Działka nad Drwęcą - Christin - cz. VI

[JacekP]

'Shown Tell' przepiękna! Moja chyba zaatakowana przez przędziorki i mizerota. Do tej pory nie przejmowałem się tymi pasożytami, bo liście można oberwać a nie od razu z armatą (opryskiem) na komara. Ale w tym roku kilka krzaczków całkowicie opanowanych przez przędziorki i muszę je ratować przed wyginięciem.

[christinkrysia]

I kolejna trawa NN niska, wąska zielono-niebieska

Krysiu, to sesleria skalna. Pięknie Ci rośnie! Chyba lubi wilgoć, bo posadziłem ja w suchym miejscu i z roku na rok była coraz marniejsza. Teraz nie wiem, czy jeszcze żyje, bo podczas suszy dużo roślin wypadło i nawet nie sprawdzam dokładnie co
Muszę porównać 'Kelvina Floodlight' z dalią, która u mnie zakwitnie też na żółto. Może uda mi się ja zidentyfikować!

Jacku jesteś wspaniały - dziękuję za imię dla tej pięknej trawki.
O zmierzchu całkiem inaczej się prezentuje niż za dnia - wg mnie to ładna trawa i u mnie to młoda sadzonka z ub roku. Dobrze jej tam bo rosnie niedaleko niepokalanka i paulowni . Sa często dokarmiane i podlewane więc i ona co nieco skubnie.

Sesleria skalna (Sesleria albicans) 



A tu jeszcze w promieniach słońca



Dość ciekawą trawą jest też Turzyca palmowa - dostałam ja w ub roku od Miłki , rozdzieliłam do 2 doniczek, a w tym poszły już do gruntu ale ? bez przekonania o jej atrakcyjności a dlaczego ? bo rośnie niedaleko mnie przed hotelem i prezentuje się " tak sobie' ?
Okazuje się, że zadbana jest piękną ozdobą i za rok trafi w reprezentacyjne miejsce

Turzyca Palmowa (Carex Muskingumensis)



Przy okazji kilka widoczków z oddali z trawami
Miskant chiński ZEBRINUS a przed nim 2 niewielkie rozplenice japońskie



Zdjęcie z połowy lipca sporej kępy rozplenicy japońskiej przy trawniku


Te poniżej niedawno robione
Rozplenica japońska ?Black Beauty? juz zauważyłam pierwsze wybijające się pędy kwiatowe  - będzie cudny spektakl




W tle za domkiem dla owadów widać słonecznik wierzbolistny i Miskant Gigant
Tu bardziej widoczne

Jak tu ślicznie i kolorowo.
Krysiu masz cudnie ukwiecony ogród, piękne przysłowia i można czuć się jak w raju.

Kasiu dziękuję ale ja lubię jak ogrody są ukwiecone do mrozów a nawet ? dłużej ?

Tak było na początku sierpnia - kwitły jeszcze liliowce, hosty nadal kwitną i tawułki chińskie też choć już resztkami



Uwielbiam kwiaty krokosmii Lucifer i trudno ich nie zauważyć



Pięknie kwitnie galtonia a o zmierzchu biel kwiatów wręcz fosforyzuje


Wtóruje jej do towarzystwa biel Liatry kłosowej ale jakżeż inna.



Ale głównymi gwiazdami w tej chwili są hortensje i byliny późnego lata

Kolorowo suszy nie wdać ciekawe czy ten deszcz co wczoraj popadał wpłynie na usychające rośliny i całkowicie nie znikną .. Moje hortensje mimo podlewania mają zaschniętych sporo liści aby tylko całkowicie mi nie znikły .. Dalie też w opłakanym stanie , tak suchego lata jeszcze u mnie nie było ..

