Ogródek KaRo cz.8
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek KaRo cz.8
Witam Krysiu
Po dość długiej nieobecności ponownie wróciłam , by zachwycać się cudownymi widokami Twojego ogrodu . Nadrobiłam zaległości i znowu znam każdy jego zakamarek. Moje bukszpany na razie bez objawów ataku ćmy
Systematycznie przeglądam i profilaktycznie stosuję oprysk wody z octem ( na razie skutecznie) Sporo u mnie tez różnych gatunków ptaków (min. kosy , wróble ) , które wg. przekazów skutecznie pożerają gąsienice. Krysiu , ja tez bezpowrotnie pożegnałam się z chryzantemami ( z 15 odmian w 2015 roku ...pozostały dwie ) . Bardzo mi się podobają w jesiennym ogrodzie, dlatego chcę ponownie je zaprosić . Pacioreczniki i róże u Ciebie przyprawiają o zawrót głowy
Cudowne odmiany . Pozdrawiam serdecznie 
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogródek KaRo cz.8
Witaj Krysiu
Dzisiaj kolejna bezsenna noc, więc poświęciłam czas na spacer po Twoim dojrzałym ogrodzie. Przepiękne krzewy, róże,piwonie,no i ostatnia moja miłość to canny.
Kłącza już zakupione teraz czekam na przyszły sezon co mi wyrośnie.
Pozdrawiam cieplutko

Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22089
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Miłe kobietki,powinnam dawno Wam odpowiedzieć
ale tak się składa,że cierpię nagminnie na brak czasu.
Proszę o wybaczenie tego nietaktu.
Połączyłam moją odpowiedź dla Was z ledwo rozpoczętym Nowym Rokiem a także pierwszym zimowym dniem ze śniegiem.
Tyle okazji trudno pominąć milczeniem no i wreszcie trzeba się odezwać do swoich Gości.
Soniu,Halszko,Aniu,Bogusiu,Halinko bardzo miło mi jest Was tu gościć.
Aniu .
Faktycznie kwitł agapant, miał dwa kiepskie kwiaty ale miał
co było powodem do zadowolenia,bo poprzedni rok odpoczywał.
Jak pewnie pamiętasz ja aktualnie tęsknię do bylin. Mam nawrót zainteresowania nimi i już przebieram nogami przed nadejściem sezonu ogrodowego.
Jednak zawsze mnie cieszy wszystko co przetrwa zimowanie,co kwitnie lub się ciekawie wybarwia.

Bogusiu
Miło,że wróciłaś do nas.
Niebawem zacznie się wiosenna gorączka przygotowywania ogrodów do wegetacji.
Będzie znowu o czym dyskutować i co robić, bo w obecnej sytuacji ,dla wielu z nas będzie to prawdziwe wytchnienie od codzienności.
Ja przymierzam się do robienia roślinnych zakupów - nasion i zamówienia jakiś sadzonek.
Liczę,że dotychczasowe chryzantemy uda mi się uchronić wiosną przed przymrozkami ale jak będzie zobaczymy w maju.
Lubię je w przejściu od furtki do drzwi domu i chciałabym pozostawić je tam jeszcze przez jakiś czas.
Kiedy już nic nie kwitnie, one zdobią przedogródek do pierwszych mrozów.
Naprawdę jest to imponujący widok w grudniu.

Halinko
Już zbliża się czas pędzenia pacioreczników.
Pewnie niecierpliwie gromadzisz ziemię, donice i miejsce dla nich ,bo to zwykle stanowi problem.
Tak sobie pomyślałam a tu proszę zajrzałam do Twojego wątku i Ty już siejesz nasionka
Oj będzie się działo w tym temacie lada moment.
Soniu
Moje róże również długo kwitły . Chyba nawet dzisiaj są jakieś kwitnące w śniegu...

Halszko
Jak ja Ci zazdroszczę tych niezwykłych skał w ogródku. Takie cuda na nich uprawiasz,że aż się ckni do lata.
Ja wspominam w swoim wątku jeszcze jesienne widoki. Zaniedbałam wątek więc coś powinnam nadrobić.
Powspominać jaka to była jesień, piękna,miła,ciepła...

Muszę się pochwalić,bo moją dumą jest uzyskanie pięknego owocowania kalikarp.
Callicarpa bodinieri - fioletowa to już klasyka ale japońska biała? Dopiero zaczyna (mam nadzieję) okres swoich spektakularnych owocników.
Powinno ich być coraz więcej z każdym rokiem,więc razem będą tworzyły niebywały duet.
Już jest fajny widok.

