Nazwa produktu (nawet link) i opis problemu Carmen opisała na poprzedniej stronie.....frant pisze:Carmen , jeśli możesz znajdź nazwę tego środka , aby była przestroga dla innych , bo widać ,że to bardzo fitotoksyczny preparat dla pomidorów. Ja podobne szkody wyrządziłem w ub. roku Bi-58 na niektórych roślinkach ozdobnych . A pomidorki powinny odbić , a jeśli wierzchołek mocno uszkodzony , to może warto wyprowadzić pęd z dolnego wilka ?
Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
-
mousefishyork
- 200p

- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Przestrogą dla innych jest stosowanie środków wbrew ich przeznaczeniu bez uprzedniego sprawdzenia czy dla danej rośliny nie są one szkodliwe- a nie nazwa środka. To jest nieuczciwe, by swoją niefrasobliwość zamieniać w antyreklamę.frant pisze:Carmen , jeśli możesz znajdź nazwę tego środka , aby była przestroga dla innych ,
Pozdrawiam
-
mousefishyork
- 200p

- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Święta racja - środek był na pelargonie...forumowicz pisze:Przestrogą dla innych jest stosowanie środków wbrew ich przeznaczeniu bez uprzedniego sprawdzenia czy dla danej rośliny nie są one szkodliwe- a nie nazwa środka. To jest nieuczciwe, by swoją niefrasobliwość zamieniać w antyreklamę.frant pisze:Carmen , jeśli możesz znajdź nazwę tego środka , aby była przestroga dla innych ,
Pozdrawiam
Chyba Cię zaczynam lubić forumowicz
- carmen83
- 100p

- Posty: 114
- Od: 18 mar 2010, o 10:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
carmen83 - kolejne podejście do ogródka warzywno-kwiatowego
- carmen83
- 100p

- Posty: 114
- Od: 18 mar 2010, o 10:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Tak zrobię, poobrywam suche liście i opryskam mlekiemmousefishyork pisze:Coca colę - ktoś pisał że się rozcieńcza - może faktycznie pierwszorazowo spryskać rozcieńczoną??? Żeby nie narobić szkód?
Leniawka zrobiła to z jednym krzaczkiem papryki. Raczej bym nie ryzykowała. Proponuję na początek rozcieńczyć pół na pół.
Carmen - ja (ale to tylko moje baaaardzo amatorskie zdanie) poobrywałabym wszystkie słuche, w których jest pewnie dużo tego paskudztwa, i spryskała rozcieńczonym mlekiem. JA już drugi taki oprysk zrobiłam i listki są piękne i zdrowiusieńkie. NAwet mój kochany krzaczorek-faworyt którego trochę za bardzo odżywiłam, i całkiem zdechł - odżył !!! wygląda jakby mu nic nie było. A chciałam go już przekreślić. Dałam mu jeden dzień po spryskaniu mlekiem, i żyje. Tylko najbardziej zmienione miejsca poobrywałam. Pomidorek mi się teraz odwdzięcza, bo zakwitł
Jak powinnam je rozcieńczyć (w jakich proporcjach)??
carmen83 - kolejne podejście do ogródka warzywno-kwiatowego
-
mousefishyork
- 200p

- Posty: 225
- Od: 3 maja 2011, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Carmen. Całe mnóstwo osób "wmawia" (bez urazy dla tych co tak robią) że trzeba koniecznie mleczko prosto od krówki użyć i zdjąć z góry śmietankę. Rozcieńczyć 1:10 (litr mleka na litr wody) Jak masz możliwość od krówki to pewnie że takie jest lepsze. Ale ja użyłam sklepowego, na dodatek tłustego (ponoć powinno być chude) i zmieszałam na oko zupełnie - i wierz mi - więcej było mleka niż wody. Od pierwszego oprysku minęło 2 tygodnie, a pomidorki są zdrowiuteńkie (drugi oprysk był wczoraj), mimo że podejrzewałam już zarazę ziemniaczaną. Teraz nie ma nic. Czasem jakiś listek jest do oberwania, bo dotyka ścianek folii i dziwnie wygląda, ale ogólnie są śliczne. Strasznie wolno mi wcześniej rosły, ale za pomocą forumowicz i innych oczywiście np. weterana i całej reszty też - (tych dwoje jednak wypowiadało się bardzo konkretnie i łopatologicznie chyba specjalnie dla mnie
) moje pomidorki skoczyły do góry szybciuteńko, i nawet zakwitły. Mleczko chroni przed grzybkami i różnymi choróbskami. No i zero chemii. Postaraj się może jak najmniej pasteryzowane dostać. To z folii ma króciuteńką żywotność, więc może takie? Daj znać jak poszło, a listków się nie bój odszczypnąć. Co do jednego. aha - ktoś radził wyprowadzić zdrowego "wilka" jeśli krzaczek mocno ucierpiał - wilk zawsze wyrośnie - świetny pomysł. Ja codziennie obrywam w tym samym miejscu co dnia poprzedniego nowego wilczura ! wrrr... uffff jak długo...
- carmen83
- 100p

