Spróbuję z wysiewami, tak jak w ubiegłym roku, na początku lutego. Szybciej zleci czas do wiosny jak będę wyglądać zielonego w doniczkach
Ogródek Gosi cz. 8
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosia, siałam lobelię...niebieską ;-) Nie wiedziałam, że są odmiany. Kupiłam taką, jaka była w markecie 
Spróbuję z wysiewami, tak jak w ubiegłym roku, na początku lutego. Szybciej zleci czas do wiosny jak będę wyglądać zielonego w doniczkach
Spróbuję z wysiewami, tak jak w ubiegłym roku, na początku lutego. Szybciej zleci czas do wiosny jak będę wyglądać zielonego w doniczkach
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
No to sobie poczytałam
i pooglądałam
Gosiu, pisałas o ścieżkach z dewnianymi deskami... i znalazłam taki link... może byłyby trwalsze... http://www.kepika.pl/index_pliki/Page308.htm
Gosiu, pisałas o ścieżkach z dewnianymi deskami... i znalazłam taki link... może byłyby trwalsze... http://www.kepika.pl/index_pliki/Page308.htm
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Tak sobie pomyślałam o tych "deskach", ze może - może, trwalej z pewnością, gdyby je normalnie wkopać w trawnik.....ale nie ma to jak naturalny produkt....nie wiadomo, jak one zachowają się po kilku latach...czy nie są czasem barwione powierzchniowo
...drewniane podkłady Gosiu są oczywiście super, a Ty po prostu wiesz, czego chcesz. U Agaty - Fransi widzialam fajne....Pisalam o kamieniach, bo u mnie są dlatego, ze ponoć trwalej....
Nie mogę się przekonać do rudbekii i gailardii, jak tak znowu patrzę.....no jakoś "nie podchodzi" mi to
...drewniane podkłady Gosiu są oczywiście super, a Ty po prostu wiesz, czego chcesz. U Agaty - Fransi widzialam fajne....Pisalam o kamieniach, bo u mnie są dlatego, ze ponoć trwalej....
Nie mogę się przekonać do rudbekii i gailardii, jak tak znowu patrzę.....no jakoś "nie podchodzi" mi to
Pozdrawiam
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Asiu, mam nadzieję, że z werbenki będziesz zadowolona w przyszłym roku jak Ci się cały łan wysieje. Chociaz może Tobie się nie podobać, może nie pasuje do Twojego wyobrażenia ogrodu. Każdy ma swój oryginalny gust.
Olu, pocieszyłaś mnie. Raczej na łagodna zimę nie liczę. W sobote będe wykopywać moje mieczyki.
Kasiu, zatem w lutym i ja poszukam tych poduszeczek do siania. Kupowałas w sklepei, czy przez internet?
Możesz udzielić szczegółowej lekcji?
Geniu, odpowiem później, bo nie widze zdjęc. Jestem teraz w pracy, a tu mam zablokowane.
Ostatnio pokazywałam żółte kwiatuszki, to była jeżówka. Natomiast te pomarańczowo żółte to gailardia. To wieloletnia roślinka. Ale tez ładnie się rozsiewa.
Ewuś, jestes kochana.
Masz rację. To powinno byc trwalsze. Musze tam wiosną pojechać. Chyba, że u nas w sklepach coś takiego znajdę.
Justyś, masz rację, że zawsze lepiej naturalne mieć, ale ostatnio dowiedziałam się od kolegi, który miał mi podesłac swoje deski, że jednak wykorzystałm prawie wszystko, zostały okrawki. Zatem musze szukać czegoś innego. Podkłady bardzo mi się podobają, ale jak sama wiesz są szkodliwe. Nie wiem co robić.
