Ja też odkąd tu zamieszkałam no niby w mieście ale to jest tak na uboczu więc zimę mam zawsze bielszą..nie to co na blokach bez porównania..
Ogród zielonej
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
..wnusio śliczny..niech zdrowo rośnie
my tak mamy z Maksem też uwielbia się kąpać..i końca nie chce
Ja też odkąd tu zamieszkałam no niby w mieście ale to jest tak na uboczu więc zimę mam zawsze bielszą..nie to co na blokach bez porównania..
Ja też odkąd tu zamieszkałam no niby w mieście ale to jest tak na uboczu więc zimę mam zawsze bielszą..nie to co na blokach bez porównania..
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Wnusio śliczny
Przypomniał mi się mój mały.
Mały
siedemnastolatek. Czas tak szybko leci
Ja smagliczke wyrwałam już 2 tygodnie temu.
Za bardzo się rozsiewa, nie chciałam ryzykować, że wiosną będę miała przede wszystkim ją na rabatach
Ostatnio w Mai w ogrodzie dowiedziałam się, że zbyt dużo niezapominajki może uszkodzić cebule. Może dlatego tyle straciłam na tylnej rabacie?
Przypomniał mi się mój mały.
Mały
Ja smagliczke wyrwałam już 2 tygodnie temu.
Za bardzo się rozsiewa, nie chciałam ryzykować, że wiosną będę miała przede wszystkim ją na rabatach
Ostatnio w Mai w ogrodzie dowiedziałam się, że zbyt dużo niezapominajki może uszkodzić cebule. Może dlatego tyle straciłam na tylnej rabacie?
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Ogród zielonej
Ale fajnie było.Poczytałam o nornicach,babciach,wnukach i wiązaniu traw
Ale... wielkie ,spóźnione gratulacje wygranej w konkursie 'miss miesiąca''
Wnusio -przystojniak
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród zielonej
Soniu, masz ślicznego Wnusia!
Gratuluję!!!
Smagliczkę uwielbiam, miałam kiedyś takie miejsce, gdzie tylko mi chwasty rosły i sobie tam ją przeniosłam, daje radę w tym miejscu. To uroczy wypełniacz ogrodowy i ten zapach...
Smagliczkę uwielbiam, miałam kiedyś takie miejsce, gdzie tylko mi chwasty rosły i sobie tam ją przeniosłam, daje radę w tym miejscu. To uroczy wypełniacz ogrodowy i ten zapach...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Ja tez w tym roku posadziłam smagliczkę, nie wiedziałam, że to taki terminator
Mam nadzieję, że nie będę musiała walczyć z jej ekspansywnością... 
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Ogród zielonej
No właśnie - wyprzedaż cebulek
Te które kupiłam na początku jesieni już dawno siedzą wsadzone, ale teraz mają wyprzedaż (ponad 50%
) i strasznie mnie kusi, żeby dokupić więcej 
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Kochani u mnie zima na całego. Pada deszcz ze śniegiem, wieje że głowę urywa. Przez okno widzę Pomponellę obsypana kwiatami, które wiatr targa na wszystkie strony. Śnieg nadal leży, a na drogach lodowisko, to co spada, zamarza.
Dzisiaj odpuściłam sobie pracę i ogarniam trochę dom. Napadło mnie na zrobienie bloku czekoladowego, który robiliśmy w czasach, gdy czekolada była rarytasem.
Zrobiłam bez kakao, bo mam dziewczynę uczuloną na nie. Pochwalę się jak zastygnie, jeśli zastygnie. 
Podziękuję zbiorowo za miłe słowa o moim Karolu. Wyściskany od wszystkich cioć forumowych.
Martuś zdążymy jeszcze popracować w ogrodzie, idzie ciepło.
Ja dołki na przecenione cebule wykopałam, ale ziemia zamarznięta.
Anitko dokupiłam Gladiatorów, bo były w bardzo atrakcyjnej cenie. Jeszcze parę irysów żyłkowanych i krokusów wpadło do koszyka.
