Biała trawka - czyli Jackdaw's Cream - rosnie nie tyle w górę, co się rozrasta zadarniając ładnie. Chcesz, to wykopię sadzonkę
Nutkowy ogród cz. 3
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Gosiu, będziemy w kontakcie... czy Nuta na urojeniach wchodzi w interakcję z innymi psami, czy jest nie_do_wytrzymania? 
Biała trawka - czyli Jackdaw's Cream - rosnie nie tyle w górę, co się rozrasta zadarniając ładnie. Chcesz, to wykopię sadzonkę
Biała trawka - czyli Jackdaw's Cream - rosnie nie tyle w górę, co się rozrasta zadarniając ładnie. Chcesz, to wykopię sadzonkę
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Madziu, wybaczam Ci
Dobrze więc wiesz, jak to z tym miszmaszem bywa
Jakoś to ogarniemy pomału
Jak tam bodziszki? Przeżyły podróż w ten słoneczny dzień?
Aguś, nic mi o "interakcjach" nie wiadomo... nigdy nie sprawdzałam
Zobaczymy...
A że jest nie_do_zniesienia... to norma... choć teraz przestała jęczeć i opala się na kostce. Może jakoś łagodniej to przejdzie tym razem
Hmmm... mówisz, że wykopiesz sadzonkę...?

Jak tam bodziszki? Przeżyły podróż w ten słoneczny dzień?
Aguś, nic mi o "interakcjach" nie wiadomo... nigdy nie sprawdzałam
A że jest nie_do_zniesienia... to norma... choć teraz przestała jęczeć i opala się na kostce. Może jakoś łagodniej to przejdzie tym razem
Hmmm... mówisz, że wykopiesz sadzonkę...?
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Fajnie, ze udało Wam się spotkać większą paczką. Wybierałam się do Sulejowa, ale rodzinnie też trzeba się spotykać i zostalismy w domu.
Nie spiesz się z wysyłką, nie ma czasu, no chyba nie umiem się ostanio zorganizować czy cóś. Może te deszcze tak na mnie wpływają, nic mi się nie chce...
A przygód z podtopieniami wsspółczuję i utulam
Nie spiesz się z wysyłką, nie ma czasu, no chyba nie umiem się ostanio zorganizować czy cóś. Może te deszcze tak na mnie wpływają, nic mi się nie chce...
A przygód z podtopieniami wsspółczuję i utulam
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Tak dopytuję, bo może Nuta zaadoptuje Sarę jako swoje dziecię 
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Marzenko, pewnie że fajnie spotkać się ze znajomymi z forum
Każde takie spotkanie jest bardzo miłe 
Z tą paczuszką, to ja Cie bardzo przepraszam. Zawaliłam wcześniejsza wysyłkę, a teraz to chyba poczekamy, aż wszystko przekwitnie
No ale za to dostaniesz bonusa...ok? (wynagrodzę Ci cierpliwość)
Aguś, fajnie by było
Zobaczymy jak na nią wpływa "ciążowa shiza"
Muszę jej teraz gdy ciepło już będzie, zafundować więcej ruchu. Przytyła okropnie po tych cieczkach i ciążach urojonych...zwłaszcza po tej jesiennej i zimowym lenistwie 
Z tą paczuszką, to ja Cie bardzo przepraszam. Zawaliłam wcześniejsza wysyłkę, a teraz to chyba poczekamy, aż wszystko przekwitnie
Aguś, fajnie by było
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Witajcie dziewczyny, pogoda u mnie sie poprawiła. Piękne słoneczko, az chce sie żyć.
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Anulko, słonko wszystkich pobudza do życia
Moje roślinki też...
















A na koniec...
...taaaaadaaaaaaaaaaaammmmm...
...moja PASHMINKA




Moje roślinki też...
