Cierpliwość nie jest moją mocną stroną i już zaczynam odliczać czas do wiosny,podobnie jak Wy
ale tak się składa,że cierpię nagminnie na brak czasu.
Proszę o wybaczenie tego nietaktu.
Połączyłam moją odpowiedź dla Was z ledwo rozpoczętym Nowym Rokiem a także pierwszym zimowym dniem ze śniegiem.
Tyle okazji trudno pominąć milczeniem no i wreszcie trzeba się odezwać do swoich Gości.
Soniu,Halszko,Aniu,Bogusiu,Halinko bardzo miło mi jest Was tu gościć.
Aniu .
Faktycznie kwitł agapant, miał dwa kiepskie kwiaty ale miał
co było powodem do zadowolenia,bo poprzedni rok odpoczywał.
Jak pewnie pamiętasz ja aktualnie tęsknię do bylin. Mam nawrót zainteresowania nimi i już przebieram nogami przed nadejściem sezonu ogrodowego.
Jednak zawsze mnie cieszy wszystko co przetrwa zimowanie,co kwitnie lub się ciekawie wybarwia.
Bogusiu
Miło,że wróciłaś do nas.
Niebawem zacznie się wiosenna gorączka przygotowywania ogrodów do wegetacji.
Będzie znowu o czym dyskutować i co robić, bo w obecnej sytuacji ,dla wielu z nas będzie to prawdziwe wytchnienie od codzienności.
Ja przymierzam się do robienia roślinnych zakupów - nasion i zamówienia jakiś sadzonek.
Liczę,że dotychczasowe chryzantemy uda mi się uchronić wiosną przed przymrozkami ale jak będzie zobaczymy w maju.
Lubię je w przejściu od furtki do drzwi domu i chciałabym pozostawić je tam jeszcze przez jakiś czas.
Kiedy już nic nie kwitnie, one zdobią przedogródek do pierwszych mrozów.
Naprawdę jest to imponujący widok w grudniu.

Halinko
Już zbliża się czas pędzenia pacioreczników.
Pewnie niecierpliwie gromadzisz ziemię, donice i miejsce dla nich ,bo to zwykle stanowi problem.
Tak sobie pomyślałam a tu proszę zajrzałam do Twojego wątku i Ty już siejesz nasionka
Oj będzie się działo w tym temacie lada moment.
Soniu
Moje róże również długo kwitły . Chyba nawet dzisiaj są jakieś kwitnące w śniegu...

Halszko
Ja wspominam w swoim wątku jeszcze jesienne widoki. Zaniedbałam wątek więc coś powinnam nadrobić.
Powspominać jaka to była jesień, piękna,miła,ciepła...

Muszę się pochwalić,bo moją dumą jest uzyskanie pięknego owocowania kalikarp.
Callicarpa bodinieri - fioletowa to już klasyka ale japońska biała? Dopiero zaczyna (mam nadzieję) okres swoich spektakularnych owocników.
Powinno ich być coraz więcej z każdym rokiem,więc razem będą tworzyły niebywały duet.
Już jest fajny widok.

