CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.3

[onectica]

Za dużo światła na pewno nie. Gdyby miała za dużo, to zmieniłaby się przede wszystkim barwa naskórka. Jeżeli ona stoi za szybą, to 'przesłonecznienie' jej nie grozi.
Moja (monacantha) się pokładała, jak zaczynała być odwodniona.

[GrzegorzZielarz]

Dzięki może to był ten problem bo ostatnio było u nas bardzo ciepło, przy zachowaniu rutyny może faktycznie miała za mało wody.

Natomiast stoi za "folio-pleksą", która chroni głównie przed wiatrem, ponieważ jest krótka (około metra). Ma dużą przepuszczalność światła, natomiast od około 12:00 słońce pada bezpośrednio na roślinę, i tak do zmroku (stoi na zewnątrz).

Poobserwuje ją jeszcze jakiś czas, podleje częściej ale postaram się nie przelać. Na razie ma się dobrze

Dodam też tylko że moja Mammillaria też ma się dobrze i to co mnie niepokoiło okazało się procesem wzrostowym

[amica]

Witam. W maju zakupiłam trzy kaktusy w tym samym miejscu. Dwa z nich mają się dobrze i rosną. Trzeci od maja raczej nic nie urósł. Wcześniej wydawało mi się, że może po prostu wolno rośnie, albo tego nie zauważam. Żałuję, że wcześniej mu się nie przyjrzałam. Niestety zauważyłam, że zaczął żółknąć od dołu i usycha w tamtym miejscu. Poza tym wyżej gdzieniegdzie również pożółkł. Nie wiem co się stało, być może już w sklepie coś mu dolegało. Dodaję zdjęcie. Bardzo proszę o pomoc i radę co z nim zrobić, bardzo chciałabym go uratować. Pozdrawiam.


-- 4 lip 2016, o 11:04 --



-- 4 lip 2016, o 11:05 --

[onectica]

Na zdjęciach raczej nie widać, żeby to miała być sprawa szkodników.
Ja bym radziła wybic z doniczki, obejrzec korzenie, ewentualnie usunąć takie, które są podgnite, przetrzymać kilka dni tak na sucho, a potem wsadzić do podłoża ze znaczną przewagą drobnego żwiru i bardzo ostrożnie podlewać.
Ewentualnie rozważyć spryskanie środkiem na grzyba, ale tak na 100% przekonana nie jestem, bo zdjęcia są jakie są, a z oczami moimi różnie bywa.

[jandom1]

Moim zdaniem problemy Twojego kaktusa mogą wynikać ze złego podłoża - zrób tak jak mówi Lucy, posadź do odpowiedniego (!) podłoża i być może roślinka odżyje.

[amica]

Dziękuję za rady, zapewne przesadzę roślinę. Wydawało mi się, że ziemia jest dobra, bo to ta przeznaczona dla kaktusów. Jeszcze chciałabym zapytać po jakim czasie po przesadzeniu podlać kaktusa?
Zastanawia mnie też czy ten biały nalot na kaktusie to jego naturalna część, a może to wełnowce? Jest możliwość sprawdzenia czy roślinę nie zaatakowały jakieś szkodniki?

[norbert76]

Podstawową zasadą jest, że nigdy nie powinno się sadzić w samą ziemię. Zawsze powinno się dodać do niej jakiegoś rozluźniacza, czy to gruboziarnistego piasku, czy agroperlitu. Ziemia do kaktusów prosto ze sklepu, teoretycznie powinna być gotowa do użycia, ale praktycznie tak nie jest i zwykle jest zbyt mało przepuszczalna.
Kaktusy szczególnie potrzebują bardzo przepuszczalnej mieszanki, więc możesz wymieszać ziemię do kaktusów i gruboziarnistego piasku nawet w proporcji 1:1.
Możesz też przeczytać ten wątek o podłożu:

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 30&t=29595

Po przesadzeniu nie podlewaj przez okres ok. tygodnia.

[GrzegorzZielarz]

Za dużo światła na pewno nie. Gdyby miała za dużo, to zmieniłaby się przede wszystkim barwa naskórka. Jeżeli ona stoi za szybą, to 'przesłonecznienie' jej nie grozi.
Moja (monacantha) się pokładała, jak zaczynała być odwodniona.