Ja lubię wszelkiego rodzaju słoneczka rozświetlają nam rabaty nawet w pochmurny dzień
Olu, pocieszyłaś mnie. Raczej na łagodna zimę nie liczę. W sobote będe wykopywać moje mieczyki.
Kasiu, zatem w lutym i ja poszukam tych poduszeczek do siania. Kupowałas w sklepei, czy przez internet?
Możesz udzielić szczegółowej lekcji?
Geniu, odpowiem później, bo nie widze zdjęc. Jestem teraz w pracy, a tu mam zablokowane.
Ostatnio pokazywałam żółte kwiatuszki, to była jeżówka. Natomiast te pomarańczowo żółte to gailardia. To wieloletnia roślinka. Ale tez ładnie się rozsiewa.
Ewuś, jestes kochana.
Justyś, masz rację, że zawsze lepiej naturalne mieć, ale ostatnio dowiedziałam się od kolegi, który miał mi podesłac swoje deski, że jednak wykorzystałm prawie wszystko, zostały okrawki. Zatem musze szukać czegoś innego. Podkłady bardzo mi się podobają, ale jak sama wiesz są szkodliwe. Nie wiem co robić.
Ja lubię wszelkiego rodzaju słoneczka rozświetlają nam rabaty nawet w pochmurny dzień
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu, jak kolorowo jeszcze u Ciebie, u mnie już wszystko zmrożone, ja dalie wprawdzie wykopałam, ale zostawiłam, żeby obeschły i chyba nic z nich już nie będzie. 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Małgosiu ja dwa lata temu cztery swoje juki przesadziłam, gdyż rosły w półcieniu i przestały kwitnąć, na słoneczną patelnię.
Wykopałam całą taczkę mięsistych kłączy.
Praca do łatwych nie należy, ale bardzo ładnie się przyjęły.
Problem w tym, że na dawnym miejscu ciągle młode juki wyrastają, a dokładnie wydawało mi się powybierałam.
Podobają mi się Twoje schodki, tak tajemniczo zakręcają, lubię takie miejsca w ogrodzie.
Dobrze, że mój M do trawnika się nie miesza, gdyż go nawet nie kosi.
Już mam tak mało trawy, że w niektórych miejscach ledwo kosiarka się mieści.
Wykopałam całą taczkę mięsistych kłączy.
Praca do łatwych nie należy, ale bardzo ładnie się przyjęły.
Problem w tym, że na dawnym miejscu ciągle młode juki wyrastają, a dokładnie wydawało mi się powybierałam.
Podobają mi się Twoje schodki, tak tajemniczo zakręcają, lubię takie miejsca w ogrodzie.
Dobrze, że mój M do trawnika się nie miesza, gdyż go nawet nie kosi.
Już mam tak mało trawy, że w niektórych miejscach ledwo kosiarka się mieści.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Beatko, to zdjęcia sprzed nadejścia mrozów. Mam jeszcze kilka takich. To jakby wspomnień czar.
Teraz prym na rabatach wiodą iglaki, trawki i żurawki.
Tajeczko, ja też boję się tego, że moje juki będa ciągle odrastały. W ich miejsce chciał posadzić trawki. Może powinnam poczekać aż odrosną i spryskać randapem?
Niestety mój m. ma swoją wizję ogordu, która nijak ma się do mojej. Próbuje przeforsować, ale to ja pracuje najwięcej w ogrodzie, bo on ciągle wyjeżdża. Zatem to moja powinna wersja powinna zagościć na działce. Powoli zaczyna godzić się z tą prawdą.
Ale jeszcze to potrwa.
Geniu, obejrzalam Twoją Galardię. Jest śliczna. Nie wiem jak Twoja, ale moja na 100% jest wieloletnia
No ciąg dalszy wspominek
Musze sprawdzić jak naparstnice poradziły sobie z mrozem


