Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy"cz.1

[iwa3003]

I ja pozdrawiam ziomalkę
A na temat to chyba jutro wkopię moje pomidory pod folię ,bo już widać po nich że tego potrzebują

[winterek]

"chyba jutro wkopię moje pomidory pod folię ,bo już widać po nich że tego potrzebują"
Radziłbym wziąść coś na wstrzymanie. Z 3 na 4 maja, zapowiadają u Was przymrozek.

[Adam S.]

Może mi ktoś podpowiedzieć ... muszę interweniować ,jaki nawóz zastosować aby
efekty były szybkie ... otóż zaczęły się skręcać liście pomidorów posadzonych pod
folią w zeszłym tygodniu (dobrały się już do jedzonka )z tego co wyczytałem już wałkowany w zeszłym
roku problem, powinienem podlać roztworem saletry ,saletrzaku lub pokrzywówką , ale tej ostatniej niestety nie posiadam ...
Czy rośliny szybciej zareagowały by gdybym zastosował oprysk Florovitem ? Proszę o radę

[x-p-o]

(dobrały się już do jedzonka )z tego co wyczytałem już wałkowany w zeszłym
roku problem, powinienem podlać roztworem saletry ,saletrzaku lub pokrzywówką , ale tej ostatniej niestety nie posiadam ...

No i chyba dobrze, że nie posiadasz
Czy Ty się dobrze zastanowiłeś co napisałeś ?. Pomidory dobrały się do " jedzonka "- jak piszesz- a Ty im chcesz jeszcze dowalić papu,by się pewno udławiły tymi dobrociami.
Czyżby już Ci zmierzły te pomidory zanim je skosztowałeś ?.

Pozdrawiam

[Adam S.]

forumowicz zasugerowałem się wypowiedzią Kozuli ,
ponieważ przed sadzeniem nie dawałem żadnych nawozów mineralnych ...
jedynie jesienią przekopany obornik świński ,teoretycznie to powinno wystarczyć , ale ten obornik chyba zawiera dużo potasu podejrzewam że wystąpiło zasolenie ... dlatego prosiłem o poradę jakiego
nawozu azotowego użyć aby zrównoważyć N do PK...
Tak jak w tym przypadku radziła Ania Kozula na poskręcane liście http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=518 i Tu http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 2#p2257012
Chyba , że liście na moich pomidorach skręcają się od czego innego
Inna sprawa , że Ty sam w jednym z potów polecasz podlanie pomidorów po tygodniu od posadzenia
roztworem saletrzaku - na start ,dla lepszego ukorzenienia się roślin ....czy coś w tym stylu ...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=196

[x-p-o]

jedynie jesienią przekopany obornik świński

Świński czysty obornik za dobry nie jest; no ale lepsze to, niż nic. Zasoliłeś obornikiem?. A ile dałeś tego obornika np na ar czy nawet , powiedzmy, na 10 m2 ? I Ty zasoloną glebę chcesz jeszcze zasilać w azot ?. Tylko nie mów, że tak Ci radziła Kozula .
Wklej Ty lepiej jakieś zdjęcie.

Pozdrawiam

[mousefishyork]

Adamie - nie podpowiem, bo zaczynam dopiero zabawę, ale jeśli chodzi o poskręcane liście było tego mnóstwo bodajże na wątku "wszystko o pomidorach" który jest obecnie zamknięty, ale tam były i zdjęcia, i konkretne porady. Przeleć wątek patrząc na zdjęcia, co by nie czytać wszystkiego od deski do deski.
Ale jestem pewna że było o skręcaniu się liści.

Mam pytanie - co do ziemi mojej gliniastej, już przekopanej z kompostem.
Czy mogę wysypać na nią kurzeniec sypki i przemieszać jeszcze raz, a po dwóch tygodniach wysiać sadzonki pomidorów???