Janeczko tego deszczu dociera do nas resztka , jedynie wiatry wiejące przy okazji niosą zniszczenie bo kwiaty ciężkie i nie wszystko powiązane bo przy tym upale nie chciało się?
Lubię schyłek lata ale czekam aby się choć trochę ochłodziło ... końcówka sierpnia i nadal jest ponad 30 st C....
Byliny późnego lata a ... może jesienne kwitną bardzo obficie mimo upałów i suszy ale przy odpowiednim zorganizowaniu pracy niewiele z nich ucierpiało jak widać na załączonych zdjęciach

Widok przy siatce ogrodzeniowej od strony alejki ogólno użytkowej



Słonecznik wielokwiatowy FLORE PLENO  swymi cudnymi kwiatami zachwyca i często przechodnie pytaja o nazwę



Wciąż kwitnie Rożnik przerośnięty więc owady mają mnóstwo pożytku


Choć kwiaty dzielżanów też chętnie odwiedzają

Krysiu głośno nie chwaliłam Twoich dalii, wszystkie śliczne, ale masz rację, ta Show'n'Tell dalia strzępiasta jest cudna

Iwonko dziękuję w imieniu dalii . Każdy z nas ma swoje typy, upodobania czyli kształt kwiatów i wykończenie płatków , wielkość , kolor itp.
Jednak są takie ? które potrafią zauroczyć większa liczbę fanów i dalia Show'n'Tell do nich należy .

Dla przykładu inna o ciekawej budowie dalia wyhodowana w Japonii przez Kumagai.
To juz historyczna odmiana bo powstała w roku 1953
TSUKI YORI NO SCHISA ? taki roztrzepany cudak na tle jasnozielonej kolumny z pędów pnącza o nazwie Gynostemma - ziele długowieczności.
Namawiam do jej uprawy ab nie zginęła w dużej ilości nowinek



Ale ja z wielką radością pochylam się nad małymi kołnierzykowymi daliami bo to i piękno i pożytek dla owadów . Skoro trzmiel ja odwiedza to tym bardziej mi miło i zawsze będą u mnie tego typu kwiaty

Witaj Krysiu
Twoje okazy roślin są wręcz niesamowite i pogratulować Ci trzeba i wiedzy i gustu i umiejętności ich hodowania
Zdjęcia roślin,działki i ich ujęcia wprost rewelacyjne Pozdrawiam.

Arku miło ,że wpadłeś do mnie z wizytą - działka to taki maleńki skrawek ziemi i od nas zależy jak wygląda ?jak się tam czują rośliny i wszystkie żyjące istoty łącznie z nami. Bez wiedzy i ciągłego poznawania współzależności trudno byłoby to osiągnąć ...


Sami też potrzebujemy takiego miejsca gdzie nam dobrze aby choć na chwilkę odnaleźć samego siebie w ciszy i samotności na łonie natury ...

'Shown Tell' przepiękna! Moja chyba zaatakowana przez przędziorki i mizerota. Do tej pory nie przejmowałem się tymi pasożytami, bo liście można oberwać a nie od razu z armatą (opryskiem) na komara. Ale w tym roku kilka krzaczków całkowicie opanowanych przez przędziorki i muszę je ratować przed wyginięciem.

Jacku o przędziorkach czytam na wielu wątkach więc takie upalne lato sprzyja im ... one zawsze występowały ale nie w takiej ilości ...
Ponoć ciężko je wytępić ale życzę powodzenia . Gdybyś 'Shown Tell' stracił to pamiętaj pisz - ja mam 2 kępy i chętnie podeślę .

Dla poprawy humoru szalejąca kolorystycznie CEBU ten czerwony kolorek w nadmiarze ale mam nadzieję,że to zawirowania z racji skoków temperatury

[Biedronka641]

Witaj Krysiu
Pospacerowałam po Twoich włościach. Masz pięknie i kolorowo. U mnie już jesiennie.Wszystko przekwita.
Daliami się pozachwycam Twoimi,bo sama ich nie sadzę. Wkopywanie i wykopywanie to nie dla mnie. Chyba gorsze jeszcze ich przechowywanie. Pozachwycam się też Twoimi trawkami.Ja nie mam ich dużo,ale to się zmieni. Tylko muszę o nich sporo poczytać.
Śliczny też słonecznik . Krokosmie wykopujesz? A rożnika to pierwszy raz widzę. To bylina?
Pozdrawiam.

