W moim ogrodzie - reniazt cz.1
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Iza jak się nie matwić, jak on wszystko co zrobię to mi rujnuje. Chyba jakiś zmutowany, albo jak pisałam pewnie cała rodzinka. Albo jeszcze lepiej - zeszły się wszystkie do mnie od sąsiadów i tu im najlepiej. Łobuzy niczego się nie boją.chatte pisze:Reniu, nie martw się tak tym kretem. Jak już wyje wszystkie szkodniki, to sam się wyniesie, na bardziej zarobaczone tereny ;)

- darob66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1471
- Od: 25 sie 2007, o 22:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mokra/Lubsko woj.lubuskie
- Kontakt:
Witaj Reniu,
dzis pierwszy raz zagościłam w Twoim ogrodzie -jest piękny i roślinki też są piękne .Zazdroszczę Ci położenia ogrodu na małym zboczu lubie takie klimaty.Co do ,,przyjaciela ,,wszystkich ogrodników pana kreta w moim ogrdzie też buszuje.Między moimi kamieniami podobnie jak u Ciebie trudno go złapać.Ja powsadzałam takie dzwoneczki ogrodowe z bambusa w kopce kreta i odpukać chyba pomaga.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ,,ogródka rozmaitości,,.
dzis pierwszy raz zagościłam w Twoim ogrodzie -jest piękny i roślinki też są piękne .Zazdroszczę Ci położenia ogrodu na małym zboczu lubie takie klimaty.Co do ,,przyjaciela ,,wszystkich ogrodników pana kreta w moim ogrdzie też buszuje.Między moimi kamieniami podobnie jak u Ciebie trudno go złapać.Ja powsadzałam takie dzwoneczki ogrodowe z bambusa w kopce kreta i odpukać chyba pomaga.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ,,ogródka rozmaitości,,.
- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
dorob66 proszę napisz mi jakie to są te dzwoneczki.
Może one poskutkują na tego mojego smoka. Ja już przeprowadziłam wszelkie eksperymenty - zaczynając od świec dymnych, jakichś tam brykietów odstraszających, przez łapki, wiatraczki plastikowe i już nie pamiętam co jeszcze. aha jeszcze polowania mojego M. Wszystko wielka kicha. Nie da się wytrzymać tej inwazji.

Może one poskutkują na tego mojego smoka. Ja już przeprowadziłam wszelkie eksperymenty - zaczynając od świec dymnych, jakichś tam brykietów odstraszających, przez łapki, wiatraczki plastikowe i już nie pamiętam co jeszcze. aha jeszcze polowania mojego M. Wszystko wielka kicha. Nie da się wytrzymać tej inwazji.

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Reniu, a próbowałaś wtykać w nory szmaty nasączone benzyną? Erazm twierdzi, ze to skuteczna metoda. Na pocieszenie powiem Ci, ze nie mam kreta, ale mam masę nornic. Te potwory zeżarły moje piękne, świeżo ukorzenione sadzonki derenia
Kret chociaż niczego Ci nie zje.
A pierwiosnki na parapecie są cudne!

A pierwiosnki na parapecie są cudne!

- reniazt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1857
- Od: 6 wrz 2007, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Izuniu tego jeszcze nie próbowałam. Może faktycznie to byłby sposób. Będę próbować.
A nornice to ja też miałam ze trzy lata temu i nie wiem czy dalej jej nie ma. Potrafiła przegryźć taki zielony koszyczek, w którym sadzimy cebulki i zeżreć na naszych oczach tulipany. Kwiatki tylko się ruszały i wciągała je pod ziemię. Ale tutaj sukces mojego M. - udało mu się ją upolować.
A nornice to ja też miałam ze trzy lata temu i nie wiem czy dalej jej nie ma. Potrafiła przegryźć taki zielony koszyczek, w którym sadzimy cebulki i zeżreć na naszych oczach tulipany. Kwiatki tylko się ruszały i wciągała je pod ziemię. Ale tutaj sukces mojego M. - udało mu się ją upolować.