Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42360
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko podobają mi się te Twoje dalie, bo moje wybujały a u Ciebie krępe , niskie i już kwitną czy jakoś je przycinasz. Tuje mojego sąsiada przerosły ogrodzenie i zacieniają bok powodując, że ściana domu nie oddycha, ale będziemy zwijać siatkę do tynkowania to może się zreflektują i przytną. Chyba jest jakaś norma sadzenia takich krzaków od ogrodzenia?
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Agatko - już Ci coś napisałam na pw, no ale wyedytowałaś posta i...
Fajnie, że wpadasz
Marysiu - nic z daliami nie robię, bałabym się przycinać. Nie wszystkie mi powschodziły, więc podosadzałam jeszcze między nie kosmosy, a jak się wszystko zagęściło, to niektóre kwiaty rozwijają się pod liśćmi tych z sąsiednich rzędów
Są częściowo zadaszone (jak jest ulewa, to i tak zacina, ale na pewno mniej niż na pozostałe rabatki) i może dlatego dość ładnie wyrosły? Co do jakiejś normy związanej z wysokością żywopłotu nie spotkałam się
Sama zdaję sobie sprawę, że moje są trochę za wysokie, ale takie je zastałam i przyznam, że chętnie bym je obniżyła, tylko czy tak starym drzewom to nie zaszkodzi? Nikomu nie przeszkadzają (sąsiada mam tylko jednego), ale kiedyś od strony pd-zach może to się zmienić.


Marysiu - nic z daliami nie robię, bałabym się przycinać. Nie wszystkie mi powschodziły, więc podosadzałam jeszcze między nie kosmosy, a jak się wszystko zagęściło, to niektóre kwiaty rozwijają się pod liśćmi tych z sąsiednich rzędów


- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko widzę że zakupy u Kapiasa jak zawsze zakończone sukcesem roślinnym 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2


- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko, znowu wizyta u Kapiasa
i zakupy
Super!
Lampionik cudo! Razem z Agą wybieramy się powtórnie w przyszły wtorek
Róże ładnie ci kwitną, ja też się jeszcze skusiłam i złożyłam zamówienie u Ewci
Dzisiaj mają być wysłane.
Robiłaś oprysk z tej sody? Jakie proporcje ? U mnie też plamistosć się rozwija
Robiłam już oprysk chemią, ale nie chcę już jej używać, chyba, ze w ostateczności
Podziwiam cię za ciecie tuj, ślicznie ci to wyszło
Miłego poniedziałku!


Lampionik cudo! Razem z Agą wybieramy się powtórnie w przyszły wtorek

Róże ładnie ci kwitną, ja też się jeszcze skusiłam i złożyłam zamówienie u Ewci

Robiłaś oprysk z tej sody? Jakie proporcje ? U mnie też plamistosć się rozwija

Robiłam już oprysk chemią, ale nie chcę już jej używać, chyba, ze w ostateczności

Podziwiam cię za ciecie tuj, ślicznie ci to wyszło

Miłego poniedziałku!
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3386
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Lampionik po prostu skarbek.Dalie fajnie niskie.... miałam tez wieloletnie ale bardzo wysoko rosły.Czy wiesz jaka to odmiana?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
No zapomniałam o tym lampioniku- świetny!!!
halooooooo, z drabiny spadłaś?????
daj już spokój tym tujom, niedługo będą uciekały przed Tobą

halooooooo, z drabiny spadłaś?????
daj już spokój tym tujom, niedługo będą uciekały przed Tobą


Pozdrawiam, Agata.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Aga - z Kapiasa nie da się wyjść z pustymi rękoma
Poluję na agrest, ale niestety będą go mieli dopiero w październiku. W BB też nie mogę nigdzie upolować.
Madziu - przyznaję, że ja mam podobne podejście jak Ty.. ale wyjątkowo ten "gadżet" wydał mi się praktyczny
Zobaczymy, jak to z Flammenkami będzie, ta pierwsza ma chyba ogromną wolę życia, ale coś jej dolega i niestety nie wiem co.
Reniu - sama wiesz, że przeróżnych gadżetów u Kapiasa nie brakuje
W szkółce kręciłam się kilka razy obok wyrośniętej hortensji Unique za 14 zł, niestety nie pamiętałam, jak ona kwitnie i to mnie powstrzymało przed zakupem. Przepis na oprysk na czarną plamistość: ok. 1/4 - 1/5 łyżeczki sody oczyszczonej rozpuścić w litrze wody i dodać pół łyżeczki oleju (jakikolwiek jadalny). Dobrze wstrząsnąć w opryskiwaczu. Na czarną plamistość dobrze robi też podobno mleko, wyciągi z grejfruta, czosnku, gnojówki ze skrzypu, czosnek w ziemi dodatkowo odstrasza też ślimaki. Ja wkładam czosnek regularnie pod wiele roślin. Dziś zrobiłam dodatkowy oprysk - 2 przeciśnięte ząbki czosnku wrzuciłam do 2 litrów wody, mieszałam ok. 10-15 minut co jakiś czas, dodałam dodatkowo odrobinę (może pół łyżeczki) mydła potasowego i opryskałam - nie tylko róże, ale i hortensje, które podejrzanie wyglądają, jakby zaatakował je grzyb. Grzyby nie lubią środowiska zasadowego, więc liczę, że pomoże. Zostało mi jeszcze trochę, wiec prewencyjnie opryskałam młode brzozy i magnolię, którą od razu po posadzeniu zaatakowała najprawdopodobniej kędzierzawość. Oprysk z czosnku u mnie już któryś z kolei, np. magnolia ma mnóstwo ładnych nowych liści, więc na pewno ją czosnek wzmocnił
Joasiu - jak na razie zidentyfikowałam tylko dalię Hartenaas, to ta, która pierwsza się pokazała. Oprócz tego sadziłam (co nie znaczy, że takie dostałam, choć niby bezpośrednio od Legutki...): Adę, Lolitę, Lilkę (rabatowe), Filipinkę (też niska i raczej jest zgodna), z wyższych: kuliste Jola, Sonata i Franz Kafka (dopiero w pączkach, pokazała się już Jola, ale szybko zniknęła pod liśćmi wyższych sąsiadek...
).
Agatko - nie spadłam, nawet dziś na niej nie byłam
Wolę nie wchodzić, jak nikogo nie ma w domu 

