
Kawon ( arbuz ) - część 1
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Kawon(arbuz)
To 'Rosario'. Mam jeszcze 'Bingo' ale nie zawiązał owocu. Wypuściły już tyle pędów, że nie ma mowy o rozpoznaniu, do której rośliny należy dany owoc, nie mówiąc już o rozpoznaniu czy dany pęd to główny czy boczny 

Tomek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
Czy ktoś z Was stosował uszczykiwanie pędów bocznych arbuza?
Jeżeli tak, to napiszcie czy było wystarczająco liści.
Ja nie uszczykiwałam i z początku było to na plus dla rośliny ale teraz tak narosło pędów, że wydaje mi się że za dużo.
Zelwi, widzę u Ciebie melona Charentaise, czy sie mylę?
Jeżeli tak, to napiszcie czy było wystarczająco liści.
Ja nie uszczykiwałam i z początku było to na plus dla rośliny ale teraz tak narosło pędów, że wydaje mi się że za dużo.
Zelwi, widzę u Ciebie melona Charentaise, czy sie mylę?
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Kawon(arbuz)
Pytałem, bo moje Rosario inaczej wyglądają i są ciemniejsze.
U mnie nic nie było uszczykiwane, teraz jest taki gąszcz, że nawet tych mniejszych owoców nie widziałem
Myślę, że to działa raczej na plus, coś w końcu musi wyżywić te owoce.
Edit:
Dzisiaj zerwałem pierwszego - 5,40 kg. Większy niż sądziłem
Zdjęcie nieaktualne- usunięte- mod. jokaer.
U mnie nic nie było uszczykiwane, teraz jest taki gąszcz, że nawet tych mniejszych owoców nie widziałem

Edit:
Dzisiaj zerwałem pierwszego - 5,40 kg. Większy niż sądziłem

Zdjęcie nieaktualne- usunięte- mod. jokaer.
Pozdrawiam, Maciek.
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Kawon(arbuz)
Ale wielki arbuz!
Mój drugi arbuz ze zdjęcia też okazał się dojrzały
Przy skórce był jedynie bardziej zielony miąższ.
Mój drugi arbuz ze zdjęcia też okazał się dojrzały

Tomek
- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Kawon(arbuz)
Mój jest taki, rosario:
Zdjęcie nieaktualne- usunięte- mod.jokaer.
Pytanie brzmi, czy może też dojrzeć mały owoc ? Tzn. czy faktem dojrzenia, musi być to, że zrobi się wielki. Czy dojrzeć też może taki ? Bo mi się wydaje, że się już nie powiększa.
Zdjęcie nieaktualne- usunięte- mod.jokaer.
Pytanie brzmi, czy może też dojrzeć mały owoc ? Tzn. czy faktem dojrzenia, musi być to, że zrobi się wielki. Czy dojrzeć też może taki ? Bo mi się wydaje, że się już nie powiększa.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł

Re: Kawon(arbuz)
oczywiście, że może, ja w zeszłym roku, ze zbiorami czekałem, do czasu, kiedy ogonek, na którym się trzyma zacznie zasychać, dobra metoda, ale trzeba uważać, żeby nie zaczął gnić
- Xellos
- 200p
- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Kawon(arbuz)
czyli ta jego więź z pędem musi żółknięć i wtedy gotowy ?
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł

Re: Kawon(arbuz)
jeżeli nie uschnie z powodu choroby lub naderwania pędu, to powinien być dobry
- zelwi
- 500p
- Posty: 704
- Od: 27 cze 2007, o 09:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Luboń k. Poznania
Re: Kawon(arbuz)
Było tu już pisane, że arbuz jest dojrzały około miesiąc po tym, jak przestanie w widoczny sposób zwiększać swoją objętość. U mnie to się sprawdziło - koniec czerwca zastopowanie arbuza (średnica ok. 10-11 cm), koniec lipca dojrzały (13-14 cm).
Tomek
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2343
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon(arbuz)
U mnie dojrzały takie małe ,były wielkości garnuszka 1/2 litrowego, już nie rosły, w środku były identyczne jak duże arbuzy i smaczne, ogonek wcale nie zasychał ani nie żółkł .
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Kawon(arbuz)
Dwie strony wcześniej pisałem o metodach na określenie stopnia dojrzenia arbuza, wystarczy trochę poczytać..
Już jestem po degustacji, mógł jeszcze troszkę poczekać ale i tak jest bardzo smaczny. Na drugim zdjęciu zażółcenie od spodniej strony owocu.
Zdjęcia nieaktualne- usunięte- mod. jokaer.
Już jestem po degustacji, mógł jeszcze troszkę poczekać ale i tak jest bardzo smaczny. Na drugim zdjęciu zażółcenie od spodniej strony owocu.
Zdjęcia nieaktualne- usunięte- mod. jokaer.
Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Kawon(arbuz)
Suppa czym ty je karmisz:D U mnie też są takie małe, to chyba przez ta pogodę, bo podłoże mają w miarę zasobne:/
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Kawon(arbuz)
Dzięki, to tylko jeden, drugi jest z połowę mniejszy ale jeszcze daleko mu do dojrzewania, a następne dwa chyba nie przekroczą kilograma. Bingo za to chyba idzie na rekord, już jest większy od niego 
A czym karmię - dostały sporo obornika w dołek podczas sadzenia, poza tym podlałem je chyba dwa razy rozcieńczonym wywarem z obornika przy okazji zasilania pomidorów (w czerwcu w trakcie suszy). Na jesieni gleba była wapnowana kredą, rosną na 3 klasie gleby o podłożu gliniastym. Były sadzone 19 maja na czarnej włókninie.
To wszystko

A czym karmię - dostały sporo obornika w dołek podczas sadzenia, poza tym podlałem je chyba dwa razy rozcieńczonym wywarem z obornika przy okazji zasilania pomidorów (w czerwcu w trakcie suszy). Na jesieni gleba była wapnowana kredą, rosną na 3 klasie gleby o podłożu gliniastym. Były sadzone 19 maja na czarnej włókninie.
To wszystko

Pozdrawiam, Maciek.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Kawon(arbuz)
Jak zobaczyłam arbuza Maćka to zdecydowałam się też zerwać 1 największego, ważył 2.60. Już po degustacji i nawet smaczny był ale mógł jeszcze dojrzewać trochę.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności