Mój ogródek - KarolinaL

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
cappuccino
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 339
Od: 25 cze 2007, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zamość woj lublin

Post »

Dzięki...
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.

( Sigrid Undset)
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Nie ma za co, Gosiu :D

Dokończyłam dziś mchowy zakątek - domek pomalowany już stoi na miejscu, krasnoludki mogą się wprowadzać, obok wilczomlecze udają drzewa, potem jest scieżka, mostek, schodki i oczko, które wreszcie wkopałam i napełniłam wodą. Mostek jeszcze tylko wymaga dokończenia, bo przydałaby się barierka, ale to muszę poczekać na natchnienie :wink: Oczko obłożyłam kamieniami różnej wielkości, boję się tylko, że mój pies rozpocznie zaraz prace rozbiórkowe, bo uwielbia podkradać małe kamyki :? No i oczywiście pół oczka będzie zaraz wypite :wink: W szczeliny między kamieniami juz zdążyły się wprowadzić pająki :evil: , no ale trudno... Nie mam dzisiejszych zdjęć, więc dam tylko zdjęcie schodków zrobione przed wyjazdem aparatu.

Obrazek
Grzegorz B

Post »

Karolinka, piękne miejsce stworzyłaś. Jak bym był krasnalem z miłą chęcią zamieszkał bym w takiej willi otoczonej przepięknymi widoczkami :wink:
Pam pytanko. Jak się trzymają mchy po przeprowadzce :?:
Awatar użytkownika
Ewa_888
---
Posty: 239
Od: 11 maja 2007, o 11:17
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

Karolinko, ślicznie wyszedł Ci ten zakatek. Ale biedne krasnoludki mają domek wysoko jak na ich małe nóżki. Hej ho, hej ho do domu by się szło - ale wysoko :lol: . Uchyl jeszcze troszkę rąbka tajemnicy bajkowej. na pewno Masz troszkezdjęć zrobionych sprzed wyjazdu aparatu. Całuski
Pozdrawiam Ewa

Być może dla świata jesteś tylko człowiekiem, ale dla niektórych ludzi jesteś całym światem. /Gabriel Garcia Marquez/
Mój ogródek.
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Grzesiu, z jednej strony, to ja bym się też tam chętnie wprowadziła (że tak skromnie stwierdzę :oops: :wink: ), ale jak bym miała mieszkać w bliskim sąsiedztwie pająków, mrówek, stonóg i innych stworzeń, i to takich, które byłyby tylko trochę mniejsze ode mnie, to... ;:202 może jednak dziękuję :lol:
Zauważyłam, że mchy najlepiej się mają w czasie i po deszczu. One w ogóle chyba by chciały żeby je cały czas zraszać :wink: , jak przeschną, to im się zwijają listki, ale wystarczy podlać takim lekkim prysznicem i dochodzą do siebie prawie w oczach. Zauważyłam, że w lesie zachowują się podobnie, chociaż tam pewnie mają ogólnie więcej wilgoci. Trudno mi powiedzieć czy się przyjęły, bo się w sumie nie znam, ale raczej nie schną tak na dobre, więc może się uda :D Myślę, że to się okaże na wiosnę, więc trzymaj kciuki! :wink:

Ewuś, krasnoludki muszą być wytrzymałe! :D Niestety nie mam żadnych innych zdjęć oprócz tych, które już tu pokazywałam :( Jak tylko będę miała czym, to obfotkuję ze wszystkich stron, już się nie mogę doczekać ;:65 , ale jeszcze trochę, rodzice wracają dopiero w poniedziałek za dwa tygodnie :( Ale za nimi też tęsknię, nie tylko za aparatem, aż taka okropna nie jestem :D :wink:
Grzegorz B

Post »

KarolinaL pisze:...więc trzymaj kciuki! :wink:
Będę trzymał, a Ty trzymaj za moje, które wkrótce "przytargam" :wink:
Awatar użytkownika
cappuccino
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 339
Od: 25 cze 2007, o 19:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zamość woj lublin

Post »

Super ten zakątek. Naprawdę takie fajne, bajkowe miejsce, że ma sie wrażenie, że naprawdę jakis krasnalek za chwilę zacznie się wspinać po schodkach... Świetnie to wymyśliłaś!
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.

( Sigrid Undset)
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Grzesiu, możesz na mnie liczyć :D , jestem bardzo ciekawa Twoich doświadczeń z mchami. Miłego przytargiwy... przytargiwa... eee... no powodzenia w każdym razie! :lol: :wink:

Gosiu, dziękuję, chyba mam skłonność do takiego tworzenia własnej rzeczywistości, ale nie jestem do końca pewna czy to jest do końca zdrowe i normalne... :roll: :wink:
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Przeuroczo prezentuje się tem "mchowy" zakątek.Pewnie świetnie chodziłoby się po nim na boso, jak po mięciutkim dywanie.Oczywiście zdaję sobie sprawę, że lepiej po nim nie chodzić, bo można popsuć całą starannie wykonaną pracę.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7483
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

