Różane skarby Tralaluszów

[tralaluszy]

Róże jadą!!

[AniaDS]

Jakie i skąd!

[tralaluszy]

Od Tomeczka, z Floribundy
Tylko zabrakło Rosomane Janon, bo nie dostarczyli im. A tak to Alchymist, Savoy Hotel, Rosa Belmonte i White Gruss an Aachen.

[tralaluszy]

Już są Grubasy z pączkami.

[kogra]

To może się pochwalisz i cykniesz fotkę ?

[tralaluszy]

Mój aparat przestał współpracować....

[AniaDS]

Ślicznoty , lubię u niego robić zakupy

[tralaluszy]

Boże.... nie ruszę się jutro... Ale przynajmniej jakoś u mnie zaczyna wyglądać. I posadziłam Tomkowe róże. Wyrzuciłam zaś Chopina, oddałam sąsiadce. Może tam mu będzie lepiej. Wyrzucenie czeka również La Perlę, zmarzła. Nie miała kopczyka. Szkoda mi jej, ładna z niej róża. I chyba jeden Hokus zmarzł. To tyle strat. Poza tym reszta trzyma się, kilka zmarzło do kopca, ale pączkują obficie. Niektóre świeże i wesolutkie jak szczypiorek na wiosnę, taki Warwick Castle na przykład, niegdyś najsłabsza róża w ogrodzie, straszona kompostownikiem. Piękna, duża jest Variegata Bolońska, Chloris, Belle Isis. To te najmłodsze u mnie. Bardzo poprawiła się cherlawa dotąd Maxima. Nie mogę się doczekać jak zakwitną.
I oczywiście WSZYSTKIE tulipany mam zeżarte przez sarny. Uch!

[Annes 77]

Aga witaj:)

Z tego co napisałaś to pięknie Ci róże przezimowały...La Perla też mi padła dwa lata temu
Tulipany zeżarte? Oj zapłakałabym się,gdyby mnie to spotkało

Pozdrawiam:)

[tralaluszy]

Co roku żrą Ale kwitnące pulchella violacea nietknięte.

[tralaluszy]

Co prawda to nie róże, ale tak mnie cieszą

[hal1959]

Aguś a kogo nie cieszą wiosenne kwiatki
Ja tu wysiedzieć już nie mogę

[tralaluszy]

Wierzę
Ja w domu to jeszcze coś dam radę sfotografować, ale w ogródku to już lipa... Aparat szwankuje.

[hal1959]

A mój aparat sobie odpoczywa przed sezonem

[tralaluszy]

Noo, sporo pracy przed nim zapewne... Ja się rozglądam za nowym.