Ale ja myślę, że z Twoim powerem i tak masz co robić
Leśne ranczo nad wodą.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Oj to faktycznie pech
Pogoda do sadzenia idealna. Też bym miała nerw. Ja tak jak Anita, większość zieleniny w szkółkach kupuję. Lubię sobie wybrać i sadzonki i czas
Ewentualnie takie zachciewajki których nie mogę dostać zamawiam przez neta.
Ale ja myślę, że z Twoim powerem i tak masz co robić
Ale ja myślę, że z Twoim powerem i tak masz co robić
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Dziewczyny, dzisiaj kurier wreszcie przywiózł mi paczkę. Na wszelki wypadek nosiłam telefon przy sobie. Rośliny spore, ale sucho miały. Liliowce już praktycznie przeźroczyste. Żurawki i jeżówki w całkiem niezłym stanie. Nooo jeżówki w lepszym niż żurawki. Zobaczymy co to z tego będzie.
Dzisiaj od rana pryskałam na chwasty. Potem się wzięłam za sadzenie. Jeszcze sporo roślin mam do wsadzenia. Najpierw te bez doniczki.
Dobra wiadomość jest taka, że większość pieńków mam już wyrwane. Część eM wykopał a część dzisiaj kuzynki mąż ciągnikiem.
Wiecie co, chyba jestem przewrażliwiona bo stałam i modliłam się żeby tylko ciągnik się nie zepsuł. Jest już dość stary a tyle musiał siły użyć żeby te korzeniska wyciągnąć że szok. Makabra. Dwa korzenie były tak silne że już myślałam że nic z tego. No ale udało się. Zostało jeszcze kilka ale to już musimy czekać aż się rozłożą albo sami je wykopać. A już sobie szykowałam doniczki żeby na tych pieńkach poustawiać. Mimo wszystko cieszę się, że coś ruszyło. Choć pracy zrobiło się po tym ciągniku jeszcze więcej. Takie dziurska że szok. Praktycznie ciągnik prawie dęba stawał.
Dzisiaj od rana pryskałam na chwasty. Potem się wzięłam za sadzenie. Jeszcze sporo roślin mam do wsadzenia. Najpierw te bez doniczki.
Dobra wiadomość jest taka, że większość pieńków mam już wyrwane. Część eM wykopał a część dzisiaj kuzynki mąż ciągnikiem.
Wiecie co, chyba jestem przewrażliwiona bo stałam i modliłam się żeby tylko ciągnik się nie zepsuł. Jest już dość stary a tyle musiał siły użyć żeby te korzeniska wyciągnąć że szok. Makabra. Dwa korzenie były tak silne że już myślałam że nic z tego. No ale udało się. Zostało jeszcze kilka ale to już musimy czekać aż się rozłożą albo sami je wykopać. A już sobie szykowałam doniczki żeby na tych pieńkach poustawiać. Mimo wszystko cieszę się, że coś ruszyło. Choć pracy zrobiło się po tym ciągniku jeszcze więcej. Takie dziurska że szok. Praktycznie ciągnik prawie dęba stawał.
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Ale macie już z głowy, a to najważniejsze 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu świetnie, że pnie udało się sprzątnąć.
Jak zaczęliśmy budowę, też ciągnik nie mógł sobie z jednym poradzić. Posprzątasz i będziesz mieć miejsce na sadzenie nowych roślin.
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, widzę, że robota Ci się w rękach pali. Zasuwasz, kobieto jak mały samochodzik. Ale bardzo dobrze, zdrowsza będziesz, a garb Ci sam urośnie ...
Powodzenia w sadzeniu nowych nabytków i niech zdrowo rosną.
Odpocznij, bo rzeczywiście garbu się dorobisz ...

