Moje ogródki - Gucia.
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Jestem, jestem, dzięki Kochane, że jesteście ze mną.
Dopiero w środę powiesiłam lampki na choince na garażu, jakoś nie mogłam się zebrać wcześniej.
Ostatnio okropnie wieje, pewnie u Was też, na szczęście lampki jakoś sobie radzą i trzymają się dzielnie.

Dopiero w środę powiesiłam lampki na choince na garażu, jakoś nie mogłam się zebrać wcześniej.
Ostatnio okropnie wieje, pewnie u Was też, na szczęście lampki jakoś sobie radzą i trzymają się dzielnie.

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Dziękuję, takie miła słowa są mi na prawdę potrzebne, szczególnie jak widzę takie oto "KWIATKI"!!!!
Różne już śmieci zbierałam z P-O, ale jeszcze czegoś takiego nie było!!!
Takiego draństwa nie potrafię zrozumieć!!!

Różne już śmieci zbierałam z P-O, ale jeszcze czegoś takiego nie było!!!
Takiego draństwa nie potrafię zrozumieć!!!

Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- piku
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1948
- Od: 12 lip 2007, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Guciu- takiemu to by trzeba było nogi z tyłka powyrywać, po prostu brak słówgucia pisze:Dziękuję, takie miła słowa są mi na prawdę potrzebne, szczególnie jak widzę takie oto "KWIATKI"!!!!
Różne już śmieci zbierałam z P-O, ale jeszcze czegoś takiego nie było!!!
Takiego draństwa nie potrafię zrozumieć
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Do petów, papierów, reklamówek, puszek po piwie już się przyzwyczaiłam, ale takich worów jeszcze nie było!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6086
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Jestem ciekawa kto i kiedy to sprzątnie?!Babopielka pisze:No to Ci współczujębrak słów na takich ludzi
Te wory leżą od strony ulicy, więc MPO, które obsługuje nasze osiedle ich nie zabierze!
Na dokładkę od pierwszego stycznia, wszyscy na osiedlu sortujemy śmieci do specjalnie oznakowanych worków, więc takich niebieskich nie używamy. Ktoś po prostu wywalił to świństwo z samochodu!
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- Nalewka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 6500
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Guciu, rok temu jesienią wynajęłam faceta, żeby uporządkował działkę po babci i wrzucił wszystkie śmieci do kontenera. Działka jest niezamieszkana, ale ogrodzona płotem. Leży na dalekich przedmieściach miasta, ruch pieszy koło niej jest mocno umiarkowany. Śmieci wrzucają sąsiedzi.
Kontener wypożyczyłam razem z usługą wywiezienia śmieci na wysypisko. Facetowi sprzątanie zajęło niemal tydzień, a w czasie, kiedy pracował nad wydłubaniem tych wszystkich butelek, worków, starych telewizorów (!), puszek, papierów i czego tam jeszcze, sąsiedzi od rana wrzucali przez płot kolejne worki!!! I jeszcze podobno mają pretensje, że tam tyle śmieci
Za wszystko musiałam zapłacić z własnej kieszeni. Psia mać!
Kontener wypożyczyłam razem z usługą wywiezienia śmieci na wysypisko. Facetowi sprzątanie zajęło niemal tydzień, a w czasie, kiedy pracował nad wydłubaniem tych wszystkich butelek, worków, starych telewizorów (!), puszek, papierów i czego tam jeszcze, sąsiedzi od rana wrzucali przez płot kolejne worki!!! I jeszcze podobno mają pretensje, że tam tyle śmieci
Za wszystko musiałam zapłacić z własnej kieszeni. Psia mać!
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."

