error, wybrana strona nie istnieje itd. Dlatego tylko dwa zdjęcia, a zrobiłam ich mnóstwo

[aguskac]

Irminko Co to jest?
Mam taki kwiatek, tylko dużo ciemniejszy... sam mi się chyba zasiał, bo wcześniej go nie miałam ...

[irminka]

Agnieszko, to jest jarzmianka. Widziałam właśnie wczoraj dużą kępę, bardziej karminową za 18 złotych. Gruba przesada z tą ceną, a Ty masz szczęście, ze taka gwiaździsta roślinka przywędrowała do Ciebie

[Maska]

Ja dawno zrezygnowałam z fotosika i zabrał mi stare zdjęcia! a problemy były nieustające. Natomiast spamy do tej pory mi przysyłają na skrzynkę. Preferuję żabkę

[irminka]

[aguskac]

To taką bardziej karminową mam Cena faktycznie oszałamiająca
Tylko się zastanawiałam skąd mi przywędrowała... i jak wiedziała gdzie wyrosnąć? na samym przodzie i widoku na skalniaku rośnie Dość długo kwitnie.

[irminka]

Agnieszko, podczytałam, że będziesz w Kołobrzegu, to chyba Hortulus obowiązkowy? To kilka kilometrów, a warto, co roku jest ładniej i ciekawiej

[JagiS]

Irminko, witaj, witaj
Błądzenie po Twoim ogrodzie to nieustająca przyjemność i ciągłe skojarzenia z impresjonistami.
Natomiast mój ogród trochę kojarzy mi się z Picassem ( jeśli już odwoływać się do malarzy ). Ma pory, kiedy jeden z kolorów jest dominujący, np. żółty czy różowy, potem to się delikatnie zmienia.
Aktualnie wszedł w okres niebiesko-fioletowy - powiewają łany wysokich dzwonków brzoskwiniolistnych, lnu, niżej szałwie, a dołem kobierce dzwonków poszarskiego, dalmatyńskich, drobnych, skalnicowych i karpackich. No i, oczywiście ostróżki i bodziszki. I, szczerze mówiąc, ten czas lubię najbardziej. Ogród jest trochę nostalgiczny, ale zniewalająco piękny dla mnie, też nieco nostalgicznej natury . I to nie znaczy, że innych kolorów w nim nie ma.

Pozdrawiam na niebiesko - Jagoda

[irminka]

Dzisiaj znowu SIĘ zamgliło...Jago, ponoć oko ludzkie wykazuje różny stopień wrażliwości na określoną barwę i dlatego bywa, że trochę inaczej postrzegamy kolory. Niebieski w dużym natężeniu trochę mnie zasmuca, błękit czyni wszystko optymistycznym, a fiołkowości przynoszą nostalgię. Ale każdy odczuwa to inaczej. Jago, ciekawa jestem Twojego ogrodu, tak pięknie o nim opowiadasz, zazdroszczę Ci łanów lnu, u mnie len co rusz znika. Ale uparłam się i znowu od sąsiadki przyniosłam kwitnący, a także piękne dzwonki fioletowe, jakby leśne, ale w rozmiarze XL. Czy ktoś takie ma może?

[MaGorzatka]

Irminko, one wyglądają jak moje dzwonki karpackie, ale rzeczywiście jakieś wysokie...

[irminka]

Gosiu, to jest nowy dzwonek, wysoki o bardzo dużych kwiatach. Widziałam w lasach i na poboczach podobne, ale znacznie mniej okazałe. Ten naprawdę zadziwia! Przyglądałam się kwiatom i nie wierzyłam, że dzwonki mogą mieć taką wielkość. Zdjęcie, niestety, nie oddaje wszystkich cech, spróbuję jeszcze raz sfotografować

[MaGorzatka]

Oj, nie te miałam na myśli, tylko te na prawo od białej naparstnicy

[slila1]

Irminko, a co to zaczyna u Ciebie kwitnąć, te małe żółte pączuszki .

[irminka]

Gosiu, mówię o moim nowym nabytku dzwonkowym, szukam jego nazwy i myślałam, że również o tym piszesz. Ten błękitny to dzwonek brzoskwiniolistny

[irminka]

Lidziu, to rumian żółty, zwany barwierskim. Bardzo go lubię, zwłaszcza kiedy jest jeszcze w żółtych kuleczkach, przypomina mi trochę santolinę, którą może chciałabym mieć, ale wymaga okrywania na zimę, więc wybieram łatwiejsze rośliny. Lidziu, w głowie mam ciągle Twoje śliczne ostróżki, próbowałam je wysiać, ale nigdy nic mi nie wzeszło. Czytałam, że nie mi jednej nie udaje się ten wysiew