Grubosz (Crasula)

Zablokowany
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Goshia pisze:Mam to samo. Dołączam się do pytania.
Spokojnie, to normalna reakcja na słońce. Moje wyglądają tak samo i się mają dobrze. Młode liście zawsze tak błyszczą a potem nieco matowieją. Na słońcu nabierają też kolorów, np. fioletowo na spodzie i czerwono brzegach.
Natomiast co do wielkości liści:
wiele czytałam, że słońce i regularne podcinanie powodują ich karłowacenie. Nie zauważyłam takiej zależności. Każdy liść z wiekiem staje się bardziej owalny i większy. Ale to normalny efekt dorastania, klasyczna Crassula Ovata ma przecież duże liście z natury. Ja jednak chętnie się dowiem co zrobić by liście wraz z wiekiem zachowały drobny pokrój u klasycznej odmiany Ovata. Czy jest to możliwe, czy tylko minima ma zawsze takie malutkie listki?

-- 24 lip 2014, o 21:14 --

Aniakak - pierwsze pary liści bywają nieforemne, wykrzywione, uszczerbione, jedne małe, drugie duże. Być może twoja młoda szczepka ma właśnie tak. Możesz pokazać ją na zdjęciu?
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Aniakak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 768
Od: 9 sie 2013, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Oto i to zdjęcie Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Anna
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Zacznijmy od tego, że to nie Grubosz. Widzę, też że liście są normalne. Pierw miał młode, nieforemne, teraz rosną mu właściwe, które są duże.
Wydaje mi się, że to Kalanchoe. One mają spore liście właściwe.
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
sylwik
500p
500p
Posty: 681
Od: 22 lip 2006, o 10:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

To na pewno jest kalanchoe. Też ładny kwiatek jest. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

gapapl pisze:Żanetko wstawiam fotkę moich gruboszków ;) No i dziękuję za odpowiedz ;:196
Nie ma za co. Akurat masz Crassula ovata, bardzo odporna roślinka, tylko moim oczywiście zdaniem - wymaga przycięcia. Ale to spokojnie zrobisz sobie w przyszłym sezonie. Teraz niech sobie rośnie :D
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Dzięki Żaneto :) Zobaczymy jak będzie rósł bez zimowania,choć może uda mi się znalezć chłodniejsze miejsce choć o 2 stopnie hih
Na wiosnę z pewnością przytnę :)
Aniakak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 768
Od: 9 sie 2013, o 08:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

ups sorry za pomyłkę
Pozdrawiam Anna
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

piasek pustyni pisze:Crassula ovata, bardzo odporna roślinka, tylko moim oczywiście zdaniem - wymaga przycięcia.
Jak to przycięcia? Już?? Taka malutka? :shock:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Lucy ja chcę przyciąć,ale na wiosnę.Chyba,że odradzasz.Piszę oczywiście o tym większym gruboszku :wink:
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Nie wiem, czy odradzam. :) Nie mam jeszcze zbyt dużego doświadczenia z gruboszami. Podczytuje i podpatruję, bo mam kilka odmian, ale niczego jeszcze nie przycinałam, stąd moje zdziwienie, że Żaneta mówi 'już' dla takich małych.
Moje są troszkę większe, rozważałam przycięcie wiosną 2015.
Na przykład tego:

Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
gapapl
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1099
Od: 1 maja 2014, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Lucy,poczekam do wiosny i wtedy zadecyduję.
Poza tym muszę napisać,że całkiem ładniutki Twój grubosz :)
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

onectica pisze: Moje są troszkę większe, rozważałam przycięcie wiosną 2015.
Na przykład tego:

Obrazek
Onetico, o ile za dużo mu nie urośnie jeszcze do wiosny, to ja bym na razie pozbawiła go tylko niektórych par liści z głównych pędów. Niech jeszcze sobie trochę podrośnie. Ale to moje zdanie i wszystko też zależy ile jeszcze przybierze na cm w tegorocznym sezonie. :)
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Awatar użytkownika
mataan
500p
500p
Posty: 510
Od: 26 sie 2013, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Na przycięcie swojego hobbita czekałem 3 lata. W rezultacie ciachnąłem go dość drastycznie, a to dlatego, że nie podobał mi się jego pokrój. Obecnie wygląda tak:
Obrazek

Hobbit i gollum to moje ulubione odmiany. Inne może wybarwiają się ładnie, jednak te wspomniane mają jak dla mnie nieodparty urok.
Mateusz
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

gapapl pisze:Poza tym muszę napisać,że całkiem ładniutki Twój grubosz :)
Bardzo dzięki za uznanie. Nie należy się wprawdzie mnie, bo to u mnie świeżynka, niemniej jednak bardzo mi miło :D
No ale Ty, Mateusz, powinieneś poznać... :wink:
marlenka pisze:ja bym na razie pozbawiła go tylko niektórych par liści z głównych pędów
marlenka - a co to znaczy 'niektórych'? Jakieś konkretne? Czy może do określonej wysokości? I jaki cel ma taki zabieg?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
marlenka
500p
500p
Posty: 782
Od: 26 lut 2011, o 12:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)

Re: Grubosz - Crassula cz.3

Post »

Mam na myśli od najstarszych par na główny pędzie w górę, tak wysoko jak zechcesz. Przede wszystkim odkryjesz "pieniek". Poza tym mówi się, że takie obrywanie listków wpływa na szybsze grubienie pędów.*
Przykład mojej wizji:
Obrazek
Do tych czerwonych kresek pozbyłabym się listków, albo teraz albo dopiero na wiosnę. A wiosną nieco wyżej ciachnęłabym gałązki by się krzewiły, ale nawet bym poczekała z ciachaniem dłużej.
Ale oczywiście rób jak zechcesz :) Tobie ma się podobać roślinka.
Ja ostatnio mam słabość do wysokich, wyciągniętych mocno w górę, łysych pędów a zainspirował mnie ten okaz:
http://www.plantesgrasses.com/forums/to ... la-hobbit/




*ja nie zauważyłam wpływu na grubienie ale moje rośliny w ogóle bardzo wolno przybierają na masie ;)
Moje roślinki - wątek
Change blows through this house like the jasmine wind, F..head.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”