[takasobie]

Podziwiam u Ciebie krokosmie, liatry i tawułki. Nie utrzymuja się w moim ogrodzie. Może to wynik suszy i warunków glebowych. Dalie trzymają się dobrze, podlewam je i dają radę, natomiast rośliny wilgociolubne potrzebują stałej wilgotności, której nie da się zapewnić przez podlewanie. Tak tez zrezygnowałam z tych roślin. czasami przypominam sobie o nich i sadzę, ale bez rezultatów. I tak w ogrodzie wylądowała szczeć i mikołajki - może im powiedzie się lepiej
Sesleria jest bardzo ciekawa, daję fajny efekt przez szare spodnie zabarwienie.

[daysy]

Witaj Krysiu trafiłam do Ciebie przez przypadek bardzo szczęśliwy zresztą, bo trafiłam do kwiatowego raju . Przeszłam kilka stron i jestem pod ogromnym wrażeniem. Wzięłam do ręki zeszycik i notuję wszystkie śliczności jakie u Ciebie widzę, niektóre po raz pierwszy, i uzbierało się tego troszkę. Resztę ogrodu zwiedzę później, ale będę wracała tutaj, nawet jeśli nie zostawię po sobie śladu, bo muszę zobaczyć w całości Twój przepiękny ogród. Dziękuję i do zobaczenie wkrótce

Ps Trawa Sesleria Skalna położyła mnie na łopatki , cudowna, już wiem, że muszę ją zdobyć na planowaną żwirową rabatę,

[JAKUCH]

Krysiu śliczna ta gąsienica Zmorsznika i gdzie ją wypatrzyłaś .Nie widziałam u mnie takich wielkich gąsienic ,bo na pewno bym jej nie przeoczyła. Po Twoich hortensjach nie widać ,że mamy takie upały .Moja jedyna ogrodowa marna, a raczej można powiedzieć beznadziejna ,ale widocznie zbyt mało ja podlewałam .Nigdy nie miałam kłopotów z brakiem wody w mojej glebie nawet przy upałach .Ten rok jest całkiem inny ,ale zauważyłam to już wiosną ,że obniżył się poziom wód gruntowych .Bezśnieżna zima dała o sobie znać teraz w trakcie suszy .Pisałabym się na tego ślicznego słonecznika wielokwiatowego FLORE PLENO. Wiesz Krysiu ,że jednak udało mi sie odratować cudnego złocienia Clara Curtis , a już myślałam ,że ślimaki mi go dokumentnie skonsumowały .Już kolejny rok mi sie do niego dobrały tak samo uwielbiają języczkę pomarańczową .Masz cudne dalie szczególnie te roztrzepane

[ilona2715]

Krysiu, strasznie się cieszę, że sadzoneczka już rośnie jesteś na prawdę kochana , jak wpadnie Ci coś w oko u mnie, to śmiało pisz, wiem, że ostatnio z koleusami dałam plamę, ale czasami tak bywa, że czym człowiek bardziej się stara, chucha i dmucha, to jak na złość padnie, ale może wypatrzysz coś innego, widzę, że lubisz trawki, nie wiem czy nie masz czy przeoczyłam wieloletnią czarną, która u mnie akurat świetnie sobie radzi, jakby co to popiszemy na pw. Jak zwykle zachwycam się bujną roślinnością u Ciebie, świetnie wygląda to zestawienie (poniżej) jako jedno z wielu oczywiście, ale zwróciłam na nie szczególną uwagę przez tego olbrzymiego miskanta, o którego chciałam się do Ciebie przy okazji uśmiechnąć i nagle dostałam olśnienia, że u mnie rośnie coś podobnego, którego sadzonkę dostałam od naszej Ewci Gloriadei, ale ja to nazwałam bambusem , przy okazji zrobię fotkę i wówczas poproszę Cię o zerknięcie czy to, to samo, a tak przy okazji co rośnie obok niego za tymi fioletowymi kwiatuszkami, czy to jakieś lilie szykujące się do kwitnięcia czy coś innego, bo bardzo ciekawie wyglądają te zielone czuprynki, które w tej postaci i na pierwszy rzut oka przypominają jakiegoś papirusa