U nas na wschodzie zima, ale zachód już ciepły, do nas też dotrze.
Ewelinko ogród zamarznięty, drogi też, ale oszołomów na drodze pełno. Koło mnie ktoś jechał szutrową drogą tak brawurowo, że wpadł w zaorane pole i utknął. Głębiej ziemia nie zamarznięta, więc ciężkie auto się zapadło. Gdyby to było na ulicy, pewnie byłby paskudny karambol.
Ja im dłużej jeżdżę tym robię to ostrożniej. Z wiekiem rosną umiejętności, ale też wyobraźnia. Jeździłam po Europie nawet z małymi dziećmi. Może poza wschodem, nie widziałam tak niskiej kultury jazdy, jak u nas.
Aneczko też chętnie przespałabym zimę. Nie znoszę zimna, jak nie muszę, nie ruszam się z domu.
Tylko dzieci cieszą się ze śnieżnej zimy, już na sankach widziałam.
Reniu na osiedlach domków jednorodzinnych zawsze ruch mniejszy i tak szybko śnieg się nie brudzi. Piaskarki też później docierają.
Gosiu u mnie w kilku miejscach werbena rosła na tulipanach, przekonam się wiosną, na ile im zaszkodziła. Zostawiam swoją smagliczkę do okrywania wrażliwych roślin, zobaczę jak się sprawdzi.
Mam malutkiego klona palmowego, to okryję korzenie smagliczką, a gałązki pędami rozplenicy lub miskanta. Dzieciaki nam rosną za szybko. Moi trzydziestolatkowie, niedawno jeździli do żłobka i przedszkola.
Jolu dziękuję.
Miło, że znalazłaś czas, masz tyle obowiązków.
Większość moich traw jeszcze nie powiązanych, zima mnie zaskoczyła.
Czasem modzie trzeba ulec, jak pozwoli na stworzenie ciekawszego ogrodu. Szczególnie, że trawy są mało wymagające. Obwódki pokochałam, bo zaspokajają moją potrzebę ładu, a za nimi sadzę już różności i mam wrażenie, że mam porządek.
Basiu dla mnie smagliczka pachnie miodem. Też przesadzam w miejsca gdzie żadna roślina sobie nie poradzi. Jej żadne warunki nie są straszne.
Nie mam krawężników przy kostce, jest umacniana suchym betonem. Lekko przykryty jest ziemią, tam tylko smagliczka i rojniki sobie radzą. Nie jest ekspansywna, ale na mojej glebie siewek jest bardzo dużo, na szczęście łatwo się je pieli. Wysiała się w tym roku we wrześniu, bo było ciepło i mokro. Mam nadzieję, że wiosną będzie jej mniej.
Małgosiu każdy pretekst, jest dobry, żeby posadzić kolejne cebule. Tłumaczymy sobie , że takich tanich nie można nie kupić.
Kup, jeszcze ciepło będzie posadzisz spokojnie. Ja nawet w grudniu sadziłam i kwitły. Byle ziemia była nie zamarznięta. Kupując kolejne cebule, zawsze mam przed oczami wiosenne kolory na rabatach. Nic tak po zimie nie cieszy jak kwitnące cebulowe. 
Podziękuję zbiorowo za miłe słowa o moim Karolu. Wyściskany od wszystkich cioć forumowych.
Martuś zdążymy jeszcze popracować w ogrodzie, idzie ciepło.
Anitko dokupiłam Gladiatorów, bo były w bardzo atrakcyjnej cenie. Jeszcze parę irysów żyłkowanych i krokusów wpadło do koszyka.
Ewelinko ogród zamarznięty, drogi też, ale oszołomów na drodze pełno. Koło mnie ktoś jechał szutrową drogą tak brawurowo, że wpadł w zaorane pole i utknął. Głębiej ziemia nie zamarznięta, więc ciężkie auto się zapadło. Gdyby to było na ulicy, pewnie byłby paskudny karambol.
Aneczko też chętnie przespałabym zimę. Nie znoszę zimna, jak nie muszę, nie ruszam się z domu.
