W.o... Psach 6cz. (2008.11 - 2009.03)

agaxkub · Post » 9 lut 2009, o 08:36

mó też prawie potrafi latać

treissi · Post » 9 lut 2009, o 10:41

Aguś prawie

Ma chyba troszkę pupę za ciężką i nie może wystartować

agaxkub · Post » 9 lut 2009, o 11:09

a gdyby tak hi hi zamiast wody podać redbula?

treissi · Post » 9 lut 2009, o 11:15

Ale Ty masz pomysły kobieto

agaxkub · Post » 9 lut 2009, o 11:21

fajnie by było, zamiast chodzić po schodach otwierałabym mu okno a on by sobie wylatywał na spacerek....

anoli · Post » 9 lut 2009, o 12:23

Dawno mnie tu nie było, a tu doszło tyle pięknych piesiów. Kiler jest prześliczny, szkoda, że tak długo zwlekałaś z przedstawieniem go. Biała owieczka - słodziutka. I wszystkie, wszystkie takie kochane. Serdeczne życzenia dla Anabelci! A Basti tak szybko wyrósł na dużego faceta - aż szko. Moja Zulka to się nie spieszyła i nadal jak szczeniara jest :P

treissi · Post » 9 lut 2009, o 15:12

agaxkub pisze:fajnie by było, zamiast chodzić po schodach otwierałabym mu okno a on by sobie wylatywał na spacerek....

Nie no, mało z fotela nie spadłam

Ilonko rzeczywiście Basti urósł bardzo szybko. Zastanawia mnie tylko, czy to dobrze, bo już większy nie powinien być.

sonia · Post » 9 lut 2009, o 16:31

psy jak maskotki, psy fruwające co tutaj się dzieje

ale Ty Aguś rozbawiłaś mnie z tym marzeniem o latającym Szirku

milka0105 · Post » 9 lut 2009, o 17:29

teresat to mój kochany maltańczyk Figuś

Józef · Post » 9 lut 2009, o 21:47

a to mój Kubuś...

tok76 · Post » 9 lut 2009, o 21:56

A ile szanowny Kubuś ma latek?bo prezentuje się dosyć dostojnie...

DankaWS · Post » 9 lut 2009, o 22:41

Kubus w całej okazałości

A moja Layla wczoraj skończyła zastrzyki, a dziś od nowa zaczęła wymiotować i znów zastrzyki

jak do środy nie skończy idziemy na dokładne badania.

milka0105 · Post » 9 lut 2009, o 22:58

O kurczę.. nasz Figus tez był ostatnio chory... Dostał 3 serie zastrzyków i już wyzdrowiał. Przeziębiła się psina, miał 39,4 gorączki, trząsł się jak galareta, a ja już miałam najczarniejsze wizje... Te zastrzyki to chyba przeżyłam gorzej od niego

Wcześniej też wymiotował, ale po zastrzykach wszystko ustało. Na szczęście

.

Antooosia · Post » 10 lut 2009, o 13:38

DankaWS pisze:Kubus w całej okazałości

A moja Layla wczoraj skończyła zastrzyki, a dziś od nowa zaczęła wymiotować i znów zastrzyki jak do środy nie skończy idziemy na dokładne badania.

Bidulki te psiaki...i jak z Luleczką?Mam nadzieję,że już dobrze...

DankaWS · Post » 10 lut 2009, o 13:52

Dziś nie wymiotuje, ale znów jest na antybiotyku - jeszcze dziś i jutro, zobaczymy co będzie w czwartek.
A jak Anabelka - wciąż ma ciążę urojoną?