[Wanda7]

Seslerię lubię bardzo. Jakaż to dzielna trawa i na upały idealna. Czym gorzej, tym dla niej lepiej. Widziałam w Wojsławicach, że zrobiono z niej szpalerek na obrzeżu rabaty i ja też tak właśnie zamierzam.
Krysiu, masz rację, królują teraz hortensje. Masz ich sporo, ciekawie wychylają się z różnych zakątków Twojego ogrodu. Oczywiście dorodne jak wszystkie inne rośliny w tym ogrodzie.
Pochwalę jeszcze dalię, która szczególnie mi przypadła do gustu: to ta biała, nieco rozwichrzona

[JacekP]

Krysiu, przypomniałaś mi o seslerii i dziś ją znalazłem u mnie. Trochę zabiedzona przez suszę ale żyje. A że rośnie przy dalii, która dostaje wodę, to i ona się załapie Więc nie pozwolę jej zmarnieć!
Słonecznik wierzbolistny pięknie pasuje do traw, co pokazałaś na zdjęciu!
Do 'Tsuki Yori No Shisha' chyba nie trzeba zbytnio namawiać, bo nic się nie zestarzała

[iwona0042]

Krysiu a słonecznik wierzbolistny to chyba na wiosnę będę prosić od Ciebie, będzie szansa ?, otworzyłam nowy wątek, w starym nie ma przekierowania

[Bufo-bufo]

Ja bym do sadźca nie dawała żółci, a raczej biel lub zieleń
Zdjęcie bufo-bufo mnie wzruszyło

[cyma2704]

Krysiu siedzę od piętnastu minut w cudnym ogrodzie, nie wymienię wszystkiego co mi się podoba. Zakątek z czerwonym berberysem piękny o każdej porze roku. Turzyca palmowa jest śliczna, bardzo wcześnie rusza wiosną. Moja w upały ucierpiała. Trochę późniejsze kwitnienie bylin u ciebie, daje nam szansę na podziwianie ich. Konfucjusz ma rację, nie pracuję w ogrodzie, ja tam po prostu żyję.

[christinkrysia]

Kończy się sierpień - dziś ostatnia niedziela - nadal upalnie i sucho .
Pewnie długo będziemy pamiętać ten sezon ale trzeba się przystosować i iść dalej ...

Witaj Krysiu
Pospacerowałam po Twoich włościach. Masz pięknie i kolorowo. U mnie już jesiennie. Wszystko przekwita.
Daliami się pozachwycam Twoimi,bo sama ich nie sadzę. Wkopywanie i wykopywanie to nie dla mnie. Chyba gorsze jeszcze ich przechowywanie. Pozachwycam się też Twoimi trawkami.Ja nie mam ich dużo,ale to się zmieni. Tylko muszę o nich sporo poczytać.
Śliczny też słonecznik . Krokosmie wykopujesz? A rożnika to pierwszy raz widzę. To bylina?
Pozdrawiam.

Alu kolorowo i pięknie powiadasz - dziękuję.
Przez wiele lat tak dopasowywałam rośliny aby cały czas było kolorowo. Dalie kocham od zawsze bo rosły przy domu rodzinnym. Aby cieszyć się ich pięknem trzeba przy tym trochę popracować ?.
Słonecznik i mnie się spodobał jak go pierwszy raz zobaczyłam a krokosmie w moich stronach lepiej wykopywać. Jedynie odmianę Lucifer można zostawić w gruncie.

Rożnik przerośnięty łatwa w uprawie bylina i kwitnie całe lato - wysoka ( 200 - 250 - 300cm) poza tym ceniona bardzo przez pszczelarzy bo jest miododajna i pyłkodajna. Do tego ma właściwości lecznicze - stosuje się ją w chorobach reumatycznych, przeziębieniach a olejek z jej kwiatów leczy rany i oparzenia. 

