Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu czy clematis heracleifolia to jest jakiś krzaczasty czy to młoda roślinka i tak wygląda ???????

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu co się z Tobą dzieje od 8 września milczysz , czy masz tak dużo pracy.?????? Mimo upalnego lata i prac to zawsze byłaś . U mnie dobrze popadało i jest dopiero pracy ale przez kilka godzin
pomagam synowi w jego działalności. To mi ucieka ok 5 godzin. Ale powoli porządkuję. Mam niespodziankę jakiś liliowiec wypuścił kwiatostan. Czekam co to za niespodzianka. Jestem w trakcie zbierania nasion kleomy dla Ciebie.pozdrawiam

pomagam synowi w jego działalności. To mi ucieka ok 5 godzin. Ale powoli porządkuję. Mam niespodziankę jakiś liliowiec wypuścił kwiatostan. Czekam co to za niespodzianka. Jestem w trakcie zbierania nasion kleomy dla Ciebie.pozdrawiam
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Mario - mam nadzieję, że wyjaśniłam Ci już wszystko na priva
Kiedy nadchodzi dzień równonocy jesiennej, nie mogę oprzeć się żalowi za odchodzącym latem,długimi dniami i roślinami w pełni wegetacji. Niby dzień, jak dzień a ja odczuwam wtedy najbardziej nieuchronność przemijania.
Dobrze, że potem było choć trochę ładnych jesiennych dni .
Mogę powiedzieć, że prawie już ukończyłam przygotowania do nadchodzącej zimy; sprzątam jeszcze ciągle opadające liście i czekam na ostatnie przesyłki z piwoniami. Potem już tylko będę opatulać rośliny, bo zima ma być ponoć krótka ale mroźna.
Mój ogród przybrał już jesienną szatę choć jeszcze kwitnie co-nieco.



Kiedy nadchodzi dzień równonocy jesiennej, nie mogę oprzeć się żalowi za odchodzącym latem,długimi dniami i roślinami w pełni wegetacji. Niby dzień, jak dzień a ja odczuwam wtedy najbardziej nieuchronność przemijania.
Dobrze, że potem było choć trochę ładnych jesiennych dni .
Mogę powiedzieć, że prawie już ukończyłam przygotowania do nadchodzącej zimy; sprzątam jeszcze ciągle opadające liście i czekam na ostatnie przesyłki z piwoniami. Potem już tylko będę opatulać rośliny, bo zima ma być ponoć krótka ale mroźna.
Mój ogród przybrał już jesienną szatę choć jeszcze kwitnie co-nieco.



Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu zaniemówiłam
zaznaczam wątek , bo muszę wszystkie dokładnie obejrzeć , jestem pod wrażeniem Twoich roślin 
Zapraszam- Miniaturki i nie tylko ... Iwony
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu - u Ciebie nawet jesienią cudności można obejrzeć. Ale mnie zainteresowały najbardziej widliczki. może kiedyś zrobimy małe machniom cheilanthesowo-selaginellowe?

- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu . jesień u Ciebie i tak w pięknych barwach , boję się jesieni mglistej , ponurej jaka była kilka dni u Nas., pozdrawiam Teresa 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, miałam zamiar kupić sobie derenia cousa, ale po zobaczeniu floridy zaczęłam się zastanawiać. W sumie to mam ochote tez na stewartię. A mam tylko 1 miejsce. Osiołkowi w żłobie dano.
Czy miałas jakies kłopoty z przemarzaniem z któryms z tych drzewek?
Czy miałas jakies kłopoty z przemarzaniem z któryms z tych drzewek?
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Iwono - witaj w moim ogrodzie mam nadzieję, nie po raz ostatni
Dziękuję za miłe słowa. Oczywiście natychmiast udałam się na rekonesans do Twojego wątku i zobaczyłam śliczne fiołki afrykańskie i skrętniki. Gratuluję cierpliwości.
Piotrze - zobaczymy, jak przezimują. Jeśli dobrze, to nie będzie problemu z wymianą bo ładnie sie rozrastają
Teresko - przez niedzielę i poniedziałek mgła wisiała u mnie od rana do wieczora. Było bardzo ciemno (czego nie lubię) i ponuro. Na szczęście dzisiaj było pochmurno ale dość ciepło i mogłam troszkę popracować w ogrodzie.
Margo - widziałam w tym sezonie dużo prześlicznych odmian obu gatunków dereni ( florida i kousa) w sprzedaży i też się namyślam, gdzie mogłabym je posadzić bo, urzeczona tegorocznym kwitnieniem swojego białego kwiecistego, postanowiłam sprawić sobie w przyszłym sezonie różowy . Nie wiem, jak z odmianami C. kousa ale czysty gatunek ( przynajmniej mój) wchodził bardzo długo w okres kwitnienia. Ja radziłabym Ci kupić dereń kwiecisty. Niby mówią, że jest bardziej wrażliwy na mrozy niż C.kousa ale mój kwitł w tym roku jak szalony, gdy tymczasem C. kousa ucierpiał ostatniej zimy i kwitł bardzo skromnie. Stewartia jest śliczna, jeśli możesz na nią spojrzeć z perspektywy 3-5 metrów i gdy wkoło niej jest trawnik; wówczas widać opadłe kwiaty, które utrzymują jeszcze świeży wygląd przez około dwa dni.
Kłopoty z zimowaniem miałam tylko z C. kousa. Oczywiście, ponieważ hodowałam swoje drzewka od około 30 -centymetrowych sadzonek, przez pierwsze zimy robiłam im kopce z kory lub torfu.
Piotrze - zobaczymy, jak przezimują. Jeśli dobrze, to nie będzie problemu z wymianą bo ładnie sie rozrastają
Teresko - przez niedzielę i poniedziałek mgła wisiała u mnie od rana do wieczora. Było bardzo ciemno (czego nie lubię) i ponuro. Na szczęście dzisiaj było pochmurno ale dość ciepło i mogłam troszkę popracować w ogrodzie.
Margo - widziałam w tym sezonie dużo prześlicznych odmian obu gatunków dereni ( florida i kousa) w sprzedaży i też się namyślam, gdzie mogłabym je posadzić bo, urzeczona tegorocznym kwitnieniem swojego białego kwiecistego, postanowiłam sprawić sobie w przyszłym sezonie różowy . Nie wiem, jak z odmianami C. kousa ale czysty gatunek ( przynajmniej mój) wchodził bardzo długo w okres kwitnienia. Ja radziłabym Ci kupić dereń kwiecisty. Niby mówią, że jest bardziej wrażliwy na mrozy niż C.kousa ale mój kwitł w tym roku jak szalony, gdy tymczasem C. kousa ucierpiał ostatniej zimy i kwitł bardzo skromnie. Stewartia jest śliczna, jeśli możesz na nią spojrzeć z perspektywy 3-5 metrów i gdy wkoło niej jest trawnik; wówczas widać opadłe kwiaty, które utrzymują jeszcze świeży wygląd przez około dwa dni.
Kłopoty z zimowaniem miałam tylko z C. kousa. Oczywiście, ponieważ hodowałam swoje drzewka od około 30 -centymetrowych sadzonek, przez pierwsze zimy robiłam im kopce z kory lub torfu.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Jeszcze trochę, chyba ostatnich w tym sezonie, zdjęć.
Kwitną astry jesienne i niektóre trójsklepki.