Reniu na osiedlach domków jednorodzinnych zawsze ruch mniejszy i tak szybko śnieg się nie brudzi. Piaskarki też później docierają.
Gosiu u mnie w kilku miejscach werbena rosła na tulipanach, przekonam się wiosną, na ile im zaszkodziła. Zostawiam swoją smagliczkę do okrywania wrażliwych roślin, zobaczę jak się sprawdzi.
Jolu dziękuję.
Basiu dla mnie smagliczka pachnie miodem. Też przesadzam w miejsca gdzie żadna roślina sobie nie poradzi. Jej żadne warunki nie są straszne.
Małgosiu każdy pretekst, jest dobry, żeby posadzić kolejne cebule. Tłumaczymy sobie , że takich tanich nie można nie kupić.
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, może Ty masz lub znasz rożycę, która spisałaby się na moim tarasie od strony północnej, w donicy, w polcieniu. Chciałabym, żeby mi tam kwitlo, pachniało... ale mijscowka dla róż mało atrakcyjna 
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Soniu pięknego masz wnuka,oby zdrowo się chował,to najważniejsze
Niedługo zacznie biegać i babci kwiatki zrywać w ogrodzie
Czytam,że u Ciebie mroźna zima i ziemia zmarznięta.U mnie z kolei pada deszcz,a ja planuję w piątek pojechać te dwie róże posadzić i kilka cebul.Trawy nie powiązane,nic nie zrobione,ech w tym roku za szybko zimno przyszło
Niedługo zacznie biegać i babci kwiatki zrywać w ogrodzie
Czytam,że u Ciebie mroźna zima i ziemia zmarznięta.U mnie z kolei pada deszcz,a ja planuję w piątek pojechać te dwie róże posadzić i kilka cebul.Trawy nie powiązane,nic nie zrobione,ech w tym roku za szybko zimno przyszło
- wagabunga123
- 1000p

- Posty: 1365
- Od: 11 lip 2013, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogród zielonej
Soniu, Karolek słodki. Czytam o bloku czekoladowym i buzia mi się śmieje, też go czasami robię, mój eMuś go uwielbia 
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogród zielonej
Blok czekoladowy? Pamiętam z dzieciństwa, chociaż to nie moja mama go robiła. A ja nie robiłam chyba nigdy
A pamiętacie ryżowe szyszki? Te lubią nawet moje już dorosłe dzieci. Takie szyszki robiła mama mojej koleżanki, ale potem nasze drogi się rozeszły i zapomniałam na lata o tym słodkim przysmaku. A przepis dostałam kiedyś zupełnie przypadkiem od sprzedawcy ze sklepu. Kupowałam taki ryż dla synusia, który był wtedy małym brzdącem. Sprzedawca zapytał się czy będę robić szyszki, a ja, że nie, bo nie znam przepisu. A takie szyszki robiła jego mama i od niej dostałam przepis.
Przepraszam Soniu, ale buzia mi się rozradowała do słodkich wspomnień
Przepraszam Soniu, ale buzia mi się rozradowała do słodkich wspomnień
- Ann_85
- 1000p

- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród zielonej
Nie znam, ale po wpisach widzę, że trzeba się zapoznać z blokiem czekoladowym - zaraz sprawę wygooglam 
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu. Jak Twój blok czekoladowy ? Zastygł
? Masz rację wariatów drogowych nie brakuje
. Dobrze, że ta osoba nie spowodowała żadnego wypadku . U mnie wszystko się topi i zostało już niewiele śniegu. Ziemia nie jest zamarznięta bo sprawdzałam kopiąc dołku na cebule
. Pozdrawiam
.
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Ogród zielonej
Soniu,a u mnie już nie ma zimy
.Deszcz padał.Za to poszłam grodzić truskawki,bo jelenie w szkodę lazą
.A tyle mają w lesie...
Blok czekoladowy,to i ja lubię,ale bardziej taką swojską czekoladę.Gdy byłam mała ,mama zawsze robiła na święta i wlewała do małych foremek od babeczek.Z racji tego,że była nas dzieci-czwórka,wiecznie była draka,w której foremce więcej
Gdzie kupujecie te przecenione cebulki
?zgadzają się?