Powodzenia w sadzeniu nowych nabytków i niech zdrowo rosną.
Odpocznij, bo rzeczywiście garbu się dorobisz ...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Tak Madziu, koniec z kiełbaskami z ogniska.
Ostał nam się tylko grill.
Widzisz jaka to niesprawiedliwość, gdyby tak można było wypośrodkować.....
Ostał nam się tylko grill.
Widzisz jaka to niesprawiedliwość, gdyby tak można było wypośrodkować.....
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Dorfi to prawda
.
Soniu to miejscówka dla rodków. Rośliny czekają a miejscówka w stanie masakrycznym
.
Lucynko kochana, z tym garbem to masz rację. Oby się roślinki przyjęły. Szeptałam im dzisiaj przy sadzeniu czułe słówka. Te dni które są ciepłe tak szybko lecą... za szybko.
Grażynko idziesz z duchem czasu. Mówią, że ogniska już niemodne. Ale ja stara harcerka jestem. Dla mnie zawsze płonie ognisko i szumią knieje... tylko drużynowego już nie ma. Ojjj to były czasy..gitara, śpiew i ognisko.
. No i niestety... też częściej palę grilla niż ognisko.
Za bardzo jeszcze nie ma co pokazywać, więc zostawiam Wam jakąś drobnicę na dzisiaj.


Rh gratisowy Baden Baden


Za chwile pokaże się pierwszy tulipanek


Ciekawa jestem jak ta zakwitnie. Pierwszy raz będzie kwitła.

Czereśnia Regina

Barwinek Illumination

...




Posadziłam dzisiaj jeżówki, liliowce, żagwiny, żurawki i dwie trawy. Na resztę brało czasu.
Wściekłam się, bo z dwóch pąków Genie został jeden . Albo Foxera ogon, albo wiatr w tygodniu go załatwił. Niech się szybko ten pąk otwiera, bo już się doczekać nie mogę.
Soniu to miejscówka dla rodków. Rośliny czekają a miejscówka w stanie masakrycznym
Lucynko kochana, z tym garbem to masz rację. Oby się roślinki przyjęły. Szeptałam im dzisiaj przy sadzeniu czułe słówka. Te dni które są ciepłe tak szybko lecą... za szybko.
Grażynko idziesz z duchem czasu. Mówią, że ogniska już niemodne. Ale ja stara harcerka jestem. Dla mnie zawsze płonie ognisko i szumią knieje... tylko drużynowego już nie ma. Ojjj to były czasy..gitara, śpiew i ognisko.
Za bardzo jeszcze nie ma co pokazywać, więc zostawiam Wam jakąś drobnicę na dzisiaj.


Rh gratisowy Baden Baden


Za chwile pokaże się pierwszy tulipanek


Ciekawa jestem jak ta zakwitnie. Pierwszy raz będzie kwitła.

Czereśnia Regina

Barwinek Illumination

...




Posadziłam dzisiaj jeżówki, liliowce, żagwiny, żurawki i dwie trawy. Na resztę brało czasu.
Wściekłam się, bo z dwóch pąków Genie został jeden . Albo Foxera ogon, albo wiatr w tygodniu go załatwił. Niech się szybko ten pąk otwiera, bo już się doczekać nie mogę.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu idziecie jak burza! Barwo!
Zakątek Rh to będziecie mieć obłędny.
Trzymam kciukasy by wszystko pięknie się przyjęło, no i by Genie już nie ucierpiała, bo też na nią czekam.
Trzymam kciukasy by wszystko pięknie się przyjęło, no i by Genie już nie ucierpiała, bo też na nią czekam.
-
Filemon24
- 1000p