Ma bardzo ciekawą budowę liści - rosną na łodydze naprzeciwlegle i są zrośnięte ze sobą oskrzydlonymi ogonkami tworząc charakterystyczne wgłębienie przy łodydze, w którym gromadzi się woda w czasie deszczu lub mgły
Łodygi mało spotykanego kształtu bo kanciaste - wykorzystuję je w owadzich domkach.




namawiam do tego aby każdy znalazł miejsce w swym ogrodzie dla niego. Nie jest ekspansywny i wolno się rozrasta. Jeśli przeszkadza jego wysokość to w odpowiednim czasie należy przyciąć pędy wtedy wypuści boczne, będą krótsze i troszkę przesunie się termin kwitnienia.

Podziwiam u Ciebie krokosmie, liatry i tawułki. Nie utrzymuja się w moim ogrodzie. Może to wynik suszy i warunków glebowych. Dalie trzymają się dobrze, podlewam je i dają radę, natomiast rośliny wilgociolubne potrzebują stałej wilgotności, której nie da się zapewnić przez podlewanie. Tak tez zrezygnowałam z tych roślin. czasami przypominam sobie o nich i sadzę, ale bez rezultatów. I tak w ogrodzie wylądowała szczeć i mikołajki - może im powiedzie się lepiej
Sesleria jest bardzo ciekawa, daję fajny efekt przez szare spodnie zabarwienie.

Miłko u mnie też nie wszystko rośnie choć z innej przyczyny ale jest tak bogaty wybór, że jeśli nie te ? to inne ?
Urozmaicenie musi być i zmienność nasadzeń bo podstawowe kolekcje z określonych grup to czasami mało.

Mam do Ciebie pytanie - ze sporej ilości h.ogrodowych zostało mi tylko 6 sztuk. Jedna jest od Ciebie ale przy zmianie miejsca już nie wiem która jest która ???
Hortensja poniżej należy do grupy wielkolistnych - ma tak ogromne liście, że az wierzyć się nie chce ? nigdy takich nie widziałam. Zdrowa, ciemnozielona i wysoka - jednym słowem piękna
Czy poznajesz ?





W rzeczywistości kolor kwiatów tych najstarszych jest ciemniejszy ale jakoś nie mogę wychwycic tego dziwnego wysycenia - jakby coś przebijało się spod tego różu

Witaj Krysiu trafiłam do Ciebie przez przypadek bardzo szczęśliwy zresztą, bo trafiłam do kwiatowego raju . Przeszłam kilka stron i jestem pod ogromnym wrażeniem. Wzięłam do ręki zeszycik i notuję wszystkie śliczności jakie u Ciebie widzę, niektóre po raz pierwszy, i uzbierało się tego troszkę. Resztę ogrodu zwiedzę później, ale będę wracała tutaj, nawet jeśli nie zostawię po sobie śladu, bo muszę zobaczyć w całości Twój przepiękny ogród. Dziękuję i do zobaczenie wkrótce
Ps Trawa Sesleria Skalna położyła mnie na łopatki , cudowna, już wiem, że muszę ją zdobyć na planowaną żwirową rabatę,

Daysy witam i zapraszam na kolejne spacery. Ciekawy nick jak odmiana róży i do tego kochasz róże ?
Moja działka to kilka kolekcji a reszta ? takie przejściowe nasadzenia aby w realu sprawdzić ich urok, przydatność i zdecydować ? zostaje czy nie....?
Chyba większość z nas tak ma
Przez wiele lat uprawiałam tylko jeżówki purpurowe głównie dla pozyskania liści i korzeni na mikstury lecznicze. Choć nie powiem - mają swój urok szczególnie gdy jest ich więcej



Jednak przy wymianach jakoś przypadkiem trafiła sadzonka ... spodobała mi sie na tyle, że została na dłużej .
Jeżówka Meringue biała i Pink Double Deligh różowa




jeżówka purpurowa 'Primadonna? Weiß'