Blok czekoladowy,to i ja lubię,ale bardziej taką swojską czekoladę.Gdy byłam mała ,mama zawsze robiła na święta i wlewała do małych foremek od babeczek.Z racji tego,że była nas dzieci-czwórka,wiecznie była draka,w której foremce więcej
Gdzie kupujecie te przecenione cebulki
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Kochani po zimie, ani śladu. Posadziłam wszystkie dokupione cebule. Tulipany 60 szt, irysy 60 szt, krokusy 10 szt, czosnki Gladiator 10 szt, czosnki główkowate 50 szt.
Tylko tulipany w doniczkach, reszta bezpośrednio w gruncie. Mam nadzieję, że przynajmniej część zakwitnie. Blok zastygł, stanowczo za słodki, choć dałam tylko połowę cukru z przepisu. Folia w keksówce się pomarszczyła, więc wygląda, tak sobie.

Aniu niestety o różach wiem niewiele, nie pomogę.
Zajrzyj do Ani Annes 77, ona mi podpowiadała, jakie mogę posadzić, nie mając doświadczenia. Blok to namiastka słodyczy z czasów, gdy nic nie można było kupić. Wtedy smakował wyjątkowo.
Nie robiłam go ponad 20 lat.
Dobry dla odchudzających się, nie da się go zjeść więcej niż jeden kawałek.
Aniu Annes 77 dziękuję.
Kwiatki już zrywaliśmy z Karolem.
Szałwia omączona bardzo go intrygowała, długo kwitła, chyba cieszył się jej kolorem. Już po zimie, u nas po kilkanaście stopni prognozują. Jeszcze parę chwil w ogrodzie spędzimy i z pewnością zdążysz wszystko posadzić.
Marlenko jutro będę babciować, spędzam dzień miło z Karolem siedząc na macie.
Mnie jakoś blok nie zachwyca, w ciężkich czasach lepiej smakował.
Iwonko szyszek ryżowych nie robiłam, ale podobne z płatków owsianych tak.
Dzisiaj tyle słodyczy można kupić, że te przedpotopwe wyroby wydają się dziwaczne. W minionej epoce, były często jedynymi dostępnymi słodkościami.
Zrobiłam blok dla dzieci, żeby przypomniały sobie czym się zachwycali kiedyś.
Ewelinko udało się blok pokroić.
Można wygląd poprawić polewą czekoladową, ale ja chciałam zrobić taki siermiężny, jak kiedyś.
Czyli obu nam się udało posadzić cebule.
Samochód z błota wyciągali traktorem.
Jolu pierwszy śnieg z reguły topnieje, więc ten też znikł w ciągu jednego dnia. Napracowałaś się przy ogrodzeniu, szczególnie, że wiało paskudnie. Zwierzęta traktują twoje uprawy, jak rarytasy.
To co mają w lesie im spowszedniało. Cebulki kupiłam w sklepie internetowym. Czy będą zgodne zobaczymy, jak zakwitną. Kupiłam dwa rodzaje bezodmianowych, więc nie mam złudzeń, że wyrosną rarytasy.



Jedynie domowy storczyk jeszcze z ładnymi kwiatami.


Aniu niestety o różach wiem niewiele, nie pomogę.
Aniu Annes 77 dziękuję.
Marlenko jutro będę babciować, spędzam dzień miło z Karolem siedząc na macie.
Iwonko szyszek ryżowych nie robiłam, ale podobne z płatków owsianych tak.
Ewelinko udało się blok pokroić.
Jolu pierwszy śnieg z reguły topnieje, więc ten też znikł w ciągu jednego dnia. Napracowałaś się przy ogrodzeniu, szczególnie, że wiało paskudnie. Zwierzęta traktują twoje uprawy, jak rarytasy.



Jedynie domowy storczyk jeszcze z ładnymi kwiatami.



