Mediolobivia, trochę Aylostera, no i różne chwasty - czarny

[hen_s]

Ładne.
U mnie teraz też kilka rebucjowatych powtarza kwitnienia, zawsze to jest na co popatrzeć.

[nyskadu]

Jak na tą porę to wianek pierwsza klasa, u mnie tylko pojedyncze kwiatuszki

[honorka22]

Bardzo ładna ajlosterka
Im bliżej do zimy to takie wianuszki robią zdecydowanie większe wrażenie, a poza tym do jednych z pierwszych roślin w kolekcji ma się chyba zawsze jakiś większy sentyment.

[brombiel]

Spory ten wianuszek i bardzo ładny

[onectica]

Conchita Ramirez ...

Jejku, a to imię to skąd się wzięło sierściuch nie ma lekko, takie imię do czegoś zobowiązuje...

Myślisz, że teraz przestanie sie golić?

Ale pewnie i tak nie przebije takiego wianka o tej porze roku! Darzy Ci się, pogratulować!

[czarny]

Aylostera archibuiningiana jeszcze raz. Ciężko ująć wszystkie kwiatuszki, bukiet jak na koniec sierpnia w dechę faktycznie. Generalnie to moja pierwsza ajlosterka, prosto z marketu. Wyróżnia się zdecydowanie wśród aylo swoimi żółtymi cierniami. No i cały czas myślę, jakie nazewnictwo ajlosterek stosować, bo obecnie niby właściwa jej nazwa to Aylostera spinossisima.


Aylostera kieslingii WR 694 - też pomarańczowa, też jedna z ulubionych.

[gracesz]

Ależ piękne pomarańczowe kwiecie pokazałeś super

[hen_s]

Nowa systematyka bzdurna - Aylostera spinossisima jest przecież tak od tej różna że ślepy by zobaczył.
Właściwie to po co jakieś systematyki, można przecież napisać tylko Rebutia i tyle...

[onectica]

Obie śliczne!
ale ta druga ma jednk ładniejsze w kształcie kwiaty

[czarny]

No cóż, rodzaj Mediolobivia Rausch fajnie podzielił (abstrahując, że wrzucił je do Lobivia ;), a Aylostera to sam nie wiem. Inna sprawa, że ajlosterki są bardzo przyjemne w sianiu. Póki co nie zauważyłem, żeby była jakaś grupa trudniejszych (jak w Mediolobivia grupa einsteinii) choć oczywiście coś tam padło, ale z uwagi na to, że za bardzo na nie nie chucham - taka selekcja naturalna. Natomiast dzięki temu, że nie inwestują w rzepkę to korpus rośnie dwa razy szybciej. Także niektóre może już przyszłym roku się będą nadawały do wsadzenia do piąteczek. Poniżej moje tegoroczne siewki Aylostera.

[hen_s]

No tak, już mi się podobają.

Jak wiem jest tam kilka rarytasów które mi szczególnie by się spodobały...

[brombiel]

Już są ładne, a będą jeszcze piękniejsze

[piasek pustyni]

Tegoroczne...? A ja się wyrwałam ze swoimi jak królik z kapelusza
To się nazywa wysiew!

[maryjan13]

Koniec sierpnia,a u Ciebie Marku takie bukiety na aylosterkach.
Aż wierzyć się nie chce.
U mnie w tym roku żadna Rebutia nie zakwitła.
A siewki tegoroczne? ;a już takie duże !

[czarny]

Największe rarytasy to Aylostera azurduyensis VZ 267 i Aylostera mandingaensis HJ 421, acz generalnie to przegląd przez cały rodzaj Aylostera. Powoli robię już przymiarki na siew uzupełniający ajlosterek, ostatecznie zdecydowawszy się na zamówienie od de Barmona w styczniu. Potem pewnie będę już miał z nich "prawie" wszystko i pozostaną jakieś niedobitki do zdobycia ;)


A żeby nie było. To ajlosterki tak pędzą. Tegoroczne mediolobiwki już bez takich fajerwerków, ale za to wciąż żyje sporo siewek mojego koszmarku sianego regularnie w latach 2009-2013 z zerowym efektem, czyli Mediolobivia einsteinii z Santa Rosa de Tastil. I to po przynajmniej trzy siewki z każdego numerku LF 166, LF 167 i MN 214 (czekam na dostępne TB 9.2 ;).