a tu widać nawet jedną z "moich" żab, na drugim zdjęciu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=40092
ogród Agaty (sure)
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Grażynko, pierwszy raz słyszę o tych żabach! Mam na pewno żaby w ogrodzie, podobnie jak ślimaki, niestety. Widziałam tylko latem, młode, nie miałam pojęcia, że mogą zagrzebywać się w ziemi. W tym miejscu jest rzeczywiście luźna gleba, w przeciwieństwie do gliny kawałek dalej. Ale to spore norki jak na rozmiar żab, 5 - 8 cm... i głębokie! 
a tu widać nawet jedną z "moich" żab, na drugim zdjęciu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=40092
a tu widać nawet jedną z "moich" żab, na drugim zdjęciu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=40092
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
Grazia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: ogród Agaty (sure)
grzebiuszka może nawet na 2 metry w głąb zakopać się,bardzo często jak coś wkopuję wiosną,zazwyczaj róże to na gł.ok 1m śpią.Jeśli nie masz widocznych strat w ogrodzie a tylko norki to się nie martw,jestem pewna ,że ok 70 % forumków ma tylko grzebiuszki a myśli ,że to myszowate.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
No nie wiem, czy nie mam strat, bo choiny podsychają. Ale zanim odkryłam norki, myślałam, że to grzybek lub mróz je uszkodził, no i to jest dalej prawdopodobne... 
A, już wiem, co jest na moim zdjęciu. Kot słusznie dobierał się do opakowań, bo tam w środku są metki!!
a więc mam:
Picea abies 'Pusch'
Pinus pumila 'Daijer's Dwarf'
Pinus pumila 'Pygmea' (bonusik ;) )
Fagus sylvatica 'Mercedes'
...i jeszcze czekam na Pinus schwerinii 'Wiethorst'
A, już wiem, co jest na moim zdjęciu. Kot słusznie dobierał się do opakowań, bo tam w środku są metki!!
a więc mam:
Picea abies 'Pusch'
Pinus pumila 'Daijer's Dwarf'
Pinus pumila 'Pygmea' (bonusik ;) )
Fagus sylvatica 'Mercedes'
...i jeszcze czekam na Pinus schwerinii 'Wiethorst'
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
A który krzaczek to Picea abies 'Pusch', bo coś nie dowidzę chyba...
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Pierwszy z lewej w rządku to Pusch, jeszcze z nieprzyciętą podkładką ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko przyszły mi dziś sadzonki z future gardens. Wielka porażka. Endless summer wygląda przyzwoicie ale nowości przez nich reklamowane hortensja incrediball i invincibelle to patyczki ( jeden podwójny a jeden pojedynczy) o wysokości 8 centymetrów. Po prostu się załamałam jak zobaczyłam zawartość tej paczki, która kosztowała mnie 186 złotych
Paulina
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Oj, to szkoda! Miałam podobne wrażenie kiedyś. Co prawda sprzedawczyni tłumaczyła, że derenie zostały przycięte na wiosnę, żeby się rozkrzewiały (słusznie), ale pędy po roku i tak są cieńsze od obecnie kupionego w LM za połowę tej ceny... musiały być bardzo młode... 
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: ogród Agaty (sure)
Agato, używałam nornixa ale użyj jak będą świeże ślady żerowania.
-
Penelopa
- 200p

- Posty: 222
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: ogród Agaty (sure)
Agato, gratuluję zakupów
A jak znajdziesz skuteczny sposób na nornicę to i ja skorzystam - bo jak patrzę jak mi kolejno rośliny padają i trafiam na zrytą pod nimi ziemię i wejście do tunelu to zaczynam się załamywać
A jak znajdziesz skuteczny sposób na nornicę to i ja skorzystam - bo jak patrzę jak mi kolejno rośliny padają i trafiam na zrytą pod nimi ziemię i wejście do tunelu to zaczynam się załamywać
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Agatko
Do tych sposobów jak zwalczyć nornice to ja też się dołączę -tzn chciałabym poznać skuteczny. Ja z moimi walczę od kilku lat i .... wciąż są
. Może dlatego, że ogród jest z jednej strony otoczony przez pola i nawet jeśli jednych się pozbędziemy to inne przyjdą.
