W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2008r.

chatte · Post » 3 gru 2008, o 23:34

Halinko, teoretycznie skopaną ziemię powinno sie zostawiac w tzw. ostrej skibie, zeby mróz mógł lepiej dotrzec wgłąb ziemi, wytępić robactwo i poprawic nieco strukturę ziemi.
Jezeli zagrabiłaś ziemię, to wielkiego błędu nie popełniłaś ;)
Te dziury niestety wskazywałyby na nornice

Jeżeli sadziłaś krokusy wiosenne i jesienne, to pewnie masz rację

HalinaK · Post » 3 gru 2008, o 23:48

Izuniu, miałam nadzieję, że uda mi się jeszcze przewrócić ziemie w skiby, ale niestety ... musi już tak pozostać. W przyszłym roku będę mądrzejsza ;-)

Izuniu, czyli nornice robią takie duże dziury. Jak te dziury zobaczyłam to pomyślałam, że musiały je zrobić jakieś większe ssaki. Przyszło mi do głowy, że to może szczury

chatte · Post » 3 gru 2008, o 23:57

Takie dziury to tylko nornice, albo karczowniki. Jednych i drugich bardzo trudno sie pozbyc. Wiem coś o tym, bo walczę z nimi od lat i ...ciągle u mnie są

Ale czasem bywa, ze ni stąd ni zowąd - wynosza się. Moze tak własnie będzie u Ciebie/
Tego Ci w każdym razie życzę, Halinko!

HalinaK · Post » 4 gru 2008, o 00:05

Izuniu, to jest raczej mało prawdopodobne, ponieważ bliziutko nas jest "Ogród - Market" i oni co jakiś czas przeganiają te gryzonie strzelając jakimiś petardami czy świecami

Zyta · Post » 4 gru 2008, o 00:06

...zainteresuję się na wiosnę które zabezpieczenie przed gryzoniami było najpraktyczniejsze

HalinaK · Post » 4 gru 2008, o 00:15

Zyto, sama jestem strasznie ciekawa. Najwygodniej i najszybciej nakładało się te gotowe siatki, nie trzeba było ich wiązać, one są takie samo przyczepne tylko, że troszkę za wąskie i nadają się na cieniutkie drzewka.

EwkaEs · Post » 4 gru 2008, o 07:41

Halino-kawał dobrej roboty!

Kameduli dzięki przeorowi odzyskali swoje pola na stokach Srebrnej Góry po chyba 50 latach, a może więcej.I mają zaorane w ostrą skibę.Ja pamiętam tam dzikie łąki.

HalinaK · Post » 4 gru 2008, o 09:52

Imbirowa Ewuniu, ślicznie dziękuję za odwiedzinki i piękne widoczki ;-)

Aska · Post » 4 gru 2008, o 10:06

Tak się zastanawiam, czy ta Twoja n/n przeciw gryzoniom to nie będzie jakis wilczomlecz ( listki jak u mojego w. groszkowego). Chciałabym zobaczyć kwiaty, ale teraz nic nie wymyślimy.
A gryzonie to plaga

.

HalinaK · Post » 4 gru 2008, o 10:19

Asiu, będę obserwowała tę NN roślinkę. Ponoć, to jest roślinka 2 letnia. Ta, którą pokazałam jest jednoroczna, wysiana w tym roku przez mnie. W drugim roku powstaje z niej spora krzewinka, a w trzecim znika

Nie trzeba zbierać nasion, bo to samosiejka. Tylko czy do opanowania, hihihi

Kwiatki pewnie będą w przyszłym roku, to zobaczymy ;-0
Asiu, a masz może zdjęcie Twojego wilczomlecz groszkowego ?

Aska · Post » 4 gru 2008, o 10:22

Zdjęcia nie mam, ale zajrzyj tutaj. To rzeczywiście roślina dwuletnia.

HalinaK · Post » 4 gru 2008, o 10:38

Asiu, ślicznie dziękuję :P
Dzięki Tobie wiem co mam

Jeżeli tylko nasionka działają przeciw nornicom, to moje roślinki w tym roku nie są bezpieczne

noooo, chyba, że zadziałają puszki po piwie na metalowych prętach

Asiu, powiedź, jak Ty to robisz, że zamiast linka wysyłasz "tutaj" :o

Aska · Post » 4 gru 2008, o 10:47

Robi sie to podobnie jak z podpisem.
[url=tu wklejasz link do strony]tu piszesz "tutaj'[/url
i zamykasz nawias kwadrarowy.

HalinaK · Post » 4 gru 2008, o 10:51

Asiu Kochana, dziękuję ślicznie. Znowu się czegoś nowego od Ciebie nauczyłam. :P

EwkaEs · Post » 4 gru 2008, o 11:14

Halina Kwak pisze:Imbirowa Ewuniu, ślicznie dziękuję za odwiedzinki i piękne widoczki ;-)

eee, ja tylko ostrą skibę chciałam pokazać