Z wizytą u Arabelli cz2

[AnowiB]

Witaj Lucynko jak Bożenka będzie się do Ciebie wybierała to chyba zabiorę się razem z nią /jak mnie weżmie/ u nas wczoraj chyba padał grad albo tak bardzo gruby deszcz bo waliło w okna,że aż strach ...ale co z tego jak wiatr już wysuszył to co spadło a hydrofor z działki już wywiozłam

[ARABELLA]

no proszę kogo ja widzę Bardzo serdecznie zapraszam wiosna do mnie

[Zenia]

Witaj Arabello. . I ja w końcu znalazłam czas aby do ciebie zajrzeć zwłaszcza że deszczyk tu pada. Oj jak ja ci go zazdroszczę. Jak możesz to załatw i mnie. . Działeczka bardzo ładna , super przygotowana do zimy choć widzę nasadzenia jeszcze trwają.

[ARABELLA]

Witam cię Zeniu Działka już przygotowana do zimy,ale skoro jeszcze są w sprzedaży takie kuszące roślinki to nie mogę się oprzeć

[AnowiB]

Lucynko ja jestem stale u Ciebie ale jakoś tak nie bardzo mam melodię do pisania.....u siebie też mam lenia

[Zenia]

skoro jeszcze są w sprzedaży takie kuszące roślinki to nie mogę się oprzeć

Ja także bym się nie oparła.. . Tylko u mnie już ;:78

[JAKUCH]

LUCYNKO ja nawet przed wczoraj wkładałam różane patyczki do ziemi . Zobaczymy co sie z nich wylęgnie . Te patyczki z MRS . LINCOLNA . Piękna karminowo -czerwona i pięknie pachnąca różyczka . Trzymaj kciuki 1 będzie Twój jak bedziesz chciała

[ARABELLA]

Iwonko ja tez przeważnie przeglądam wątki i nic nie piszę,ale czasami trzeba
Zeniu u mnie to już były ostatnie na szczęście się skończyły
Jadziu normalnie będę do wiosny z kciukami chodziła byle by się udało
Dziś u mnie nocą był lekki przymrozek,a obecnie słonko świeci,ale jest chłodno . Widzę,że wasze grudniki mają pąki,a moje skubane dopiero takie tycie kropki dostały. Ciemiernik od Halinki nie chce kwitnąć leniuch i nie wiem dlaczego Może się zlituje nade mną

[Zenia]

Lucynko....nie martw się o grudniczka, do świąt zakwitnie. Choć one takie chimeryczne, mój już pączkami rzuca. . Dobrze że ma ich dość sporo, zawsze coś tam zostanie, chyba wszystkich nie zrzuci ..jak co to wywalę.

[ARABELLA]

Zeniu te moje dwa już mnie denerwują,bo są takie marudne do kwitnienia,jak mnie wkurzy to też je wywale
Dziś znowu grzebią coś z gazem i przerwa w dostawie gazu do godz 17 i znowu obiad gwizdany kurde

[Rozeta]

Arabellko, dołożyłam jeszcze jeden link do swojego posta, w związku z identyfikacją Twojej róży. Podskocz do różanego i kto wie, może upewnisz się na 100% co do tej pięknoty ?

[ARABELLA]

Moni jest bardzo podobna zobaczymy,jak zakwitnie w przyszłym roku,bo mam ją dopiero od wiosny i słabo kwitła Dziękuję za pomoc.

[justyna_gl]

Lucy, Grudniaki potrzebują niższej temperatury żeby zakwitły. U mojej mamy sprawdziło się postawienie go na chłodnym korytarzu a u mnie w pokoju gdzie mam chłodniej na północnym oknie i też kwitnie jak szalony. Dodatkowo nie lubi jak się go rusza bo wtedy zrzuca pączki kwiatów. Więc jak zacznie kwitnąć to nawet go nie obracać
Sadzonki fuksji zrobione, na razie żyją i już chyba nawet ukorzeniły się

[ARABELLA]

Justyś u mnie w domu nie ma takiego miejsca kurde No zobaczymy może się zlitują Za fuksje dostaniesz

[edulkot]

Lucynko widzę że Ciebie też dopadła wirusowa choroba zwana różyczką, oj nie oszczędza ona nikogo na tym forum.
Jak te wszystkie nabytki zaczną kwitnąć to będziemy chyba nocować na forum.