Mając na względzie położenie domu to nie chcę Cię martwić, ale to może być walka z wiatrakami.
Ja zaczęłam sadzić rośliny, których zapachu one "nie lubią" w miejscach gdzie zawsze po zimie są ich ślady (dokładnie takie same jak na zdjęciu u Rudominki). Natomiast te nory.... one raczej nie wyglądają na nornice, ale nie wiem.
Widzę, że macie różne odczucia co do Futuregardens. Ja kupowałam na jesień dwa krzewy i przyszły naprawdę bardzo ładne i duże. Zobaczymy co będzie po zimie.
Ale zakupy cieszą oko
. No i kicia jak zwykle cudowna. Poproszę mizianko od cioci Asi.
Do tych sposobów jak zwalczyć nornice to ja też się dołączę -tzn chciałabym poznać skuteczny. Ja z moimi walczę od kilku lat i .... wciąż są
Mając na względzie położenie domu to nie chcę Cię martwić, ale to może być walka z wiatrakami.
Widzę, że macie różne odczucia co do Futuregardens. Ja kupowałam na jesień dwa krzewy i przyszły naprawdę bardzo ładne i duże. Zobaczymy co będzie po zimie.
Ale zakupy cieszą oko
- misia
- 500p

- Posty: 783
- Od: 28 lip 2006, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Moje dzisiaj też takie przyszły - zamawiałam incrediball i invincibelle !!!!paola1a pisze:Agatko przyszły mi dziś sadzonki z future gardens. Wielka porażka. Endless summer wygląda przyzwoicie ale nowości przez nich reklamowane hortensja incrediball i invincibelle to patyczki ( jeden podwójny a jeden pojedynczy) o wysokości 8 centymetrów. Po prostu się załamałam jak zobaczyłam zawartość tej paczki, która kosztowała mnie 186 złotych
Jakaś porażka maksymalna.
Pozdrawiam, Beata
Ogród Misi
Ogród Misi
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ogród Agaty (sure)
Ależ wielgachna nora! Może tam mieszka coś innego?
U mnie nornice kopią raczej pionowe wejścia a później dopiero przechodzą na rycie horyzontalne, tuż pod powierzchnią ziemi.
Słodko wygląda ta utrudzona ogrodnictwem kicia.
U mnie nornice kopią raczej pionowe wejścia a później dopiero przechodzą na rycie horyzontalne, tuż pod powierzchnią ziemi.
Słodko wygląda ta utrudzona ogrodnictwem kicia.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko, a po ile płaciłaś za iglaczki, jeśli można zapytać 
- Lusia 57
- 1000p

- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Agato, nie przejmuj się tak tymi dziurami w ziemi. Wiele zwierzątek je robi i niekoniecznie muszą szkodzić Twoim roślinkom. Moja działka stoi samotnie wśród pól więc zagląda na nią masę zwierzątek i tak będzie póki ktoś się obok nie wybuduje. Wczoraj prawie cały dzień rozgrabywałam krecie kopce i zasypywałam tunele i dziury. Część cebulek na pewno mi zniknęła, do części dopiero się dobiorą, trudno nie ma na to rady. Jesienią dokupię a teraz tylko pilnuję aby zbytnio nie przykryły ziemią tego co kiełkuje.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Penelopo, dzięki. Ale wygląda na to, że to moje coś to może wcale nie jest nornica? 
Asiu, do 'future' się jeszcze całkiem nie zniechęciłam, ale w najbliższym czasie nic nie zamawiam. Na razie próbuję w tym roku postawić na szkółki, dopiero jeśli czegoś nie dostanę, zamówię w necie. A w tym wypadku cena czy wielkość mniej istotna, tylko żeby coś dostać... ;)
Kotek 'wymiziany', już się całkiem rozpuścił, ciągle mu przekazuję jakieś głaski i myśli chyba, że jest pępkiem świata!