A to jak do tej pory jedyna kwitnąca chryzantema. Dwie nowe jeszcze maluszki






Teraz prym na rabatach wiodą iglaki, trawki i żurawki.
Tajeczko, ja też boję się tego, że moje juki będa ciągle odrastały. W ich miejsce chciał posadzić trawki. Może powinnam poczekać aż odrosną i spryskać randapem?
Niestety mój m. ma swoją wizję ogordu, która nijak ma się do mojej. Próbuje przeforsować, ale to ja pracuje najwięcej w ogrodzie, bo on ciągle wyjeżdża. Zatem to moja powinna wersja powinna zagościć na działce. Powoli zaczyna godzić się z tą prawdą.
Ale jeszcze to potrwa.
Geniu, obejrzalam Twoją Galardię. Jest śliczna. Nie wiem jak Twoja, ale moja na 100% jest wieloletnia
No ciąg dalszy wspominek
Musze sprawdzić jak naparstnice poradziły sobie z mrozem


A to jak do tej pory jedyna kwitnąca chryzantema. Dwie nowe jeszcze maluszki






- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Świetny ci wyszedł ten fioletowy zestaw marcinków z rochodnikami.
Małgosiu, a co tyc chesz sprawdzać naparstnice. NIe bardzo rozumiem. Przecież one i tak z tego korzenia, co w lecie kwitły, już nie wyrosną. Tylko się rozsieją.
Werbenka od ciebie zakwitła u mnie dość późno. A potem położyły ją śniegi. Pewnie się nie wysieje.
Ale u Szmita skubnęłam trochę nasion, to wysieję wiosną. Jakoś mi te werbeny nie wychodzą, niezależnie od której strony do tego podchodzę
Małgosiu, a co tyc chesz sprawdzać naparstnice. NIe bardzo rozumiem. Przecież one i tak z tego korzenia, co w lecie kwitły, już nie wyrosną. Tylko się rozsieją.
Werbenka od ciebie zakwitła u mnie dość późno. A potem położyły ją śniegi. Pewnie się nie wysieje.
Ale u Szmita skubnęłam trochę nasion, to wysieję wiosną. Jakoś mi te werbeny nie wychodzą, niezależnie od której strony do tego podchodzę
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Wandziu, zostaw ją w ziemi do wiosny. Ona wytrzymuje niskie temper. Może jeszcze zdązy zawiązać nasionka. W razie czego przywiozę Ci kolejne na jakieś spotkanie.
Może w końcu mnie odwiedzicie?
Może w końcu mnie odwiedzicie?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi cz. 8
No pewnie, że odwiedzimy. Jak tylko rzucisz hasło
Ale do tego to jeszcze kupa czasu. Może się rozmyślisz i przestraszysz takiego najazdu wygłodnialych łowców roślinek 
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Wandziu , zestaw Gosi wyszedł świetny ale to nie marcinki tylko chryzantemy.
Taka sama i u mnie rośnie i pięknie kwitnie .Dostałam ją od kogoś w Sulejowie i nie pamiętam od kogo
Może to Ty Gosiu je rozdawałaś ? Co na nią popatrzę to wspominam .....
Taka sama i u mnie rośnie i pięknie kwitnie .Dostałam ją od kogoś w Sulejowie i nie pamiętam od kogo
Może to Ty Gosiu je rozdawałaś ? Co na nią popatrzę to wspominam .....
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Wandziu, wystraszyć się łowców roślinek to się nie wystraszę. Gorzej z boję sie krytyki, chociaz ta może być budująca.
Olu, masz rację, że to chryzantema. Niestety nie ode mnie. Ja tez ją dostałam od naszej forumki, ale nie w Sulejowie, ale u Szmita. Dała mi ją Ania Lady. Jej w Sulejowie nie było.
A tak wyglądał dzisiaj mój ogródek. Nareszcie popracowałam. Wszystkie kości czuję.




Tutaj pusto się zrobiło. Nie ma kosmosów

A ten ledwo widoczny patyczek to mój klon Garnet. Wcale w tym roku nie podrósł. Muszę go przesadzić


Po niektórych różyczkach wcale mrozu nie widać. Liście zielone i na dokładkę na większości zdrowe




Olu, masz rację, że to chryzantema. Niestety nie ode mnie. Ja tez ją dostałam od naszej forumki, ale nie w Sulejowie, ale u Szmita. Dała mi ją Ania Lady. Jej w Sulejowie nie było.
A tak wyglądał dzisiaj mój ogródek. Nareszcie popracowałam. Wszystkie kości czuję.




Tutaj pusto się zrobiło. Nie ma kosmosów

A ten ledwo widoczny patyczek to mój klon Garnet. Wcale w tym roku nie podrósł. Muszę go przesadzić


Po niektórych różyczkach wcale mrozu nie widać. Liście zielone i na dokładkę na większości zdrowe




- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ale wylizalas otoczenie
U mnie rozyce tez dosc dobrze sie trzymaja i do tego maja tyle pakow ze szok a T. Fairy to cale w pakach sa - az szkoda ze nie zdarza zakwitnac, bo paki sa jeszcze malutkie a tak zjawiskowo by bylo.
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Nie wiem jak to robisz, że masz jeszcze czas pstryknąć fotki. Ja też popracowałam sobie,kiedy schodziłam do domu było już kompletnie ciemno. Nawet nie myślałam o robieniu jakichkolwiek zdjęćMargo2 pisze: A tak wyglądał dzisiaj mój ogródek. Nareszcie popracowałam. Wszystkie kości czuję.
Śliczne masz trawki. Podoba mi się szczególnie ta.
A tak przy okazji to co to za biała cudność?
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu







