Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
- igielka78
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1782
 - Od: 13 mar 2008, o 10:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Zawidów
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu, już kwitły i nie ma dwóch zdań - są piękne. Kusi mnie, aby w tym roku jeszcze co nieco dokupić, ale najgorsze jest to, że stanowisko wilgotne znajdę, ale ono jest wilgotne i latem i zimą. Dotychczasowe rosną na normalnej rabacie i w zeszłym roku jeden zaskoczył mnie obfitością kwitnienia.
			
			
									
						
										
						- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Piotrze - w poszukiwaniu zdjęć paproci, których nikt nie ma, musisz udać się do innych wątków. Ja w moim prezentuję swoją kolekcję i dla mnie wszystkie moje rośliny są rarytasikami i sprawiają mi ogromną radość , gdy zdrowo rosną . 
 
Owszem, staram się powiększać ją o nowe rzadkie lub nowe odmiany ale co dla mnie jest nowością, dla innych może być pospolitością
 . 
Igiełko - moje ensaty spędzają zimę w bagienku. Nie martw się- zimą woda zamarza i mimo, że jest w podłożu, jest niedostępna dla rośliny bo jest w stanie zestalonym. To się nazywa suszą fizjologiczną. Spotykałam się z opinią nawet autorytetów wśród hodowców roślin, że ensaty na zimę trzeba przenosić w suche miejsce. Zanim to przeczytałam, rosły u mnie dwie odmiany ensat w płytkiej wodzie i świetnie się czuły i zimą i w okresie wegetacyjnym
			
			
									
						
										
						Owszem, staram się powiększać ją o nowe rzadkie lub nowe odmiany ale co dla mnie jest nowością, dla innych może być pospolitością
Igiełko - moje ensaty spędzają zimę w bagienku. Nie martw się- zimą woda zamarza i mimo, że jest w podłożu, jest niedostępna dla rośliny bo jest w stanie zestalonym. To się nazywa suszą fizjologiczną. Spotykałam się z opinią nawet autorytetów wśród hodowców roślin, że ensaty na zimę trzeba przenosić w suche miejsce. Zanim to przeczytałam, rosły u mnie dwie odmiany ensat w płytkiej wodzie i świetnie się czuły i zimą i w okresie wegetacyjnym
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Ja też uważam, że wszystkie moje roślinki są wyjątkowe 
To może poproszę inaczej - jeszcze coś z kolekcji paproci
 
			
			
									
						
										
						To może poproszę inaczej - jeszcze coś z kolekcji paproci
- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
  
  
  
 A to specjalnie dla piterka. To Polypodium dostałam od Mikołaja a właściwie Mikołajka i do tej pory radość z jego posiadania nie wygasła

Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Cudna kępa 'Imbricatum'! 
 
A prezencik od Mikołajki fiu fiu - nietuzinkowa odmiana paprotki
			
			
									
						
										
						A prezencik od Mikołajki fiu fiu - nietuzinkowa odmiana paprotki
- igielka78
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1782
 - Od: 13 mar 2008, o 10:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Zawidów
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu, ja właśnie też czytałam, że w okresie spoczynku powinny mieć sucho i to mnie powstrzymywało, ale skoro mówisz, ze dają radę to na pewno się skuszę na kolejne egzemplarze, bo w końcu w trakcie kwitnienia żadne inne nie mogą się z nimi równać. A myślisz, że syberyjskie też dadzą radę w takich warunkach, bo mi się jakoś wydaje, że one mniej wilgociolubne od ensat?andowan pisze:Igiełko - moje ensaty spędzają zimę w bagienku. Nie martw się- zimą woda zamarza i mimo, że jest w podłożu, jest niedostępna dla rośliny bo jest w stanie zestalonym. To się nazywa suszą fizjologiczną. Spotykałam się z opinią nawet autorytetów wśród hodowców roślin, że ensaty na zimę trzeba przenosić w suche miejsce. Zanim to przeczytałam, rosły u mnie dwie odmiany ensat w płytkiej wodzie i świetnie się czuły i zimą i w okresie wegetacyjnym
- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Igiełko- przeczytaj, co napisałam MariiTeresie na temat irysów syberyjskich na poprzedniej stronie ( tuż przed pierwszymi paprociami) 
			
			
									
						
										
						- ktoś
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4525
 - Od: 11 lis 2008, o 10:15
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Głogów
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Aniu jak zwykle u Ciebie -  
 piękne , niespotykane rośliny . Paprocie - rewelacja .
			
			
									
						
										
						Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Co prawda dla Piterka  ta paproć, ale ja też jestem nią zachwycona.
			
			
									
						
							Pozdrawiam , Elżbieta
			
						- andowan
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1506
 - Od: 16 lip 2007, o 07:49
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
 
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny cz. 2
Rozpoczyna się nowy okres wegetacyjny. Zapraszam więc do mojego nowego wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41456
			
			
									
						
										
						http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=41456

 
		