Beatko, jedno pociesza, ze te dwie odmiany chyba u nas są rzadkie i na zdjęciach wyglądają bardzo ładnie!
Asiu, może w norach mieszkało coś strasznego, ale chyba sobie poszło, po zasypaniu domków nie ma śladu remontów. Może to te żaby grzebiuszki z linku Grażynki? One teraz się wybierają na randki nad stawy ;)
Kocilla wygląda słodko, ale nie wierz pozorom, to prawdziwy drapieżnik. Dobrze, że nie wypuszczam go na zewnątrz, bo wiewiórka za oknem bardzo go interesuje... dziś rano okazało się, że powróciła do nas i wszyscy się ucieszyliśmy...
a, widziałam w końcu Twój ogród w gazecie, bardzo fajny nadal, ale Twoje własne zdjęcia dużo lepsze!
Jolu, kupowałam u forumowej Marzenki - http://www.darob.pl/ , ceny tak jak w sklepie. Ma sporo rzadkich odmian!
Lusiu, już się nie przejmuję, założyłam, ze to nie te tajemnicze stworzenia uszkodziły moje choiny (mam nadzieję). A poza tym mam większy problem z gliną, wodą, zakażeniami grzybiczymi i przędziorkami, niż z tymi, co ryją. Przeciw kretom profilaktycznie pod trawnikiem daliśmy siatkę, chyba się sprawdziła, bo zero kopczyków. Trochę to jest uciążliwe przy sadzeniu, ale daję radę. A ogólnie zwierzątka na działce to zaleta raczej. Kiedyś nawet przychodził lis, ale chyba zginął gdzieś biedaczek...
Asiu, do 'future' się jeszcze całkiem nie zniechęciłam, ale w najbliższym czasie nic nie zamawiam. Na razie próbuję w tym roku postawić na szkółki, dopiero jeśli czegoś nie dostanę, zamówię w necie. A w tym wypadku cena czy wielkość mniej istotna, tylko żeby coś dostać... ;)
Kotek 'wymiziany', już się całkiem rozpuścił, ciągle mu przekazuję jakieś głaski i myśli chyba, że jest pępkiem świata!
Beatko, jedno pociesza, ze te dwie odmiany chyba u nas są rzadkie i na zdjęciach wyglądają bardzo ładnie!
Asiu, może w norach mieszkało coś strasznego, ale chyba sobie poszło, po zasypaniu domków nie ma śladu remontów. Może to te żaby grzebiuszki z linku Grażynki? One teraz się wybierają na randki nad stawy ;)
Kocilla wygląda słodko, ale nie wierz pozorom, to prawdziwy drapieżnik. Dobrze, że nie wypuszczam go na zewnątrz, bo wiewiórka za oknem bardzo go interesuje... dziś rano okazało się, że powróciła do nas i wszyscy się ucieszyliśmy...
a, widziałam w końcu Twój ogród w gazecie, bardzo fajny nadal, ale Twoje własne zdjęcia dużo lepsze!
Jolu, kupowałam u forumowej Marzenki - http://www.darob.pl/ , ceny tak jak w sklepie. Ma sporo rzadkich odmian!
Lusiu, już się nie przejmuję, założyłam, ze to nie te tajemnicze stworzenia uszkodziły moje choiny (mam nadzieję). A poza tym mam większy problem z gliną, wodą, zakażeniami grzybiczymi i przędziorkami, niż z tymi, co ryją. Przeciw kretom profilaktycznie pod trawnikiem daliśmy siatkę, chyba się sprawdziła, bo zero kopczyków. Trochę to jest uciążliwe przy sadzeniu, ale daję radę. A ogólnie zwierzątka na działce to zaleta raczej. Kiedyś nawet przychodził lis, ale chyba zginął gdzieś biedaczek...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4

