U mnie dziś też zimno i pada.
Ogród zielonej
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu a czemu Ty te iryski uprawiasz w doniczce? Przecież już niedługo będą kwitnąć w ogrodzie.
Botanicznych takich dużych jeszcze nie mam, bo rosną bardziej w cieniu.
U mnie dziś też zimno i pada.

U mnie dziś też zimno i pada.
- Andzia84
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 23 sty 2014, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy
Re: Ogród zielonej
Ach to dlatego moja tawuła nie kwitła w tym roku. Bo ją wczesną wiosną przycięłam
Będę teraz pamiętać. Byłam przekonana, że można ją ciąć wczesną wiosną.
Soniu przepięknie kwitnie Ci szałwia
Moja nie jest aż tak spektakularna, a chciałabym aby była
Co do patyczków hortensjowych-próbuję z nimi od dwóch lat i nic. Nigdy, żaden się nie przyjął i zawsze nowa hortensja wiąże się z zakupem sadzonki. Coś muszę robić nie tak tylko nie wiem co. Próbowałam ukorzeniać i w wodzie i w ziemi i nic. I jesienią i wiosną-też nic. Ot chyba nie mam do tego ręki 
Soniu przepięknie kwitnie Ci szałwia
Zbudowałam dom, urodziłam syna, czas posadzić drzewo 
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
Gdzieś tam na końcu świata...mój raczkujący ogródek
Gdzieś tam na końcu świata cz.2
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Alu dosadziłam je w grudniu do tulipanów, myślałam, że zdążę wystawić na taras. Chyba tak zrobię, tylko przeczekam te kilka dni przymrozków. W gruncie mam kilkadziesiąt, też już spore.
Aniu wszystkie kwitnące wczesną wiosną, tnie się po kwitnieniu, bo zawiązują paki kwiatowe w tym samym roku. Kilka sadzonek szałwi wykopałam, jest zbyt wysoka i się pokładała. Była wyhodowana z nasion. Mam tego dziesiątki, wiosną czeka mnie wykopywanie.
Ja z hortensją też niewiele mam sukcesów, ale kilka corocznie ukorzenia się. Niestety nie znam recepty.
W tym roku stoją w 15 stopniach, w ziemi przykryte folią. Odkrywam codziennie. Po raz pierwszy użyłam ukorzeniacza do zdrewniałych. Dziś ukorzeniam lawendę.

Aniu wszystkie kwitnące wczesną wiosną, tnie się po kwitnieniu, bo zawiązują paki kwiatowe w tym samym roku. Kilka sadzonek szałwi wykopałam, jest zbyt wysoka i się pokładała. Była wyhodowana z nasion. Mam tego dziesiątki, wiosną czeka mnie wykopywanie.

-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród zielonej
Nie obrywasz listków lawendy?? Ja nie miałam czasu żeby zająć się trzmieliną... eh i znowu się odwlecze. Patyki hortensji wypuszczają listki. Ale jak piszesz, to jeszcze nie świadczy o niczym. Ciekawe czy któreś się ukorzenią.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Madziu obrywam liście tak ze 3-4 cm, na tej części, która idzie do ziemi. Ta widoczna część ma 5 cm wysokości, musi żywić roślinę. Już trzeci rok tak sadzę. Zawsze z ukorzenianiem, to loteria. 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu,widzę walczysz dalej z sadzonkami i dobrze ,bo zawsze jest trochę więcej roślin w ogrodzie,mnie też w tamtym roku nie wszystkie sie ukorzeniły ,a wszystkim pięknie urosły listeczki,pozdrawiam i miłego dnia życzę,u mnie wieje bardzo ,chyba jakieś przeciwne fronty się spotkały 
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród zielonej
Ja zostawiałam tylko te górne listki. I może dlatego nie wiele z tego wyszło. Jedna sadzonka żyła jesienią. A jak po zimie? To się okaże. W tym sezonie spróbuję Twojej metody. Ale masz rączkę do tych roślin, zazdraszczam
.
- merymg
- 200p