Poradźcie coś.
Nie chcę fermentować kurzeńca tylko go wysypać i przemieszać z glebą. Jest tego kole 10m2 (ziemi)


Kolor zielony jest zastrzeżony do moderacji postów.
Comcia

[darbo]

W tym roku pośpieszyłem się i 14 kwietnia wysadziłem pomidory. Na moje nieszczęście w nocy upalił się kabel od termowentylatora. Akurat noc była zimna 3.5 stopnia. Pomidory zrobiły się normalnie żółte a łodygi sine. Plułem sobie w twarz bo zawsze wysadzałem po 20 kwietnia.Ale powolutku dochodziły do siebie. Wczoraj nastąpił przełom. Pierwszy raz widziałem jak w ciągu godzin żółty liść przebarwia się na ciemno zielono. Od środka liścia na zewnątrz. Opałka była w najgorszym stanie i też doszła do siebie. Liczyłem już tylko na nowe liście a tu taka niespodzianka.

[zuzia55]

Darku,to miałeś więcej szczęścia z Opalką niż ja.Po przesadzeniu pomidorów do większych kubków i do osławionej ziemi z P....zaczęły gwałtownie marnieć wszystkie odmiany, a Opałkę pożegnałam..Myślałam,że nic już z nich nie będzie,ale otrząsnęłam je z tej ziemi i posadziłam do zwykłej ogrodowej,gdzie corocznie mam bardzo ładne warzywa.Wtedy już po 3 dniach widać było różnicę,na lepsze.Teraz mają się dobrze,ale niestety są mniejsze od tych sianych 3 tygodnie póżniej i z braku tej reklamowanej ziemi przesadzonych do Agrovity,co im wyszło na zdrowie,ale niestety Byczych Rożków nie spróbuje w tym sezonie....a może?bo wysiała tydzień temu kilka nasion i już jutro będę pikowała,ciekawe czy zdążą dojrzeć?

[mousefishyork]

No i co ??? doradzi mi ktoś czy mam się tak z tym pytaniem bujać po google??? co i tak nie przynosi rezultatu, bo znaleźć takowych informacji nie mogę...
Fajnie by było gdyby ktoś coś podpowiedział

[Comcia]

W poprzednich latach dawałam do dołka pod pomidory taki nawóz jaki akurat udało mi się kupić w ogrodniczym.
Zatem możesz.
W tym roku miałam dużo nawozu od sąsiada gołębiarza, dołki wykopane, zaprawione i podlane.

[ekopom]

Najlepszym sposobem jest dać obornik i glebogryzarką pomieszać z ziemią, wówczas będzie wszędzie równo. A dwa tygodnie to wystarczający okres, aby się przerobiło, bo to już będzie maj i procesy w glebie następują szybkim tempie.

[ewikk77]

Moje pomidory od ponad tygodnia dopiero są w tunelu, a wczoraj większość wsadziłam do ziemi. Mam nadzieję, że juro wysadzę pozostałe. Też nie są duże, bo siane do kupionego sub..świństwa dopiero potem przesadzone do zwykłej kompostowej, ale opóźnienie spore i część wypadła. Nawet nie wiem dokładnie jakie odmiany przeżyły, bo pooznaczałam kolorami i nie miałam czasu sprawdzić, który kolor jaką odmianę oznacza.

[kozula]

Adam S. pomidory skręcają liście z różnych powodów - z przekarmienia, głodu nierównowagi składników, gorąca itp.
Wczoraj zajrzałam do cudzego tunelu, a tam pewnie z 50 stopni ciepła było...
Bez zdjęcia się nie obejdze, lepiej żebyś nie zadziałał w odwrotnym kierunku niż trzeba.

Pozdrawiam, kozula

[chudziak]

Kozulo w mnie też młode liście się skręcają w takie rogi a stare liście po brzegach żółkną ale dzisiaj zaczęłam wsadzać do tunelu i mam nadzieję ,że im się poprawi bo sama nie wiem czy przekarmione czy głodne A w tunelu to dzisiaj była masakra jak drzwi pootwierane to ta wichura co dzisiaj szalała cały dzień wywracała mi rozsadę a zamknąć nie można bo by się pomidorki ugotowały.W dodatku w tej temperaturze to nawet w 0,5 l pojemnikach ziemia wysycha momentalnie