Poziomki - uprawa cz. 2
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 27 lut 2014, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: słoneczna Warmia
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
No to chyba się pośpieszyłam, bo ja swoje maleństwa wsadziłam dziś do gruntu. Jakoś mam przeczucie, że już nie będzie przymrozków. Już boję się co zobaczę jutro rano w ogrodzie...
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Będzie dobrze , ja pierwszą partię wysadziłem dwa tygodnie temu , drugą kilka dni temu i ani sztuka nie wypadła ,
ciągle nowe listki wszystkim wychodzą. Poziomka jest mrozoodporna , więc -1 czy -2 im nie zaszkodzi
ciągle nowe listki wszystkim wychodzą. Poziomka jest mrozoodporna , więc -1 czy -2 im nie zaszkodzi

Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Tak się zastanawiam co Wy robicie z taką ilością poziomek? Zjadacie czy jakieś przetwory?
Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
nertu ja mam 25 krzaczków. Owoc poziomki ma wielkość paznokcia małego palca (średnio). W 2013 zbierałam szklankę dziennie (w okresie najlepszego owocowania) - nie miałam problemu ze zjedzeniem takiej ilości świeżutkich owoców 

-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 27 lut 2014, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: słoneczna Warmia
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
U nas było -5 przez kilka dni, pewnie tego by nie przeżyły, większość roślin popadało, ale teraz jest idealnie, ciepło i pada, chyba wszystkie mi się przyjęły, mam tylko 21 krzaczków dla dziecka.darrooo pisze:Będzie dobrze , ja pierwszą partię wysadziłem dwa tygodnie temu , drugą kilka dni temu i ani sztuka nie wypadła ,
ciągle nowe listki wszystkim wychodzą. Poziomka jest mrozoodporna , więc -1 czy -2 im nie zaszkodzi
- mzewa
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 4 cze 2013, o 11:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Na trawniku przed moją firmą rośnie w trawie mały zagonik poziomek, ogrodnik je kosi kosiarą - aż mi się serce kraje, właśnie mają pełno kwiatków - pytanie = czy mogę je teraz wykopać i przenieść do mojego ogrodu ?
Ogólnie mam słabą piaszczysta glebę, ale w jednym miejscu jest cień i tam jest trochę lepsza , wilgotna, czy poziomki mogą rosnąć w cieniu ?
Ogólnie mam słabą piaszczysta glebę, ale w jednym miejscu jest cień i tam jest trochę lepsza , wilgotna, czy poziomki mogą rosnąć w cieniu ?
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 27 lut 2014, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: słoneczna Warmia
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Oj kraja, ja jeżdżę kosiarka po truskawkach, bo mam szkółkę świerków w miejscu, gdzie kiedyś mieliśmy zagony, ciągle się odradzają.
W cieniu, to pewnie malo kwiatków bedzie i owoce nie tak smaczne. Może spróbuj poprawić jakosc piaszczystej gleby, kup ogrodowej ziemi i wymieszaj, pewnie sie uda.
W cieniu, to pewnie malo kwiatków bedzie i owoce nie tak smaczne. Może spróbuj poprawić jakosc piaszczystej gleby, kup ogrodowej ziemi i wymieszaj, pewnie sie uda.
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja mam pewnie ponad 100 krzaczków-może i nawet ze 150...(?) I powiem to tak: dzieci je lubią, synek nie może sie doczekać, w tamtym roku czułam niedosyt, wcale nie miałam pod odstatkiem no ale: nie kwitły w takich ogromnych ilościach jak teraz (wysadzone we wrześniu 2012 r.). Oj będzie balTak się zastanawiam co Wy robicie z taką ilością poziomek? Zjadacie czy jakieś przetwory?

Dodam, że pole nie szykowane, poziomki też nie nawożone ani niczym nigdy nie pryskane.
(a warzywa nie chcą ładnie rosnąć hmmm)
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja wysadziłam wczoraj moje mikro poziomeczki do gruntu. Niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć
. Druga partia pewnie dopiero po 20.05. Chociaż mi 4 sadzonki wypadły przez noc - takie, które moi chłopcy udeptali zaraz po posadzeniu. Jakoś im się nie zauważyło krzaczków.

-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 maja 2014, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Witam, jestem debiutantką jeśli chodzi o poziomki. Kupiłam na rynku 3 sadzonki i tydzień temu posadziłam je razem w dużej donicy na balkonie. Od razu podlałam nawozem bio do jadalnych upraw. Cały tydzień padał deszcz, dzisiaj ulewa, więc nie podlewam ich ale zauważyłam, że listki na brzegach jakby usychają
w dodatku nie pojawił się żaden kwiatuszek, a widzę tu na forum, że inni już mają kwitnące poziomki i się trochę zaczynam niepokoić
.
Proszę o rady


Proszę o rady

-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 18 maja 2012, o 19:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/Nizina Południowopodlaska
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Moje z tego roku jeszcze nie kwitną. Jakim nawozem podlałaś? Może przedawkowałaś?
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 9 maja 2014, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Dzięki za odpowiedź
Nawóz Astvit- poleciła mi go pani w ogrodniczym. Zastosowałam go dopiero raz i zgodnie z instrukcją go rozcieńczyłam, więc raczej nawóz nie zawinił... Czy to normalne, że nie zaczęły kwitnąć?

Nawóz Astvit- poleciła mi go pani w ogrodniczym. Zastosowałam go dopiero raz i zgodnie z instrukcją go rozcieńczyłam, więc raczej nawóz nie zawinił... Czy to normalne, że nie zaczęły kwitnąć?
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Daj im trochę czasu, posadziłaś je dopiero tydzień temu ;) Poziomki to nie truskawki kwitną i owocują aż do przymrozków więc sie nie martw, zakwitną jeszcze nie raz 

Re: Poziomki - uprawa cz. 2
Ja zauważyłam że najlepiej kwitną i owocują poziomki podlane humusem.
Ja do jednej grządki wlałam konewkę która mi została z truskawek i te kwitną jak szalone.
Ja do jednej grządki wlałam konewkę która mi została z truskawek i te kwitną jak szalone.
Ciesz się drobiazgami, a wielkie szczęście wejdzie w twoje życie. - Ola
Re: Poziomki - uprawa cz. 2
To chyba nawet nie chodzi konkretnie o humus ;) Dostały papu to szaleją