Rododendron - problemy w uprawie cz.1

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4773
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

A, no to luzik. Dzięki!

-- Wt 01 maja 2018 10:46 --
asprokol pisze:Naturalnie torf wysoki jest jałowy
Tak, początkowo. Z czasem się rozklada/utlenia jak kazda masa organiczma do mineralnej i stąd komplet substancji odżywczych.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Teoretycznie jesteś obcykany - tylko nie głoś tej teorii na spotkaniach producentów rododendronów. Wpadną w panikę bo stracą wiarę że torf który tysiącami ton wydobywają w krajach bałtyckich nagle po kilkuset tysiącach lat się rozłoży na związki mineralne. Może stanie się to już w transporcie ;:306 albo po miesiącach w ogródku. Cały przemysł runie i co wtedy ?.
Może na takim spotkaniu wystąpisz z własnymi przemyśleniami i zaproponujesz alternatywną drogę.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Ludzie... ogarnijcie się :lol:

Jeżeli sposób Asprokola się sprawdza, czego niewątpliwym dowodem jest jego ogród ;:215
to po co wyważać otwarte drzwi :?:

Czy jest patogen czy go nie ma, trzeba zacząć od podstaw. Czyli od podłoża.
I to właśnie usiłuje Asprokol powiedzieć.

Jak człowiek będzie zagłodzony to też się go czepi każda możliwa zaraza.
Tak samo jest z roślinami.

Trzeba zacząć od korzeni. I poczekać. Bo nie jest to proces błyskawiczny, palcami nie pstrykniemy nie zrobi się już, tylko trzeba poczekać.

Tyle już było pisane o tym. Jeśli roślina ma jakieś braki to w przypadku już uszkodzonych liści zmiany się nie cofną.
Roślina może co najwyżej zrzucić takie liście.
Skutki oparzeń słonecznych wychodzą po roku. Bo w pierwszym po oparzeniu liście są zażółknięte i najczęściej na drugi rok
miejsca te brązowieją. Wobec tego nie sposób w tym momencie stwierdzić, że roślinę dopadł patogen .

Jak korzonki dostaną co trzeba to wszystko się okaże po listkach szczytowych, po młodych przyrostach.
Najczęściej w przypadku roślin pomaga całkowita zmiana podłoża.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

https://www.fotosik.pl/zdjecie/4e2f412817167260

Data zrobienia zdjęcia 20.05.2017, 11:22 ;:202
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
mamiroma4
500p
500p
Posty: 544
Od: 24 sie 2015, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie K-Koźle

Re:

Post »

pogotowie ogrodnicze pisze:30 gram/1m2 siarczanu amonu oraz oprysk dolistny Busz-1
O co chodzi albo jak to sprawdzić czy i ile ma tej ziemi bo raczej 1 m2 nie mam.

A jaki ten Busz 1 w żółtej butelce czy ten zielony? Tej n jeden rododendron który mi się ostał wygląda tragicznie ,zasuszone liście i gałązki ,są już też młode pąki . czy oberwać te zasuszone liście?
Pozdrawiam wesoły Romek
Moja oaza :D
Z prądem rzeki...płyną tylko zdechłe ryby.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

O co chodzi ano o to że nawożenie podaje się w metrach kwadratowych. Dlatego kto tego nie rozumie że nawóz dostarczamy korzeniom sypie wokoło pnia i myśli że jest ogrodnikiem.
Nawet mały krzew ma system korzeniowy wielkości doniczki w jakiej został zakupiony. Sadzimy go dając po 50 cm wokoło odpowiednie podłoże - z tego morał że jeżeli jest 50 cm w każdą stronę to już jest metr bo przyjmujemy że tam sięgną korzenie.
Na temat nawozów w płynie się nie wypowiadam bo takich nie kupuję - cóż nie każdy jest bogaty aby zapłacić 10 razy drożej za gram nawozu i dostać w gratisie butelkę i wodę ;:306

Tej n jeden rododendron który mi się ostał wygląda tragicznie ,zasuszone liście i gałązki ,są już też młode pąki . czy oberwać te zasuszone liście?

