a co do tykwy to he, he pulchniutkie jest piękne...
Jeszcze raz od początku... cz. III
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Heleno ja nie wiem czym czarujesz te róże że jeszcze tak kwitną cudnie...
a co do tykwy to he, he pulchniutkie jest piękne...
a co do tykwy to he, he pulchniutkie jest piękne...
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Misiu - usiłowałam ubiegłoroczną tykwę "przeobrazić" w jakieś naczynie ale nic z tego nie wyszło. Muszę jeszcze raz dokładnie poczytać jak to należy zrobić.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko ja tez zrobiłam sporo powideł u mamy , i chyba dryndnę do nie aby jeszcze zrobiła jak sa sliwki bo te powidła u mnie tez są pożerane w dosć szybkim tempie
Czyli kochana jestes super gospodynią, takie przetwory to prawdziwe skarby
A powiedz mi co robisz potem z tych tykw
czekam na pokaz twoich cudnych hortensji
Czyli kochana jestes super gospodynią, takie przetwory to prawdziwe skarby
A powiedz mi co robisz potem z tych tykw
czekam na pokaz twoich cudnych hortensji
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Drugi dzień bez deszczu, ale od trzech dni wściekle wieje.
Basiu - tykwy na jabłoni i na wiśni. Jedna dokonała żywota, wiatr ją strącił i spadła z kilku metrów. Akrobacja to będzie potrzebna przy ich zdejmowaniu z drzewa. Pewnie znowu na mnie padnie.
Dorotko - miło Ciebie gościć. Uległam i nowa porcja powideł się smaży.
Dorotko, nie mam doświadczenia z tykwami. W ubiegłym roku mi nie wyszło. Najchętniej oddałabym je w dobre ręce, tylko jakoś ich nie widać...
Teraz trochę obiecanych hortensji.
Najpierw Levana. Pięknie rośnie i jest naprawdę bezproblemowa.
Obok niej rosną Wims Red i Bulk.
Poprzednio pokazywałam Limonkę (największą), teraz pora na inne:
No i ogrodowe.
Dzisiaj, sadząc tulipany i od czasu do czasu popatrując na te ogrodowe, doszłam do wniosku, że przydałaby się im koleżanka. Przykrywać dwie czy trzy, to żadna różnica. Poza tym zerkając tak z ukosa, uznałam, że hortensja Rendia nie bardzo pasuje do Limonki i Vanilki. Muszę to chyba zmienić.
Właśnie stwierdziłam, że nie mam zdjęcia Rendii. Znalazłam to (pokazywane już wcześniej). Rendia jest na pierwszym planie, prawda, że nie pasuje? Upatrzyłam już inną
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7732
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
HELENKO.....ten śliczny blondi to stoi na tle Limonki
....ile ona czasu już w Twoich progach rośnie skoro taka duża.....też się przymierzam do hortensji, na razie chcę trzy obok siebie posadzić....i mam pytanie czy lepiej teraz jesienią czy wiosna będzie lepsza dla nich....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Ty mi mówisz żebym się nie przemęczała
Ty tytanie pracy
Przepiękne Twoje hortensje ,róże też super o tykwach nie wspomnę ..............pięknie

- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Krysiu - Blondi stoi na tle Vanilki (Vanille ? Fraise Renhy). Jest trochę mniejsza od Limonki. Obie te hortensje zostały posadzone w sierpniu 2010. I były to naprawdę mizerniutkie sadzonki. Mają więc już 3 lata.
Swoje hortensje kupowałam w różnym czasie.
Gdybym miała wybierać pomiędzy jesienią a wiosną, wybrałabym jesień.
Romciu - sama wiesz najlepiej, że pracy w ogrodzie jest mnóstwo i na okrągło. Do tego dochodzą różne inne
obowiązki.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42397
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko powiem Ci w zaufaniu, że ja też nigdy nie zrobiłam tyle przetworów co w tym roku. Przyczynił się do tego urodzaj niektórych owoców i warzyw, a im więcej zbieram tym mniej mam ochotę jeść na bieżąco i pakuję w słoiki. Antonówkę mam bardzo starą i co roku zasypuje nas jabłkami, a ponieważ nie jest zbyt smaczna na surowo to robimy soki i tą sokownikową pulpę ładuję do słoików na szarlotki i naleśniki. Ja i moje córki, a często odwiedzający nas znajomi. Nie będę wychwalać Twoich kwiatów, bo nie lubisz kadzenia; przystojniaka mogę pochwalić , bo to na pewno lubisz 
-
JagiS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
No, nie da się nie kadzić, Heleno, skoro przetwory mnie nie kręcą, a kwiaty, zwłaszcza róże i hortensje kręcą i to jak
Szczególnie te Twoje hortensje, niesamowite
.