Dzięki może to był ten problem bo ostatnio było u nas bardzo ciepło, przy zachowaniu rutyny może faktycznie miała za mało wody.

Natomiast stoi za "folio-pleksą", która chroni głównie przed wiatrem, ponieważ jest krótka (około metra). Ma dużą przepuszczalność światła, natomiast od około 12:00 słońce pada bezpośrednio na roślinę, i tak do zmroku (stoi na zewnątrz).

Poobserwuje ją jeszcze jakiś czas, podleje częściej ale postaram się nie przelać. Na razie ma się dobrze

Dodam też tylko że moja Mammillaria też ma się dobrze i to co mnie niepokoiło okazało się procesem wzrostowym

Dziś jeden z liści postanowił przechylić się w przeciwną stronę. Drugi stoi na baczność. Jestem skonfundowany.

Ps. wczoraj podlałem.

[blabla]

Ta roślina nie ma liści. To są pędy (łodygi).

[onectica]

A może została jednak przelana?
Może wybij z doniczki, sprawdź co w korzeniach.
Ewentualnie przestaw w inne miejsce. Jeżeli stoi w miejscu osłoniętym od wiatru, to to może też mieć znaczenie - zwróć uwagę, jakie temperatury tam panują? W ten sposób można 'ugotować' roślinę.

[amica]

Podstawową zasadą jest, że nigdy nie powinno się sadzić w samą ziemię. Zawsze powinno się dodać do niej jakiegoś rozluźniacza, czy to gruboziarnistego piasku, czy agroperlitu. Ziemia do kaktusów prosto ze sklepu, teoretycznie powinna być gotowa do użycia, ale praktycznie tak nie jest i zwykle jest zbyt mało przepuszczalna.
Kaktusy szczególnie potrzebują bardzo przepuszczalnej mieszanki, więc możesz wymieszać ziemię do kaktusów i gruboziarnistego piasku nawet w proporcji 1:1.
Możesz też przeczytać ten wątek o podłożu:

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 30&t=29595

Po przesadzeniu nie podlewaj przez okres ok. tygodnia.

Dziękuję

[VistaManiak]

Witam serdecznie. Zakupiłem niedawno szlumbergerę. Ma takie dziwne, brązowe plamki na liściach. Cóż to mogło się zalęgnąć?

[Aga361]

Witam wszystkich Pisze w sprawie aeonium zielone. Nie wiem co się z nim dzieje


Pomocy !!!! Przywiozłam go z Włoch jako maleńka zaszczepka Dużo czytałam na temat tego wspaniałego drzewka ale różne są odpowiedzi Jest wsadzony w : piasek , żwirek drobny i ziemia . Podlewany co 2 tygodnie . Czasami wystawiany na balkon jak jest słoneczny dzień. Nie mam pojęcia czego może mu brakować. Proszę o wskazówki.

[norbert76]

Wg mnie przyczyną problemu leży po stronie zbyt dużego pojemnika, w której rosną Twoje Aeonium. W takiej sytuacji trudno kontrolować wilgotność podłoża, bo albo jest ryzyko przelania albo ryzyko przesuszenia, jak w tym konkretnym przypadku.
Ja bym je albo przesadził do mniejszej kaktusiarki albo rozsadził do dwóch mniejszych doniczek dopasowanych wielkością do bryły korzeniowej. Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień.
W jakiej rosną ziemi?
Prawidłowa mieszanka to mieszanka ziemi do sukulentów i gruboziarnistego piasku.

[GrzegorzZielarz]

A może została jednak przelana?
Może wybij z doniczki, sprawdź co w korzeniach.
Ewentualnie przestaw w inne miejsce. Jeżeli stoi w miejscu osłoniętym od wiatru, to to może też mieć znaczenie - zwróć uwagę, jakie temperatury tam panują? W ten sposób można 'ugotować' roślinę.

To też nie to, ponieważ jest osłonięta tylko z północy.

Ta roślina nie ma liści. To są pędy (łodygi).

ok!

Na dzień dzisiejszy obie łodygi są wyprostowane, i już nic z tego nie rozumiem

Czy ona może w ten sposób "łapać balans"?

Natomiast tak byłem przejęty opuncją że nie uchwyciłem momentu jak moja Mammillaria matudae zakwitła . dziś zauważyłem już zwiędnięte kwiatuszki