Fotka oddaje więcej niż tysiąc słów ale mogę się założyć że podzieli los tych które padły. Nie ma uzdrawiających nawozów które zatuszują błędy uprawowe.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
bezabe
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 5 maja 2018, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Problem z zasychaniem pąków i nalotem na liściach

Post »

Witam serdecznie,
Bardzo proszę o pomoc w diagnostyce różanecznika.
Zakupiłam go mamie w zeszłym roku. Kiedy dotarł miałam wrażenie, że jest przesuszony jednak po pewnym czasie zaczął lepiej wyglądać. W tym roku wypuścił wiele paków kwiatowych, niestety, teraz zauważyłam, że większość jest wyschnięta. Jak można mu pomóc? Z góry dziękuję za porady.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Teraz to już nie można nic zaradzić na uschnięte pąki.
Trzeba o niego dbać, to w lecie zawiąże nowe pąki kwiatowe, które być może zakwitną w przyszłym roku.
Być może, bo mogą zostać np przemrożone i uschną.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

W tym roku wypuścił wiele paków kwiatowych

Pąki jak pisze Jokaer to nie jest wytwór tegoroczny, tylko są tworzone latem. Masz więc możliwość że przemarzły albo to odmiana która późno kwitnie. Kilka moich kwitnie na początku czerwca.
Najlepiej oderwij jeden pąk i go przełam - wtedy masz możliwość stwierdzić czy mają czas czy przemarzły. Jak są w środku brązowe to oberwij je wszystkie co przyspieszy wypuszczanie świeżych przyrostów. Jeżeli po rozłupaniu takiego pąka zobaczysz że nie są brązowe to może być jakaś późna odmiana. Liście wyglądają pięknie ale tegoroczny luty mógł obudzić krzew a marcowe mrozy mogły zamrozić pąki.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
mamiroma4
500p
500p
Posty: 544
Od: 24 sie 2015, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie K-Koźle

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

I tak ostał się tylko jeden... można powiedzieć ..wykop i wywal, jednak chcę go ratować. Dziś oberwałem wszystkie chore liście,spod niego wyzbierałem stare liście i rozłożyłem agrowłókninę a jutro kora :-) .Dziś też dolistnie użyłem Biosept Acive oraz nawóz do rododendronów,pH 4,5

Na zdjęciu jeszcze przed zabiegiem :(

Obrazek
Pozdrawiam wesoły Romek
Moja oaza :D
Z prądem rzeki...płyną tylko zdechłe ryby.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

No to powodzenia niech moc będzie z Tobą a na marginesie bratki to też ładne kwiatki.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
janhel41
200p
200p
Posty: 362
Od: 29 kwie 2008, o 15:21
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Nasz Rododendron zakwitł po jednej stronie,natomiast po drugiej część pąków kwiatowych jest sucha ,a w środku pąka wygląda tak jak na zdjęciu.Co to za przyczyna
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

Zimny wiatr akurat z tej strony dał się krzakowi we znaki.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

U mnie podobnie jest z jednym, najprawdopodobniej jest to Rh Baden-Baden

Obrazek


ciekawostką jest to, że zawiązał kwiaty od strony północnej :roll:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
mamiroma4
500p
500p
Posty: 544
Od: 24 sie 2015, o 08:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie K-Koźle

Re: Rododendron - problemy w uprawie

Post »

asprokol pisze:No to powodzenia niech moc będzie z Tobą a na marginesie bratki to też ładne kwiatki.
Dzięki ;:333 ale te niebieskie to krokusiki :D do bratków nic nie mam :) :) :)
Pozdrawiam wesoły Romek
Moja oaza :D
Z prądem rzeki...płyną tylko zdechłe ryby.
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”