Śliczny ten " Zakątek z mchu i paproci" ! No to wprowadzamy się , nie ma na co czekać ... ;:23 ;:23

podpisano : Żwirek i Muchomorek
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Elu, gdyby nie to, że to usypana sztucznie górka, to sama bym tam chętnie na bosaka wlazła, ale obawiam się, że jakby tak moje xx kg zadziałało, to mchowy zakątek przeistoczyłby się z powrotem w teren równinny właściwy dla Wielkopolski :lol: :wink:

Ewelinko, dla Żwirka i Muchomorka drzwi są zawsze otwarte! :D Zresztą dobrze by było żeby ktoś tą chatkę od środka wyremontował... :wink:


Porobiłam trochę w ogrodzie, ale zmarzłam i teraz się czuję jakby mnie jakieś przeziębienie chciało ukąsić :(
Odkryłam też poważną zaletę nieobecności rodziców, a dokładnie nieobecności samochodu w garażu - mam gdzie wysuszyć skoszoną trawę i będę miała czym okryć roślinki na zimę :D Już cała podłoga garażowa zasłana jest trawą, liśćmi i innymi "chęchami" (przepraszam, ale nie wiem przez jakie "h" się to pisze :oops: :wink: ), a zapach kojarzy mi się stanowczo wiejsko. Fajnie...
Chyba znalazłam też miejsce, gdzie na przyszły rok posadzę jakiś powojnik :D :D :D A może lepiej różę pnącą, a może milin, a może jeszcze coś innego?... W każdym razie może nawet zmieszczą się jakieś dwa pnączka, muszę się jeszcze zastanowić...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22087
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Karolino a Ty nadal tworzysz i to tak piękne przestrznie !jestem pełna podziwu,podglądam Cę i podziwiam.Kiedy wróci aparat?Ten mchowy mnie intryguje....
Awatar użytkownika
eleka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1561
Od: 22 kwie 2007, o 20:15
Lokalizacja: łódzkie

Post »

Chyba znalazłam też miejsce, gdzie na przyszły rok posadzę jakiś powojnik A może lepiej różę pnącą, a może milin, a może jeszcze coś innego?... W każdym razie może nawet zmieszczą się jakieś dwa pnączka, muszę się jeszcze zastanowić...
Karolinko, polecam konbinację róża pnąca z powojnikiem.Podpowiem nawet gotowce zaczerpnięte z książki:Cl.Venosa Violacella z różą Karlsruhe; róża Rambling Rector z powojnikiem Haglej Hybrid + Solanum(chyba psianka) crispum Glasnevin;róża Sophie Perpetual i powojnik Venosa Violacella;róża Zephirine Drouhin z powojnikiem Julia Correwon;
Sprubuję zeskanować z książki
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Po udanej próbie mogę jeszcze polecić artykuł z MPO 6/2004.Jeśli nie masz to służę
Obrazek Obrazek
W oryginale wygląda to lepiej, ale zawsze można coś podpatrzeć.
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Krysiu, dziękuję, miło, że do mnie zaglądasz :D , aparat wróci za dwa tygodnie, to wtedy będę pstrykać bez opamiętania :D

Kochani, mam dwa pytania (KaRo, mam nadzieję, że tu zajrzysz :wink: ):
1. Czy można posadzić pnącze (nalchętniej powojnik) tak żeby pięło się po innym pnączu? Mam na ścianie winobluszcz pięciolistkowy, największą ilość liści ma on bardzo wysoko, a gdyby od dołu puścić po nim powojnik, to może by się nie pozagłuszały, jak uważacie?

2. Na pewno znacie takie żyjątko, o ile dobrze rozpoznałam jest to skulica (tzn. na rysunku i zdjęciu na pewno, ale u mnie nie jestem pewna), a jeśli nie, to coś bardzo podobnego :wink: :

Obrazek

http://www.kos.pb.bialystok.pl/muzeum/m ... rby=titleA

Przeczytałam, że żywi się zbutwiałymi liśćmi, mchami ( :evil: ) itp. ale coś podejrzewam, że jednak żywymi liśćmi też :evil: , wiecie może coś o tej ślicznotce :wink: ? Zauważam na wielu roślinach małe wyjedzone dziurki, nie wygląda mi to na ślimaki, nawet ich tam nie widzę, za to tego paskudztwa pełno. W tym roku to już wyjątkowo, pod każdym kamieniem, drewienkiem, w moich mchach oczywiście też i pod niżej położonymi liśćmi. Poziomki też są pojedzone, innych winowajców nie widzę, chyba że mrówki? Powinnam tępić to coś? Jeśli tak, to jak?

Czekam na pomoc fachowców :D :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

Elu, wygląda na to, że wyprzedziłaś moje pytanie! :D Właśnie myślę jak by tu upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu i posadzić dwa pnącza tam, gdzie jest miejsce na tylko jedno :lol: Bardzo dziękuję, wygląda to rzeczywiście świetnie, chyba najbardziej mi się podobają te kontrastowe zestawienia, a już z tą żółtą różyczką to jest bomba po prostu :shock: :D
Dzięki za pomysł!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”