Madziu - przyznaję, że ja mam podobne podejście jak Ty.. ale wyjątkowo ten "gadżet" wydał mi się praktyczny

Reniu - sama wiesz, że przeróżnych gadżetów u Kapiasa nie brakuje


Joasiu - jak na razie zidentyfikowałam tylko dalię Hartenaas, to ta, która pierwsza się pokazała. Oprócz tego sadziłam (co nie znaczy, że takie dostałam, choć niby bezpośrednio od Legutki...): Adę, Lolitę, Lilkę (rabatowe), Filipinkę (też niska i raczej jest zgodna), z wyższych: kuliste Jola, Sonata i Franz Kafka (dopiero w pączkach, pokazała się już Jola, ale szybko zniknęła pod liśćmi wyższych sąsiadek...

Agatko - nie spadłam, nawet dziś na niej nie byłam


- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko
byłam, zobaczyłam poczytałam...
dobrej nocki

dobrej nocki

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Mielnko ja ostatnio wszystko przeliczam na rośliny. Ale musi nastać czas żeby zacząć dbać o wnętrze mieszkania i ozdoby w ogrodzie 

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko, dziękuje za instrukcję
Co do czosnku, to też mam powkładany do ziemi. Szczególnie przy clematisach. Ostatnio też włożyłam do ziemi tabletki nadmanganianu potasu, może wytraci się grzyb
Rzuciły ci się w oczy u Kapiasa przetaczniki?

Co do czosnku, to też mam powkładany do ziemi. Szczególnie przy clematisach. Ostatnio też włożyłam do ziemi tabletki nadmanganianu potasu, może wytraci się grzyb

Rzuciły ci się w oczy u Kapiasa przetaczniki?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko zakupy świetne...... lampion mnie zauroczył.....kocham latarenki, świeczniki, świece wszelkiego typu i zbieram je namiętnie .....każdą nową jaką widzę chciałbym mieć
Ależ cudne dalie, takie zwarte gęste krzaczyska.......piękne


Ależ cudne dalie, takie zwarte gęste krzaczyska.......piękne

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Milenko, zakupy widzę udane-latarenka pierwsza klasa
Moja Pomponella też dopiero otwiera pączki, z resztą jak większość róż. Generalnie, to moje roślinki są bardzo spóźnione z kwitnieniem, a niektóre w ogóle nie są łąskawe nawet zapączkować. Dalie ślicznie Ci kwitną. Kupiłaś czy sama siałaś? Moje własnoręcznie wysiane zaczynają kwitnąć (jestem dumna
), a jedną mam taką cudaśną co to z jednego pączka wypuszcza kwiaty z dwóch stron 

Moja Pomponella też dopiero otwiera pączki, z resztą jak większość róż. Generalnie, to moje roślinki są bardzo spóźnione z kwitnieniem, a niektóre w ogóle nie są łąskawe nawet zapączkować. Dalie ślicznie Ci kwitną. Kupiłaś czy sama siałaś? Moje własnoręcznie wysiane zaczynają kwitnąć (jestem dumna


- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Misiu - kochany Rudzielcu

Madziu - MID2006 - i tak już masz sporo ładnych ozdób na działeczce - donice, wiatraczek
Z czasem kolekcja Ci się powiększy.
Reniu - też podlałam powojniki nadmanganianem. Jeden już prawie był na tamtym świecie i o dziwo ładnie się puścił
Na pewno nadmanganian i czosnek pomogły
Aga - przyznam, że jestem dość powściągliwa w tego typu zakupach, ale tym razem nie mogłam się oprzeć. Trochę żałuję, że nie wzięłam szerszego, choć M. namawiał... Dalijki owszem zwarte w kupie, aż za bardzo niestety
Za rok może będę mądrzejsza 
Madzia - lulka - dziękuję
Dalie - zimą kupiłam u Legu... bulwy, wiosna bardzo się opóźniała, część wsadziłam głęboko do ziemi jakoś w połowie marca, część czekała w woreczkach 


Madziu - MID2006 - i tak już masz sporo ładnych ozdób na działeczce - donice, wiatraczek

Reniu - też podlałam powojniki nadmanganianem. Jeden już prawie był na tamtym świecie i o dziwo ładnie się puścił


Aga - przyznam, że jestem dość powściągliwa w tego typu zakupach, ale tym razem nie mogłam się oprzeć. Trochę żałuję, że nie wzięłam szerszego, choć M. namawiał... Dalijki owszem zwarte w kupie, aż za bardzo niestety


Madzia - lulka - dziękuję


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 2
Marzy mi się jeszcze kilka rzeczy. Nie drewnianych ale właśnie kutych. Kiedyś sobie kupię. Póki co to wiadomo są rzeczy ważne i ważniejsze i te które mogą długo czekać
Chyba u mnie popada. Coś przyszły chmury.