Podkręciły mnie do tego stopnia, że gotowa jestem dla nich wydać wiele innych roślin.
A Adaśko chłopczyk, jak malowanie
.
Jagoda
Podkręciły mnie do tego stopnia, że gotowa jestem dla nich wydać wiele innych roślin.
A Adaśko chłopczyk, jak malowanie
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko wiedziałam ,ze widok twoich hortensji pomoze mi szybciej oczy otworzyć
Sa wspaniałe , o ile pamietam jak pisałaś , zaprawiałaś dołki pod nie obornikiem tak
Właśnie zamówiłam kilka hortensji sobie i mamuśce
A powiedz które ze swoich lubisz najbardziej , bo ja z całej rzeszy wybieram jedynie kilka na widok których mi szczeka opada , najbardziej lubię te o pełnych kwiatostanach... 
Właśnie zamówiłam kilka hortensji sobie i mamuśce
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Marysiu - trochę mi lżej, bo już zaczynałam się czuć nieswojo z tą dziwną "pasją" ładowania do słoików. Faktem jest również to, że podobnie jak u Ciebie, prawie wszystko pochodzi z mojego ogrodu. Na dobrą sprawę kupowaliśmy tylko śliwki, bo tych mam niewiele. No i ... brzoskwinia, która mnie dręczy. Tu nikt nie jej nie ma, twierdzą, że za zimno. Chyba jednak spróbuję.
Jagódko - nie wiem sama, czy mnie "kręcą" przetwory. Po prostu je robię, mus to mus. PRL-owskie zdyscyplinowanie.
Dorotko - Z mojego 3-letniego doświadczenia (
Pozostałe moje hortensje są z ubiegłego roku, więc jeszcze niewielkie i trudno mi o obiektywną ocenę.
Do ogrodu mamy (o ile jest dużo miejsca) polecam Levanę, kwitnie niestrudzenie chyba od czerwca.
Nie polecam niestety Anabelki. Owszem jest piękna i ma przeogromne kwiaty ale wiotkie łodygi nie są w stanie ich udźwignąć. Oczywiście ma podpory ale kwiaty ułamują się przy samym kwiatostanie. Jak spadnie duży deszcz, to jest tragedia, starałam się wytrząsać z nich wodę. Przydałby się parasol.
Ale się rozpisałam....
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko to własnie moje ulubienice Vanilla...i Limelight oraz Anabellki
, niebawem dojada do mnie jeszcze Candelight , Polar Bear ,Diamant Rouge i Magical Flame 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Dorotko - hortensjowa się robisz. Zaraz obejrzę te, które zamówiłaś i pędzę do Ciebie obejrzeć te, które masz. Trochę późno na oglądanie ogrodów...
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Hortensje sa cudne więc muszą byc, wybieram tylko takie charakterystyczne , co mnie złapia za serce...to finito....u mnie sie wiecej nie zmiesci...ale w razie co mage je przerzucic do wiejskiego ogrodu mamy
Te ostatnie to po jednej dla mnie i dla niej ,ona bardzo kocha hortensje , na razie ma tylko Anabell i Kyushu....A wiesz moja Kyushu przestaje mi sie podobac...chyba ja wywiozę...Dzięki za twoje wskazówki, jeśli chodzi o Anabellki to mam wrażenie ,ze tam rośnie od wieków...na pewno pamietam ja od dzieciństwa ,tam w prawie kazdym domu jest co najmniej jeden krzaczor Anabell...przez to ogrody sa piekne
A z tym przewisaniem pedów no tak juz ma ...ponoc jest jakas nowa Anabell o sztywnych pedach....mimo to mnie urzeka pokrój tej starej 
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Jeszcze raz od początku... cz. III
Helenko, nareszcie znalazłam trochę czasu żeby przespacerować się po twoim wątku, a jest w nim co pooglądać
Ogród masz przepiękny, taki wypielęgnowany, świetnie obsadzone rabaty, no i te rewelacyjne róże
uwielbiam je
i to wszystkie bez wyjątku
Widok hortensji też mnie powalił na kolana, takie dorodne i całe w kwiatach
Czy ja dobrze widziałam, masz katalpę
Ogród masz przepiękny, taki wypielęgnowany, świetnie obsadzone rabaty, no i te rewelacyjne róże
Widok hortensji też mnie powalił na kolana, takie dorodne i całe w kwiatach
Czy ja dobrze widziałam, masz katalpę