- Posty: 401
- Od: 4 mar 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu, jakie masz wczesniejsze efekty z sadzonkowania lawendy o tej porze roku ? jeśli tylko śnieg nie spadnie to na pewno w tym tygodniu nie omieszkam skorzystać z Twojej podpowiedzi
Małgoś
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sonia, a wiesz, że z wsadzonych do mieszanki piasku i ziemi lawend 4 na 8 puściły młode listki i rosną jak szalone. Nie dawałam ukorzeniacza. Chyba nie jest źle, 50% skuteczności
Czy u ciebie werbena też tak kiepsko wzeszła? 5 szt na cały pojemnik. Resztę nasion rozsypałam po rabacie..może coś się uda
Czy u ciebie werbena też tak kiepsko wzeszła? 5 szt na cały pojemnik. Resztę nasion rozsypałam po rabacie..może coś się uda
- merymg
- 200p

- Posty: 401
- Od: 4 mar 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Sabinko, kiedy ukorzeniałaś z takim dobrym skutkiem?
Moja werbena , jeśli nie pomyliłam się w opisie pudełeczka, wzeszła niczym chwasty
Moja werbena , jeśli nie pomyliłam się w opisie pudełeczka, wzeszła niczym chwasty
Małgoś
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Po jesiennym cięciu, końcem września wepchnęłam pocięte patyczki do doniczki i do ciemnego i chłodnego miejsca na 2-3 tygodnie. Potem położyłam na parapecie. Długo, długo nic, a w styczniu zaczęły puszczać listeczki. Jutro zrobię fotki i pokażę u siebie 
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Martuś mam obsesję ukorzeniania.
Wyszłam do ogrodu zrobić zdjęcia ptakom i wróciłam z wierzchołkami lawendy.
To Hidcote, ma bardzo niebieskie kwiaty, mam jej niewiele, może się uda.
Pogoda tylko na siedzenie w domu.
Madziu nie wiem, czy dobrze,
ale skoro sukces w 50%, to się cieszę. Planuję ją koło wysokich traw z rozchodnikami.
Małgosiu nigdy o tej porze nie sadzonkowałam, to była spontaniczna decyzja. Lawenda stoi w 15 stopniach, pod folią. Zobaczymy.
Zdradź tajemnicę rozmnażania werbeny patagońskiej.
Sabinko u mnie lawenda w podobnym procencie się ukorzenia. Kupiłam 3 sztuki, a mam po trzech latach około 30, kilka z siewu. Ja jesienne sadzonki lawendy trzymam w zimnym garażu, wiosną pójdą do gruntu. Z dwu wysiewów werbeny jest 7 roślin.
Mam nadzieję, że jeszcze wzejdzie, w ubiegłym roku po dwu miesiącach ruszyła. Jak nie to może samosiew będzie skuteczniejszy.
Pierwszy raz udało mi się zrobić zdjęcie sikorki w karmniku.

Madziu nie wiem, czy dobrze,
Małgosiu nigdy o tej porze nie sadzonkowałam, to była spontaniczna decyzja. Lawenda stoi w 15 stopniach, pod folią. Zobaczymy.
Sabinko u mnie lawenda w podobnym procencie się ukorzenia. Kupiłam 3 sztuki, a mam po trzech latach około 30, kilka z siewu. Ja jesienne sadzonki lawendy trzymam w zimnym garażu, wiosną pójdą do gruntu. Z dwu wysiewów werbeny jest 7 roślin.
Pierwszy raz udało mi się zrobić zdjęcie sikorki w karmniku.

- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Cudne ptaszki. Ja ze 2 lata temu miałam dosłownie ze 30 sztuk szczygłów na raz. Rewelacyjny widok. 
- merymg
- 200p

- Posty: 401
- Od: 4 mar 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Soniu
kupiłam werbenę /pierwszy raz/, wysiałam, zrobiłam namiocik z woreczka i właściwie tyle. Nie wiem czy to ma wpływ, ale u mnie w pokoju na ogół 17-18 stopni, chyba,że słońce świeci. Mam nadzieję, że to naprawdę werbena i przeżyje bez problemu do wiosny 
Małgoś
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12202
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
U mnie bardzo ostrożnie ptaki przychodzą do karmnika, niestety brak wysokich drzew, gdzie mogły by się schronić.
Małgosiu dziękuję,
może trzymam w zbyt wysokiej temperaturze. Niestety jestem ciepłolubna i u mnie w domu 22 stopnie.
Małgosiu dziękuję,