Krysiu śliczna ta gąsienica Zmorsznika i gdzie ją wypatrzyłaś .Nie widziałam u mnie takich wielkich gąsienic ,bo na pewno bym jej nie przeoczyła. Po Twoich hortensjach nie widać ,że mamy takie upały .Moja jedyna ogrodowa marna, a raczej można powiedzieć beznadziejna ,ale widocznie zbyt mało ja podlewałam .Nigdy nie miałam kłopotów z brakiem wody w mojej glebie nawet przy upałach .Ten rok jest całkiem inny ,ale zauważyłam to już wiosną ,że obniżył się poziom wód gruntowych .Bezśnieżna zima dała o sobie znać teraz w trakcie suszy .Pisałabym się na tego ślicznego słonecznika wielokwiatowego FLORE PLENO. Wiesz Krysiu ,że jednak udało mi sie odratować cudnego złocienia Clara Curtis , a już myślałam ,że ślimaki mi go dokumentnie skonsumowały .Już kolejny rok mi sie do niego dobrały tak samo uwielbiają języczkę pomarańczową .Masz cudne dalie szczególnie te roztrzepane

Jadziu gąsienice Zmrocznika gładysza widuję przy wiciokrzewie i przy wierzbownicy drobnokwiatowej bo uprawiam kilka sztuk na suszenie ( to roślina lecznicza).
Jedną z nich obserwuje i juz zauważyłam, że zaczęła się przepoczwarzać i szykować do zimowania w ziemi ... tak podają informacje.
Cieszy mnie,że dało sie uratować roślinki.
Moje ogrodowe mają się całkiem dobrze ale co z tego - te w gruncie pojedyncze kwiaty bo przycięte nisko. Jedynie taka NN kwitnąca tez na pędach młodych ma sie dobrze. Do tego cały czas mam ja w donicy jako przenośny element dekoracyjny. jednak przy upale ciągle stoi przy kolumnie w cieniu .

W ub roku kwiaty miała białe, niebieskie a potem zielonkawe. W tym niebieskiego koloru nie było bo przy takiej ilości podlewania to wszystkie zakwaszacze wypłukane ...
Hortensja NN do identyfikacji - kwiaty zielenieją i to ma swój urok.




Mam sentyment do ogrodówek ale łatwiej uprawiać bukietowe .
tamaryszek i hortensja Le vasterival Great Star jest ogromna - ma ok 180 cm i prawie 140 szerokości . Planuję ostre cięcie za rok ale zastanawiam się bo kwitnie obficie, a tam miejsca ma sporo. Ciekawi mnie ile może jeszcze sie rozrosnąć - cięta jest każdej wiosny na 1 lub 2 oczka na pędach. W tym roku trochę liliowce ją zasłoniły od jednej strony ale to sie nie powtórzy bo przenoszę je.



Unique i Le vasteriva Great Star - hortensje przy trawniku


: Hayes Starburst i Rheny Wanilie Fraise - pierwsze rumieńce na kwiatostanach


Przy tym upale szybko się przebarwiają a szkoda.... całe szczęście,że kwiatostany w różnej fazie więc cześć zmianę koloru ma przed sobą

W notesie zapisany słonecznik dla Ciebie - niebawem wstawię oferte to może coś sobie dobierzesz do towarzystwa w drodze .

Kończy się dzień - zycze dobrej nocy i zapraszam na kolejne odwiedziny a na pozostałe posty odpowiem w najbliższym czasie

[iwona0042]

Dziękuję Krysiu, będę obserwować, a co do tego lata, to masz racje, zapamiętamy go na długo, ja dodatkowo jeszcze będę miała wspomnienia z tego sezonu, więc może niech się kończy, czekam na nowy na pewno lepszy

[marpa]

Tegoroczny sezon nie taki zły ..urodzajny,obfity,bardziej wymagający bo obfitego podlewania od nas żądny no i dla tych co lubią...cieplutki!