Madziu, powiedz, czy Ty specjalnie ten pięciornik tak chlasnęłaś? Będzie miał chyba problem z kwitnieniem...Jaka to odmiana? Ile ma lat?
moje ogródkowe zmagania
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania
Nie mam takich krzewuszek, ale póki co przeszło mi kolekcjonerstwo tego gatunku
Madziu, powiedz, czy Ty specjalnie ten pięciornik tak chlasnęłaś? Będzie miał chyba problem z kwitnieniem...Jaka to odmiana? Ile ma lat?
Madziu, powiedz, czy Ty specjalnie ten pięciornik tak chlasnęłaś? Będzie miał chyba problem z kwitnieniem...Jaka to odmiana? Ile ma lat?
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Aga ja czasem lubię deszcz, ale co za dużo, to nie zdrowo. Zdecydowanie wolę
Agatko u mnie też jeszcze szaro-buro jak spojrzeć na ogół, ale już bliżej niż dalej z kwitnieniem. Wczoraj burzy nie było, ale lunęło jak z cebra- tylko chwilę, ale trawnik znowu wypluł, to co powinien wciągnąć
Liatry kupiłam w zeszłym roku nie rozwinięte, ale już z pałkami, obawiałam się czy w ogóle się pokażą w tym roku:D
Xadx doczytałam, że moje będą nie za wysokie, takie do 1 m.
Francesko nie wiem jaka odmiana, jest jasno różowy i wsadzony pod koniec tamtego sezonu. Nie ciachałam go w ogóle. Na razie odbija od dołu. Na początku myślałam, że to chwast, bo u mnie rosną takie podobne (płożące)
Prawie wyrwałam, ale zobaczyłam, że na gałązce też coś wyrasta i się domyśliłam, że to roślinka
Czemu się wyleczyłaś z krzewuszek? One takie pikne są
Agatko u mnie też jeszcze szaro-buro jak spojrzeć na ogół, ale już bliżej niż dalej z kwitnieniem. Wczoraj burzy nie było, ale lunęło jak z cebra- tylko chwilę, ale trawnik znowu wypluł, to co powinien wciągnąć
Liatry kupiłam w zeszłym roku nie rozwinięte, ale już z pałkami, obawiałam się czy w ogóle się pokażą w tym roku:D
Xadx doczytałam, że moje będą nie za wysokie, takie do 1 m.
Francesko nie wiem jaka odmiana, jest jasno różowy i wsadzony pod koniec tamtego sezonu. Nie ciachałam go w ogóle. Na razie odbija od dołu. Na początku myślałam, że to chwast, bo u mnie rosną takie podobne (płożące)
Czemu się wyleczyłaś z krzewuszek? One takie pikne są
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania
No nie, M wychodzi a Ty nie? Małą pod pachę i hajda! Tyle cioć że jakoś to będzie. Ja jadę z M. Może robić za niańkę. Albo zostaw, to się wyśpi przy tatusiu. Ile czasu jedziesz? ja liczyłam że nie więcej niż 1,5 godziny. Umówieni jesteśmy na 11 ale to nie egzamin,możesz się przecież spóźnić. Tylko namiary pobrać żeby się na miejscu znaleźć. Przemyśl sprawę.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Ja z drugiego końca wawy więc ze 40 min dłużej mi dojazd zajmie. Będę się starała, przydałoby mi się kilka roślin jeszcze. Zrobię listę prac ogrodowych dla M.... 
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: moje ogródkowe zmagania
Madziu Alfred wsadzony 
Re: moje ogródkowe zmagania
Żałuję , że nie mogę tam być z Wami
.Mam córkę dziesięciolatkę, to dzieci znalazłyby wspólny język. Niestety ze starszą mam wizytę u lekarza ,na którą czekałyśmy dwa tygodnie.
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Kasiu to super, mam nadzieję, że się Alfred z Różą zakumpluje, w końcu przez jakiś czas będą sąsiadami i to dosyć bliskimi
Aniu u mnie też cały czas wyjazd pod znakiem zapytania stoi. A z córką bym nie pojechała, bo tylko nerwa bym złapała. 10 min w ogrodniczym ciężko jej wysiedzieć, a co dopiero taki wypad
Pogoda zapowiada się wspaniała, oby chęci były
Aniu u mnie też cały czas wyjazd pod znakiem zapytania stoi. A z córką bym nie pojechała, bo tylko nerwa bym złapała. 10 min w ogrodniczym ciężko jej wysiedzieć, a co dopiero taki wypad
Pogoda zapowiada się wspaniała, oby chęci były
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: moje ogródkowe zmagania
Magdo, co to za odmiana wisienki? 
Miłego dnia
Miłego dnia
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Moniko wisienka Amanogawa 
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: moje ogródkowe zmagania
No patrz, tak Cię namawiałam na wyjazd a teraz sama nie wiem czy ja pojadę
To oczekiwanie jest zabójcze. Podobno za 2-3 godz ma się wyjaśnić. A ja już jestem siwa i żołądek mnie boli ze złości
Jak tak można w ostatniej chwili zmieniać terminy 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Ja chyba nie pojadę jednak. Mam na prawdę dużo roboty i szkoda mi dnia, chociaż kusi mnie żeby się z Wami zobaczyć, poznać osobiście
Między dniami wolnymi normalnie pracuję, więc kilka dni mi ucieknie
Trzymam kciuki Aprilko, nie denerwuj się. Nie ma sytuacji nie do rozwiązania
A tu zeszłoroczna wersja rabatki bez płotu i z płotem
, czyli tzw. "przed" i "po"

edytuję żeby wstawić fotkę z ostatniej chwili
Rosarium u. od Ewy Gloriadei

Trzymam kciuki Aprilko, nie denerwuj się. Nie ma sytuacji nie do rozwiązania
A tu zeszłoroczna wersja rabatki bez płotu i z płotem

edytuję żeby wstawić fotkę z ostatniej chwili

- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: moje ogródkowe zmagania
Uwielbiam takie zdjęcia przed i po
. Na nich rewelacyjnie widać metamorfozę. Pomysł z płotkiem uważam za boski !
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: moje ogródkowe zmagania
Tez lubie takie foty
a plot jest zaje... fajny a tos sobie wymyslila no-no 
- Aancyk
- 1000p

- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: moje ogródkowe zmagania
Świetne porównanie, rabata przy płacie wygląda fenomenalnie 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: moje ogródkowe zmagania
Agata ja tez lubię takie porównania. Niestety cześć roślin, które widać na fotce "przed" wymarzla i teraz są albo suchelce albo puste miejsca, bądź jak kto woli miejsca do zagospodarowania
Jula nie skromnie powiem, ze mi sie tez mój płot podoba
Aniu
jeszcze trochę sie zmieni. Dzisiaj wsadze new down żeby sie piela po wsporniku tuż za modrzewiem, zamiast trzmieliny
Dzisiaj ucieklam wcześniej z biura, bo takie piękne slonko
. Jego promienie jak nawigacja skierowany mnie do ogrodniczego i tam kupiłam 14 sadzonek niecierpka (bialy i średni róż)
Lecę sadzić, jutro pokaze 
Jula nie skromnie powiem, ze mi sie tez mój płot podoba
Aniu
jeszcze trochę sie zmieni. Dzisiaj wsadze new down żeby sie piela po wsporniku tuż za modrzewiem, zamiast trzmieliny Dzisiaj ucieklam wcześniej z biura, bo takie piękne slonko