A na koniec...
...taaaaadaaaaaaaaaaaammmmm...
...moja PASHMINKA




Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- justyna_gl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3385
- Od: 10 lut 2011, o 09:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Przepiękne różyce u Ciebie, no a Pashminka... 
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Kochana, ale pięknie kwitną ci róże
. Czy u ciebie tez dziś pogoda w kratkę? W tej chwili pięknie świeci słońce, a jeszcze godzinę temu lał deszcz. Natomiast rano przeszła bokiem burza.
Bardzo jestem ciekawa wakacji Sary u Nuty, jak obie sobie poradzą z nową sytuacją?
Bardzo jestem ciekawa wakacji Sary u Nuty, jak obie sobie poradzą z nową sytuacją?
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Małgoś, masz się czym pochwalić
Masa pieknie kwitnących kwiatów
A Paschminka
A Paschminka
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Justynko,ciesze się, że się podobają. Pashmina wyczekana przeze mnie niesamowicie. Jestem nią zachwycona
Iwonko, u nas rano jedynie parę razy zagrzmiało, ale jakoś deszczu nie było. Poszło pewnie gdzieś bokiem.
Jeśli chodzi o socjalizacje Sarki z Nutą, to daje małej dwa-trzy dni luzu na przywyknięcie do nowych warunków
Miała i tak ostatnio sporo stresów. Póki co obwąchują się z Nutą przez bramkę. Zainstalowałam taką bramkę w korytarzu (taką jak się na schodach mocuje, żeby dzieci nie wchodziły). Na dworze wszystko ok, Sarka biega, Nucia za nią
A ogólnie to nawet chwilami olewa małą. Tak więc jest całkiem nieźle. W domu będę pomału je do siebie przyzwyczajać, ponieważ Nucisko to straszna zazdrośnica. Sarka dostała już porządne ostrzeżenie, gdy obchodząc dom, podeszły obie do nieschowanego worka z karmą (nasz błąd). Wystraszyła się, ale tak jak mówiłam, już są na etapie ponownego obwąchiwania, spały nawet koło siebie...na razie jedna na górze druga na dole
W piątek albo w sobotę, zaczniemy dalszą część socjalizacji
Tymczasem zostawiam dwa zdjęcia... aaaa i zapomniałam dodać. Aga i PanM już wylądowali i dzwonili niedawno zapytać co z ich "córeczką"


Joluś, dzięki
Iwonko, u nas rano jedynie parę razy zagrzmiało, ale jakoś deszczu nie było. Poszło pewnie gdzieś bokiem.
Jeśli chodzi o socjalizacje Sarki z Nutą, to daje małej dwa-trzy dni luzu na przywyknięcie do nowych warunków
Tymczasem zostawiam dwa zdjęcia... aaaa i zapomniałam dodać. Aga i PanM już wylądowali i dzwonili niedawno zapytać co z ich "córeczką"


Joluś, dzięki
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
-
Pashmina2006
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Małgosiu na tych zdjęciach to wygląda jakby Sara dominowała a Nutka była podporządkowana 
- BOGULENKA
- 500p

- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Małgosiu
wpadłam zobaczyć jak dziewczyny sobie radzą, ale przeczytałam, że dobrze im idzie. Nuta jest bardzo tolerancyjna, może dlatego, że Sara jeszcze dziecko, a ona ma silnie instynkty macierzyńskie. Dobrze, bo Sara pewnie jest zdezorientowana, nagle Aga zniknęła jej z horyzontu. Już sobie wyobrażam, co będzie, jaka radość przeogromna, kiedy wrócą z wojaży.
W ogrodzie wszystko kwitnie, roże przepiękne, zwłaszcza Pashminka. Jest pięknie.
W ogrodzie wszystko kwitnie, roże przepiękne, zwłaszcza Pashminka. Jest pięknie.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Piekne różyczki i tak ładnie wyglądają na tle głębokiej zieleni
Widzę, że Nutka wykazuje się dużym zrozumieniem dla małej Sary i nie ma nic przeciwko temu, by to ona zajęła kanapę
Widzę, że Nutka wykazuje się dużym zrozumieniem dla małej Sary i nie ma nic przeciwko temu, by to ona zajęła kanapę
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nutkowy ogród cz. 3
Madziu, tak jak powiedziałaś "tak to wygląda"
Ale Nucisko moje na tyle charakterne, że trudno ją zdominować będzie maluchowi
Bogulenko, owszem Nucia jest bardzo tolerancyjna, tym bardziej dla małych bąbli. Jednak zazdrośnica z niej wielka, dlatego nie spieszę się z socjalizacją. Wszystko musi iść do przodu pomalutku. Ale jest ok.
W ogrodzie masa kwitnących kwiatów, a róże faktycznie szaleją. Dzisiaj wkleję wieczorkiem trochę fotek. Zdjęcia Sarki wkleję u Agi w wątku
Aniu, przeciwko zajęciu kanapy to nuta nic nie ma, bo sama nigdy jej nie zajmowała. Dlatego chyba jej wszystko jedno. Kto wie czy nie miałaby nic przeciwko, gdyby to była jej stała miejscówka
A różyczki to chyba na każdym tle pięknie wyglądają
Oswajanie z obwąchiwaniem



A na końcu groźny rottweiler

Bogulenko, owszem Nucia jest bardzo tolerancyjna, tym bardziej dla małych bąbli. Jednak zazdrośnica z niej wielka, dlatego nie spieszę się z socjalizacją. Wszystko musi iść do przodu pomalutku. Ale jest ok.
W ogrodzie masa kwitnących kwiatów, a róże faktycznie szaleją. Dzisiaj wkleję wieczorkiem trochę fotek. Zdjęcia Sarki wkleję u Agi w wątku
Aniu, przeciwko zajęciu kanapy to nuta nic nie ma, bo sama nigdy jej nie zajmowała. Dlatego chyba jej wszystko jedno. Kto wie czy nie miałaby nic przeciwko, gdyby to była jej stała miejscówka
A różyczki to chyba na każdym tle pięknie wyglądają
Oswajanie z obwąchiwaniem



A na końcu groźny rottweiler

Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