- Posty: 114
- Od: 18 mar 2010, o 10:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
To ja lecę pryskać pomidorki 
Dziękuje Ci za pomoc
Dziękuje Ci za pomoc
carmen83 - kolejne podejście do ogródka warzywno-kwiatowego
-
babcia360
- 50p

- Posty: 86
- Od: 26 sty 2011, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Suwalskie
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Tak dużo o mleku...A może ktoś wie ,dlaczego mleko niszczy choroby grzybowe,albo dlaczego zapobiega im ?
-
sebapila
- 200p

- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
W bardzo podobny sposób,w jaki organizm chroni pochwę-dzięki kwaśnemu odczynowi(bakterie kwasu mlekowego) stwarza niesprzyjające warunki do rozwoju chorób grzybowych
..tak mi się wydaje 
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Witam.
Czy ktoś może mi pomóc? Co dolega moim pomidorom? Wcześniej wydawało mi się, że są po prostu sparzone przez słońce (już nawet zamalowałam wapnem okna szklarni od południa) ale ostatnio widziałam, że ktoś wklejał podobne zdjęcia i okazało się, że to złe nawożenie. Do tej pory raz podlałam je przefermentowanym, rozrobionym z wodą gołębiakiem (jedna porcja gołębiego nawozu i dwie wody a później jakieś 0,5-0,7 l tego roztworu na 5l wody) i dwa razy saletrą potasową (płaska łyżka stołowa na 5l wody). Jesienią ziemia była przekopana z nawozem gołębim. Za dużo tego wszystkiego czy za mało? A może to rzeczywiście "robota" słoneczka? Największy problem jest z najmłodszymi listkami. Na zdjęciach aż tak tego nie widać, ale wyglądają na lekko podsuszone. Dodam jeszcze, że nie wszystkie pomidory tak wyglądają.
Pozdrawiam.

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Czy ktoś może mi pomóc? Co dolega moim pomidorom? Wcześniej wydawało mi się, że są po prostu sparzone przez słońce (już nawet zamalowałam wapnem okna szklarni od południa) ale ostatnio widziałam, że ktoś wklejał podobne zdjęcia i okazało się, że to złe nawożenie. Do tej pory raz podlałam je przefermentowanym, rozrobionym z wodą gołębiakiem (jedna porcja gołębiego nawozu i dwie wody a później jakieś 0,5-0,7 l tego roztworu na 5l wody) i dwa razy saletrą potasową (płaska łyżka stołowa na 5l wody). Jesienią ziemia była przekopana z nawozem gołębim. Za dużo tego wszystkiego czy za mało? A może to rzeczywiście "robota" słoneczka? Największy problem jest z najmłodszymi listkami. Na zdjęciach aż tak tego nie widać, ale wyglądają na lekko podsuszone. Dodam jeszcze, że nie wszystkie pomidory tak wyglądają.
Pozdrawiam.

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
- Rusalka
- 1000p

- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
chyba przedobrzyłaś..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
mleko nie ma działania grzybobójczego , no chyba , że coś się zmieniło
, o ile mnie pamięć nie myli to tylko jakieś bakteriobójcze i wirusobójcze, pod warunkiem , że świeże i prosto od krówki , w innym wypadku tracie te właściwości po jakimś tam czasie , uczono o tym już w latach 80 ubiegłego wieku (ale ten czas leci
)
Dokładnie na czym to polega nie pamiętam , to pewno Kozulka Wam wytłumaczy
Działa tylko zapobiegawczo.
Ale to moje subiektywne zdanie , teraz wszystko się zmienia
Dokładnie na czym to polega nie pamiętam , to pewno Kozulka Wam wytłumaczy
Działa tylko zapobiegawczo.
Ale to moje subiektywne zdanie , teraz wszystko się zmienia
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Petula przestań je tuczyć , na zdrowie Ci to wyjdzie 
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Rusałka i Weteran dziękuję. Nie pomyślałabym nawet, że przez 1,5 miesiąca po 3 podlaniach czymś innym niż tylko wodą przedobrzę. Ale człowiek całe życie się uczy a to dopiero mój drugi rok z pomidorami i dlatego właśnie wolę słuchać bardziej doświadczonych. A swoją drogą to tylko kilka krzaczków, którym nie odpowiada moja 'dieta" I nie są jednej odmiany. Inne rosną wręcz przepięknie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Rusalka
- 1000p

- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )
Te co tak powiędły przelej większą ilością wody teraz.. bo tylko patrzeć jak zacznie palić liście :-/
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)