Cierpliwość nie jest moją mocną stroną i już zaczynam odliczać czas do wiosny,podobnie jak Wy
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Krysiu i ja przebieram nogami
, żeby ruszyć w ogród i obsiewać parapety. Dobrze, że śnieg lekko przykrył ogród, bo chciałam już robić porządki
Chciałam zapytać o agapant, bo chyba jest w donicy czy zabierasz go na zimę do domu? Biała kalikarpa to chyba rzadkość, bo u nikogo jeszcze nie widziałam. Zazdroszczę ładnego prowadzenia chryzantem, bo mnie się nie udaje i każda jest innego pokroju i wysokości. Udanych zakupów nowości w zbliżającym sezonie i zdrówka 
-
Bobka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1147
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: Ogródek KaRo cz.8
Przyszłam się przywitać ,ogród piękny ,spaceruję i podziwiam
,piesie cudne .warzywnik klasa ,wszystko klasa 
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek KaRo cz.8
Biało kwitnącą kalikarpę miałam w rękach latem i już, już kupowałam
Ale przypomniałam sobie, że już przestałam kupować!
Widzę, że owocuje dość obficie, to może być duet doskonały. Nie odmówiłam sobie jednak pelargonii afrykańskiej. Cudownie kwitła, lubię dotykać jej liści. Mam nadzieje, że z ukorzenianiem się powiodło? Ach! Wiosna, Krysiu
Widzę, że owocuje dość obficie, to może być duet doskonały. Nie odmówiłam sobie jednak pelargonii afrykańskiej. Cudownie kwitła, lubię dotykać jej liści. Mam nadzieje, że z ukorzenianiem się powiodło? Ach! Wiosna, Krysiu
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22089
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Marysiu
nie wiem jak u Ty ale ja musiałam się zatrzymać w przedbiegach. Spadło dużo śniegu ale co więcej mam też zapowiedź dużego mrozu.
Jak będzie przekonamy się wkrótce bo krytyczna ma być noc z soboty na niedzielę.
Marzenia o wiośnie trzeba schować do lamusa póki co.
Agapant rośnie w donicy i na zimę jest wstawiany do zimnego budynku gospodarczego.
Wyciągam go dość późno, bo ma mięsiste korzenie z dużą zawartością wody, z pewnością zmarzły by też liście .
Chryzantemy "trzeba " kupować u naszego kolegi Zibi_41.
Sprzedaje on odmiany samo formujące się.
Nic nie należy uszczykiwać ani podwiązywać by uzyskać "kulę".
Sadzonki są w przystępnej cenie i rośliny wymagają jedynie pielęgnacji tzn. podlewania i nawożenia.
Dwuletnia biała,która przezimowała na grządce - owszem nieco większa urosła niż w roku poprzednim
ale też zachowała kulisty kształt. Musiałam ją jedynie naprostować więc podwiązać by prezentowała się przyzwoicie.
Inne chryzantemy jakie mam tzw. zimujące, rosną na wysokość i nie są tak atrakcyjne czyli są takie jak u Ciebie


Bogusiu
niebawem będzie kolejna klasa
Już bym chciała zaczynać roboty ogródkowe ale niestety zima ma swoje prawa.
Wiktorio
Już przestałaś kupować ???!!!
Nie wierzę... nie mogę w to uwierzyć...
Skonfrontujemy tę wiadomość wiosną
Na owoce tej białej kalikarpy trzeba było mi czekać bardzo długo ale faktycznie to może być ciekawa kolorystycznie kompozycja
jeśli dorówna ona tej fioletowej.
Niestety nie udało mi się z pelargonią afrykańską,poniosłam totalną stratę
Wiosna !Chce sie wołać ale niestety widoki za oknem są zimowe....

Jak będzie przekonamy się wkrótce bo krytyczna ma być noc z soboty na niedzielę.
Marzenia o wiośnie trzeba schować do lamusa póki co.
Agapant rośnie w donicy i na zimę jest wstawiany do zimnego budynku gospodarczego.
Wyciągam go dość późno, bo ma mięsiste korzenie z dużą zawartością wody, z pewnością zmarzły by też liście .
Chryzantemy "trzeba " kupować u naszego kolegi Zibi_41.
Sprzedaje on odmiany samo formujące się.
Nic nie należy uszczykiwać ani podwiązywać by uzyskać "kulę".
Sadzonki są w przystępnej cenie i rośliny wymagają jedynie pielęgnacji tzn. podlewania i nawożenia.
Dwuletnia biała,która przezimowała na grządce - owszem nieco większa urosła niż w roku poprzednim
ale też zachowała kulisty kształt. Musiałam ją jedynie naprostować więc podwiązać by prezentowała się przyzwoicie.
Inne chryzantemy jakie mam tzw. zimujące, rosną na wysokość i nie są tak atrakcyjne czyli są takie jak u Ciebie


Bogusiu
Już bym chciała zaczynać roboty ogródkowe ale niestety zima ma swoje prawa.
Wiktorio
Już przestałaś kupować ???!!!
Skonfrontujemy tę wiadomość wiosną
Na owoce tej białej kalikarpy trzeba było mi czekać bardzo długo ale faktycznie to może być ciekawa kolorystycznie kompozycja
jeśli dorówna ona tej fioletowej.
Niestety nie udało mi się z pelargonią afrykańską,poniosłam totalną stratę
Wiosna !Chce sie wołać ale niestety widoki za oknem są zimowe....

- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogródek KaRo cz.8
Krysieńko przepiękny kwiat na ostatniej fotce
czy to jest storczyk? Masz rację, sezon cannowy już się zaczął, nasionka już skiełkowane i wsadzone do koreczków torfowych ,zaczynają powoli wysadzać zielone noski.
Zakupione kłącza są już wszystkie w doniczkach, przesypane ziemią i czekają na start.
Bardzo spodobała ta roślinka w donicy z czerwonymi kulkami, prosiłabym o podpowiedź.
Pozdrawiam i miłego weekendu

Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22089
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Tak, to jest storczyk.
Paphiopedilum,sabotek
Przygotowuje się do kolejnego kwitnienia.

Ta roślina,która Ci się podoba to
Psianka koralowa(Solanum pseudocapsicum)

Zima zaatakowała śniegiem. Już dawno nie było tyle śniegu co obserwuję dzisiaj i ciągle pada.
Dla mnie to powód do radości bo
nie okryłam żadnych roślin a prognozy mówią o -20* dzisiejszej nocy.
Mam nadzieję,że nie będzie żadnych szkód w roślinach a zima odpuści jak nadejdzie jej pora.
Dzisiaj jest pięknie






Paphiopedilum,sabotek
Przygotowuje się do kolejnego kwitnienia.
Ta roślina,która Ci się podoba to
Psianka koralowa(Solanum pseudocapsicum)
Zima zaatakowała śniegiem. Już dawno nie było tyle śniegu co obserwuję dzisiaj i ciągle pada.
Dla mnie to powód do radości bo
Mam nadzieję,że nie będzie żadnych szkód w roślinach a zima odpuści jak nadejdzie jej pora.
Dzisiaj jest pięknie


- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Krysiu oczywiście mam od Zibiego chryzantemy, ale to chyba wina podłoża bo u koleżanki na piaskach wyglądały zupełnie inaczej niż u mnie. W tym roku przetrwały 3 odmiany i wybujały jak wszystkie inne.
Śniegu mam ogromne ilości i co rano drążę tunelik do kurnika, a kondycja coraz lepsza. Mróz niewielki bez wiatru więc cudna zima!
Urzekł mnie ten sabotek, ale jestem ostrożna z domowymi odkąd ktoś mi podarował wełnowca
Czekamy na wiosnę
Śniegu mam ogromne ilości i co rano drążę tunelik do kurnika, a kondycja coraz lepsza. Mróz niewielki bez wiatru więc cudna zima!
Urzekł mnie ten sabotek, ale jestem ostrożna z domowymi odkąd ktoś mi podarował wełnowca
Czekamy na wiosnę
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogródek KaRo cz.8
Krysiu ślicznie dziękuję za podanie nazwy Psianki
już znalazłam na, ale All. variegata. 
Zima u Ciebie cudowna, u mnie śniegu o wiele mniej, ale mrozik taki sam

Zima u Ciebie cudowna, u mnie śniegu o wiele mniej, ale mrozik taki sam
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogródek KaRo cz.8
Zima i do Ciebie zawitała jest pięknie, choć zimno, ale roślinki okryte, może mrozy nie wyrządzą szkód.
Uroczy Sabotek
Zwykłe Phalaenopsisy rosną i kwitną z czego bardzo się cieszę bo teraz umilają swymi kwiatami czas do wiosny.
Pozdrawiam cieplutko
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22089
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
I już po zimie Halinko? Chyba tak,przynajmniej na teraz.
Śnieg się topi błyskawicznie, czuć zmianę temperatury. Chciałabym by już tak pozostało

Krysiu ja też mam przykre doświadczenia z sabotkami ale co pewien czas nie umiem się im oprzeć więc
miałam już ich kilka

Marysiu mam wełnowce od sierpnia na sprowadzonym szczęślinie...tragedia.
Tak kwitł,teraz stoi w zimnym pokoju ale za chwile muszę ponownie go oczyścić.
Wytrwam do wiosny a potem zobaczymy...

Śnieg się topi błyskawicznie, czuć zmianę temperatury. Chciałabym by już tak pozostało
Krysiu ja też mam przykre doświadczenia z sabotkami ale co pewien czas nie umiem się im oprzeć więc
miałam już ich kilka

Marysiu mam wełnowce od sierpnia na sprowadzonym szczęślinie...tragedia.
Tak kwitł,teraz stoi w zimnym pokoju ale za chwile muszę ponownie go oczyścić.
Wytrwam do wiosny a potem zobaczymy...
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42403
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.8
Krysiu chroń pozostałe kwiaty, bo to straszne draństwo i chyba fruwa w powietrzu, a sabotki są takie cudne! Nic nie pomogło ani zbieranie watki ani nawet chemia, tylko likwidacja niektórych kwiatów, bo nie wszystkich się czepiało!