- Posty: 1457
- Od: 1 sie 2014, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: północne mazowsze
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Jak dobrze, że masz już roślinki u siebie
Te karpiska to ogromne
dużo chcesz rodków tam posadzić?
Te karpiska to ogromne
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Magda,
jeżeli nie dacie rady usunąć jakiegoś pniaka, dla zabezpieczenia przed opieńką i hubką korzeniową, zrób tak:
Nawierć solidną i głęboką dziurę w pniaku. Następnie wlej do niej trochę stężonego rund-upa. Kiedy wsiąknie - zabieg należy powtórzyć jeszcze ze dwa razy.
Tak zaprawiony pniak szybko spróchnieje i nie stanie się siedliskiem grzybów pasożytniczych.
jeżeli nie dacie rady usunąć jakiegoś pniaka, dla zabezpieczenia przed opieńką i hubką korzeniową, zrób tak:
Nawierć solidną i głęboką dziurę w pniaku. Następnie wlej do niej trochę stężonego rund-upa. Kiedy wsiąknie - zabieg należy powtórzyć jeszcze ze dwa razy.
Tak zaprawiony pniak szybko spróchnieje i nie stanie się siedliskiem grzybów pasożytniczych.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu, piekne te tulipanki
A ten rodek, taki czerwoniasty
- cudny jest 
A ten rodek, taki czerwoniasty
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Aniu-aneczka wszystkie kciuki zawsze mile widziane. Czytałam ostatnio, że podobno azalie są ciężkie. No a mnie się podobają coraz bardziej. Chciałam ich do tego zakątku zaprosić więcej. No ale czas pokaże jak to z nimi jest.
Anitko ja też się cieszę, uspokoiłam się wreszcie. Choć po takiej drodze, nie wiem jak będzie z przyjęciem roślin.
Do tego zakątku bym chciała rh w półokrąg posadzić a z przodu azalie i trawnik. No ale jak wyjdzie to się okaże. Nie wiem jeszcze ile tam roślin by weszło. Marzy mi się taka ściana rh. Jakby się zeszły to wyglądały by wiosną rewelacyjnie.
Madziu jak zwykle masz cenne rady. Dziękuję
. Tak zrobię, choć mam nadzieję że jednak wszystkie pieńki uda się wywalić.
Ale to fajna rada, nawet na przyszłość.
Aniu-anabuko dziękuję. Baden Baden też mi się spodobał. Cieszę się że akurat jego wybrali.
Mam pytanie do posiadaczy konwalii. W jakim stanowisku u Was rosną? Zapraszałam kupne i te z lasu. Żadne nie przetrwały. Teraz kupiłam różową konwalię. Pomyślałam że dokupię białą i może z tymi rodkami posadzę. Tylko co zrobić, żeby już u mnie zostały? W zeszłym roku od Ani sweety dostałam też sadzonkę i nie ma jej
.
Anitko ja też się cieszę, uspokoiłam się wreszcie. Choć po takiej drodze, nie wiem jak będzie z przyjęciem roślin.
Do tego zakątku bym chciała rh w półokrąg posadzić a z przodu azalie i trawnik. No ale jak wyjdzie to się okaże. Nie wiem jeszcze ile tam roślin by weszło. Marzy mi się taka ściana rh. Jakby się zeszły to wyglądały by wiosną rewelacyjnie.
Madziu jak zwykle masz cenne rady. Dziękuję
Ale to fajna rada, nawet na przyszłość.
Aniu-anabuko dziękuję. Baden Baden też mi się spodobał. Cieszę się że akurat jego wybrali.
Mam pytanie do posiadaczy konwalii. W jakim stanowisku u Was rosną? Zapraszałam kupne i te z lasu. Żadne nie przetrwały. Teraz kupiłam różową konwalię. Pomyślałam że dokupię białą i może z tymi rodkami posadzę. Tylko co zrobić, żeby już u mnie zostały? W zeszłym roku od Ani sweety dostałam też sadzonkę i nie ma jej
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu ja w zeszłym roku kupiłam sobie konwalie w Biedronowym kapersie. Drugą kępę dostałam od sąsiada. Posadziłam w dwóch różnych miejscach i widzę, że obie się mocno rozłażą. To chyba nie był dobry pomysł do mojego małego ogródka.
Na dodatek mają strasznie gęste korzenie, takie tłamszące towarzystwo w okół.
Moje rosną na wschodniej wystawie i są osłonięte od wiatru.
Ty na swoich hektarach mogłabyś mieć ich całe łany.
Ty na swoich hektarach mogłabyś mieć ich całe łany.
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Marzą mi się całe łany. Ale za chorobę nie chcą się przyjąć. Może do torfu im dać? Sadziłam w lesie, przy lesie, na rabatach. I nic.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Leśne ranczo nad wodą.
Madziu
łał ale korzenie. Konwalie posadź blisko np. hortensji, one lubią towarzystwo i kwaśną glebę z piaskiem. Ja swoje ledwie wykarczowałam bo mam za mały ogródek żeby pozwolić im zadarnić wszystko, a moja sąsiadka od lat co roku wykopuje w granicach 60 cm, a one w to miejsce zarastają 80 cm. Moja magnolia to już kwitnący olbrzym , azalijki kwitną a jeden z rodusiów zaczyna. Na pogodę w ten weekend narzekać już nie możesz 
Pozdrawiam Ela


