Dynia - wszystko o odmianach i uprawie cz.1

[Sunrise]

Suzano ale może chociaż z miesiąc, dwa wytrzyma? Tak żeby zagospodarować całą dyńke jak się ją juz rozkroi?

[x-suzana]

Nie pamiętam bo to już trochę czasu uleciało, ale trzymałam słoiki w lodówce i mimo to psuło się. Do miesiąca może wytrzyma.

[Sunrise]

Dzięki, dobrze wiedzieć, a mroziłaś dynie? Czy nadaje sie do mrożenia na surowo, np. pokrojona w kosteczki i do woreczka.

[x-suzana]

Nie mroziłam.

[caterina]

Ja dwa lata temu mroziłam.Surową kroiłam w kostkę;dzieliłam na małe porcje i do zamrażalnika. A potem robiłam córce obiadki. Tak samo robiłam z cukinia. Na różnych blogach kulinarnych czytałam o mrożeniu już upieczonej dyni i w tym roku spróbuje tak zrobić.
Sunrise pamiętam o Tobie

[Sunrise]

Dziękuję Caterino już tam co nieco kupiłam
Jak się da mrozić to bardzo fajnie, z cukinią próbowałam kiedyś, ale starłam ją najpierw na tarce i póżniej zrobiła się taka ciapka, może faktycznie lepiej w kawałkach. Będę też mrozić inne warzywa, tylko tak się zastanawiam, że przydała by się większa zamrażalka

[loeb]

Hokkaido bardzo dobrze sie mrozi pokrojona w kosteczkę. Taka zamrożoną wrzucam do piekarnika i odpieka się jak świeża. Ta soczysta mroziła się gorzej, ale doczytałam sobie, że trzeba je przed mrożeniem zblanszować i wtedy ponoć jest ok, w tym roku wypróbuję.

[Sunrise]

Hokkaido wydaje się być super odmianą, smaczna, dobrze się przechowuje, mrozi
Co raz częściej wydaje mi się, że te nasze warzywka oprócz tego, że zdrowe, to znacznie też oszczędzają domowy budżet, wszystko coraz droższe, jedzenie też, myślę, że sporo osób wróci do uprawy warzyw również ze względów finansowych. A w tym względzie dynia jest wprost idealna, duża, można wykarmić całą rodzinę no i uniwersalna, nadaje sie do wielu potraw, nie wspominając nawet ile zawiera witamin
Oby tylko lato było gorące

[dariotka]

Mam kilka odmiann dyń: Hokkaido, Muscate de Provence, Marina di Chioggia, Butternut, makaronowa, Atlantic Giant, Danka Polka, Ambar, Bambino. Niestety na 5 pierwszych nie znalazłam wielu informacji w internecie, a te właśnie na pewno w tym roku wysieję (reszta zależy czy będzie jeszcze wolne miejsce w ogrodzie). Chodzi mi głównie o informacje ile miejsca mam przeznaczyć pod jedną dynię.

[Ania D.]

Ja sieję w wielkim kwadracie (główne miejsce, poza tym jeszcze w innych), gdzie daję 1m x 1m. Zawsze mam tak dużo odmian, że brakuje mi miejsca. Ważna jest żyzna gleba, inaczej dynie będą słabo owocować albo owoców nie będzie.

[loeb]

Ja dawałam co pół metra, i po prostu starałam się tam nie wchodzić, bo z tego się robi niezły busz. W tym roku trochę inaczej będzie, bo chcę zbierać nasiona, więc muszę podejść do kwiatów..

[Sunrise]

Ja u siebie też będę robiła duże odstępy nawet do 2m, ale za to często wsadzam po dwie dyńki w jednym miejscu. Kiedy wysiewam nasionka to wkładam je po 2 do pojemniczków, ale jeśli obydwa dobrze wzejdą to nie usuwam ani nie pikuję żadnego, tylko obydwa wsadzam koło siebie razem z bryłką lub tekturową doniczką. Roślinki potem rosną obok siebie i im to nie przeszkadza, każda idzie w swoją stronę z pędami.

[Pelasia]

Ja też palnuje pare krzaczków posadzić w kwiatach
Asia

[Sunrise]

Pelasiu musisz uważać, żeby Ci te dyńki kwiatów nie położyły Jakie masz odmiany?

[dariotka]

Na szczęście mam jeszcze niezagospodarowany ogród, więc jest sporo miejsca. Dynie posadzę 2m x 1,5 m albo 2m x 2m. A w przyszłym roku będę już wiedzieć ile miejsca potrzebują. A co z tymi płożącymi. Czasem piszą, że pędy mają nawet ponad 10m. Co wtedy? Można przycinać, czy raczej wykręcać w inną stronę, jak nie ma miejsca?