Malutka serduszka i ogromny szarłat.

Inne hosty mają już żółte liście ale ta miniaturka postanowiła zakwitnąć. Kwitną wciąż werbeny patagońskie i boję się, czy zdążą zawiązać nasiona.

Pięknie rozrosła mi się osobliwa paproć - Pilularia. Czy przeżyje zimę? Bardzo bym chciała.
Za to nieznośny bambus , choć może i ładny, pleni się jak chwast i nie mogę go zamordować choć też bardzo bym chciała, bo wrasta mi już w inne rośliny

Kwitną astry jesienne i niektóre trójsklepki.


Malutka serduszka i ogromny szarłat.

Inne hosty mają już żółte liście ale ta miniaturka postanowiła zakwitnąć. Kwitną wciąż werbeny patagońskie i boję się, czy zdążą zawiązać nasiona.

Pięknie rozrosła mi się osobliwa paproć - Pilularia. Czy przeżyje zimę? Bardzo bym chciała.
Za to nieznośny bambus , choć może i ładny, pleni się jak chwast i nie mogę go zamordować choć też bardzo bym chciała, bo wrasta mi już w inne rośliny

- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu . mimo już jesiennych dni jeszcze u Ciebie tli się lato serdecznie pozdrawiam 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Dobrze wiedzieć. Nie kupowac bambusa.
Ja raczej nie mam miejsca na posadzenie tych drzewek jako soliterów. Musze umiecić je na rabacie. To znaczy jedno.
To jeszcze zadam jedno pytanie. Ogladając je u siebie na żywo, które z nich bardziej Ci się podoba?
Ja raczej nie mam miejsca na posadzenie tych drzewek jako soliterów. Musze umiecić je na rabacie. To znaczy jedno.
To jeszcze zadam jedno pytanie. Ogladając je u siebie na żywo, które z nich bardziej Ci się podoba?
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu jak dobrze że pokazałaś piękną jesień. Wszystko takie urocze. Może uda Ci się pozbierać nasiona werbeny patagońskiej bo szukałam w sklepach ale w tym roku nie spotkałam.Bo teraz w tym roku moja wiedza o tej roślince wzbogaciła się.

-
slanka-flora
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 15026
- Od: 3 gru 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj ANNO
Dobrze,że znowu jesteś
Podglądam jak wielu innych i podziwiam
I żałuję,że.....
Sławek
Dobrze,że znowu jesteś
I żałuję,że.....
Sławek
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Teresko- po dzisiejszej wietrznej i słotnej nocy, chyba przestało się tlićinka52 pisze:Aniu . mimo już jesiennych dni jeszcze u Ciebie tli się lato serdecznie pozdrawiam
Małgosiu- jeśli miejsce, w którym ma być posadzone drzewko nie jest trawnikiem, to zdecydowanie doradzałabym dereń. Tylko, zanim wybierzesz odmianę, dobrze sprawdź mrozoodporność. Mój C. florida jest kundelkiem-siewką; kupiłam go wtedy, gdy jeszcze u nasw ofertach handlowych nie było odmian . Ale jestem bardzo zadowolona. Znów ma bardzo dużo pąków kwiatowych ( wyraźnie to widać po ich charakterystycznym kształcie) więc mogę się spodziewać obfitego kwitnienia w przyszłym roku.
Mój bambus jest kłączowy ale chyba nie wszystkie są takie. Niestety, bambusy nie są w kręgu mojego zainteresowania, więc niewiele wiem na ich temat.
Marysiu - ja też mam nadzieję, że werbeny jednak zaowocują. Może to spodziewane uderzenie zimy nie będzie trwałe i przyjdą jeszcze nieco cieplejsze dni a nasiona będą miały szansę na dojrzenie.
Sławku - co się odwlecze, to nie uciecze
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Mam miejsce na rabacie. Niestety moja śliwa wiśniowa nie przetrwała zimy. Muszę cos posadzić innego dla odmiany. zastanawiałam się nad zwykłym dereniem cousa, ale Twój florida mnie urzekł. Myślałam tez o jakimś klonie. Teraz mam dylemat



