Mojego wszystkiego po trochu....
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
A Grażynko u mnie róże też masakra, wszystkie stare zmarzły, zostały tylko 4 z 5 szt zakupionych latem w doniczkach. Cała rabata będzie pod liliowce, tylko jedną dokupię różyczką dokupię (mam nadzieję, że będzie tylko jedną
). Najbardziej mi szkoda bruner miałam kilka odmian i niektóre były już bardzo rozrośnięte w sumie kilkanaście krzaczków, nie mam nić ani kawałeczka
Moje żurawki też kiepsko przezimowały, jakieś takie zapyziałki.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Witaj Ewka
Straty wszyscy mamy , zima dała popalić. Nawet floksy i chryzantemy od lat będące ,,we wsi'' zginęły. Moje liliowce w porządku. Dwie małe sztuki z keiki padły . Tyle co nic . Bywało gorzej.
Jedna róża padła , była i tak mizerna i dwie żurawki cienkie , ale już widać , że będą rosły.
Ta roślina to Delosperma , ta odmiana niestety nie zimuje u nas.

Straty wszyscy mamy , zima dała popalić. Nawet floksy i chryzantemy od lat będące ,,we wsi'' zginęły. Moje liliowce w porządku. Dwie małe sztuki z keiki padły . Tyle co nic . Bywało gorzej.
Ta roślina to Delosperma , ta odmiana niestety nie zimuje u nas.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewuniu to masz taki straty jak ja , nie wiem czy na 70 róż przetrwało choć kilka , cebulowe , brunery też wymarzły , kilka liliowców , chyba 8 ?jeszcze nawet nie widziałam jak kwitną nie dają znaków życia .Brunery u mnie też wypadły za to miodunki wyszły wszystkie .
Tadek ma rację przywiozłaś delospermę ,ta różowe ładnie kwitnie prawie przez cale lato i jesień.
Tadek ma rację przywiozłaś delospermę ,ta różowe ładnie kwitnie prawie przez cale lato i jesień.
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
tade k Dzięki za identyfikację, tak właśnie pomyślałam (o zimowaniu) i dlatego umieściłam w dużej donicy bo sadzonki są pokaźnych rozmiarów.
Zdjęcia musiałam wykasować muszę je jeszcze raz wrzucić na serwer bo starszniście wielkie się wgrały nie zmniejszyłam przy wysyłaniu
Zdjęcia musiałam wykasować muszę je jeszcze raz wrzucić na serwer bo starszniście wielkie się wgrały nie zmniejszyłam przy wysyłaniu
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewo nie zmniejszyłaś zdjęć .
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Zdjęcia z poprzedniego postu
Moi nowi znajomi




Jak okiem sięgnąć oliwki.



Malaga centrum



Moi nowi znajomi




Jak okiem sięgnąć oliwki.



Malaga centrum



- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Trochę tulipanów, nie wszystkie odmiany zakwitły, ale i tak zdecydowanie poprawiły mi humor. Cały czas od przyjazdu coś robię, najlepiej robota mi idzie popołudniu aż do późnego wieczora. Ziemniaczki posadzone, wszystko posiane. Muszę skończyć jeszcze malinki.
Kilka fotek tulipanków.

















Kilka fotek tulipanków.

















-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Nooooo , masz tego , nie tylko trochę
Pod ścianą gęsto zakwitły. Lubię takie dwubarwne , saczególnie zółty i czerwony. Najbardziej kontrastowe połączenie . Wychodzi z tego ,,płomień'' 
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Nareszcie zaczęły kwitnąć iryski pumila. Kilka zdjęć. Niestety troszkę kwiatki sfatygowane przez wczorajszy grad. Mam nadzieję, że jutro zakwitną następne odmiany.


































- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Ewo iryski super , i tyle odmian 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
No tak , kilka odmian . Aż mi w oczach zawirowało
To wielka kolekcja.
Nigdy takich nie miałem. Oberwały nieżle od gradu.
Moje wyższe także już mają kilka pąków.
Moje wyższe także już mają kilka pąków.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
śliczne masz tulipanki, ja mam na ich punkcie taką korbę, że aż głowa boli
masz wyjątkowe odmiany, a iryski po prostu rewelacja
może kiedyś sie wymienimy
pozdrawiam
ciepło
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
MORANGO witaj Ja też mam korbę na punkcie tulipanów (i nie tylko tulipanów)
tade k właśnie idę sprawdzić czy jakieś nowe nie zakwitły
Chyba zdążyłeś zauważyć, że ja lubię mieć wszystkiego po trochu
Cd. tulipanów.













tade k właśnie idę sprawdzić czy jakieś nowe nie zakwitły
Cd. tulipanów.













- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
- evikc
- 500p

- Posty: 872
- Od: 18 lis 2010, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Irlandia, Waterford
Re: Mojego wszystkiego po trochu....
Gieniu nie ma sprawy wyślę ci je razem z liliowcami. Niestety tulipanów zostało już bardzo mało upał i grad zrobiły swoje, na szczęście mam jeszcze w domu pełny wazon kolorowych piękności. Miałam robić zdjęcia bo jeszcze 2 odmiany zakwitły, zajęłam się czym innym zdjęcia zostawiając na później i deszcz mnie wygonił. Zatrudniłam brata do wycinania krzewów na pierwszy ogień poszedł berberys, potem jeszcze forsycja i kilka innych krzaczorów zrobiło się miejsce na nowe chciejstwa




