Czereśniak 2011
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
BASIA mam nadzieję ,ze roślinkom nic sie nie stało . Moje mają sie dobrze tylko podwiązałam piwonie bo bardzo sie rozkrzaczyły 
- ankha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2378
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Czereśniak 2011
Basieńko
współczuję śniegu, u nas tylko odrobina spadła, i w mgnieniu oka zniknęła, mrozu też chyba nie było, aż dziwne.
Altanka po prostu cudo
Altanka po prostu cudo
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czereśniak 2011
Basiu takiego widoku, śniegowego ogrodu w maju chyba jeszcze nie widziałam.
Okropnie to wygląda, ale myślę, że bardzo Ci roślin nie połamało, jeśli były powiązane.
Altanka cudnie wygląda, fajnie komponuje się z ogrodem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Okropnie to wygląda, ale myślę, że bardzo Ci roślin nie połamało, jeśli były powiązane.
Altanka cudnie wygląda, fajnie komponuje się z ogrodem.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak 2011
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czereśniak 2011
Basiu, altanka śliczna
Widać ogrom pracy i rezultaty wspaniałe
Współczuję śniegu, biedne roślinki, u nas za to był okropny mróź, pomarzło mi sporo roślin

Współczuję śniegu, biedne roślinki, u nas za to był okropny mróź, pomarzło mi sporo roślin
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
Witam
U mnie, dzięki Bogu, żadnych strat. Jedynie tulipany przygarbione, ale to przecież "pikuś" wobec strat, jakie ponieśli inni. Współczuję i mam nadzieję, że rośliny nie padły do końca i przynajmniej część uda się uratować.
Krysiu mój domek też nie jest zbyt duży, 5x3. Budując komórki (najpierw miała być jedna, później pokusiłam się jeszcze o drewnianą, gdzie trzymam dechy, doniczki i inne mniej wartościowe przedmioty) spełniłam marzenie mojego życia i w altanie pojawił się kominek
Stasiu dzisiaj powyciągałam klącza dalii z doniczek, połowa poszła od razu na śmietnik, razem z zieloną ziemią. Resztę wsadziłam do gruntu i zobaczymy
Nela czeka mnie jeszcze malowanie sufitu na tarasie, więc znów głowa do góry
jestem już doświadczona, toteż na pewno założę cosik na głowę, przynajmniej nie będę musiała myć włosów rozpuszczalnikiem 
Jadzia w życiu nie jadłam tak pysznego gołąbka, drugi będzie na jutrzejszy obiad
A z roślin zadowolona?
Tadek masz racje, nie da się przykryć całego ogródka, a przy kilkustopniowym mrozie pobudzone do życia rośliny zmarzną nawet pod okryciem.
Maryniu u mnie nic nie zmarzło, na balkonie również, mimo, że zmotoryzowani od trzech dni codziennie zeskrobują rano szron z szyb samochodowych.Jakaś fala
Majka mnie ten żnieg zdołował ogromnie, zwłaszcza, kiedy ujrzałam piwonie przygwożdżone do ziemi. Dzisiaj już wszystkie stoją na baczność.
Krysiu, Majko u mnie spokój, nawet enkiantowi zapomniałam nałożyć czapkę.
Grażyna moje rośliny przeżyły szok, ale w ogóle przeżyły, a u innych
Bożenko Twój powojnik wypuścił już listki i czeka na miejsce pod altaną. Ma rosnąć w kącie, między pergolą, a ścianą altany...a pergola wciąż niegotowa
Stasiu okazało się nie najgorzej, chociaż deszcz i śnieżyca były przerażające.
Aniu na naturę wpływu nie mamy. Sąsiadka opowiadała dzisiaj o zaśnieżonych kłosach zbóż, które kiedyś tam, w dzieciństwie widziała
Tajko chyba we właściwym momencie pobiegłam na działkę i dzięki strzepywaniu na bieżąco śniegu z roślin udało się uniknąć złamanych pędów. Nie byłabym w stanie przywiązać wszystkich krzaków. Samych piwonii mam mnóstwo. Kilka wcześniej siedziało już w obręczach, a podczas śnieżycy związałam tylko te najbardziej położone-białą majówkę i delikatną.
Tosia życzę miłej pracy
i do zobaczenia popołudniu. Pozdrowienia od Zuzi i Majtka
Kasiu współczuję
zmarzło Ci coś wartościowego?
Przy altanie jeszcze trochę roboty w drugiej połowie maja i może wreszcie będę mogła zająć się tylko roślinami.
Ostało się jeszcze trochę tulipanów
Te zwichrowane

I te, które się nie dały


Serduszki







I inne






U mnie, dzięki Bogu, żadnych strat. Jedynie tulipany przygarbione, ale to przecież "pikuś" wobec strat, jakie ponieśli inni. Współczuję i mam nadzieję, że rośliny nie padły do końca i przynajmniej część uda się uratować.
Krysiu mój domek też nie jest zbyt duży, 5x3. Budując komórki (najpierw miała być jedna, później pokusiłam się jeszcze o drewnianą, gdzie trzymam dechy, doniczki i inne mniej wartościowe przedmioty) spełniłam marzenie mojego życia i w altanie pojawił się kominek
Stasiu dzisiaj powyciągałam klącza dalii z doniczek, połowa poszła od razu na śmietnik, razem z zieloną ziemią. Resztę wsadziłam do gruntu i zobaczymy
Nela czeka mnie jeszcze malowanie sufitu na tarasie, więc znów głowa do góry
Jadzia w życiu nie jadłam tak pysznego gołąbka, drugi będzie na jutrzejszy obiad
A z roślin zadowolona?
Tadek masz racje, nie da się przykryć całego ogródka, a przy kilkustopniowym mrozie pobudzone do życia rośliny zmarzną nawet pod okryciem.
Maryniu u mnie nic nie zmarzło, na balkonie również, mimo, że zmotoryzowani od trzech dni codziennie zeskrobują rano szron z szyb samochodowych.Jakaś fala
Majka mnie ten żnieg zdołował ogromnie, zwłaszcza, kiedy ujrzałam piwonie przygwożdżone do ziemi. Dzisiaj już wszystkie stoją na baczność.
Krysiu, Majko u mnie spokój, nawet enkiantowi zapomniałam nałożyć czapkę.
Grażyna moje rośliny przeżyły szok, ale w ogóle przeżyły, a u innych
Bożenko Twój powojnik wypuścił już listki i czeka na miejsce pod altaną. Ma rosnąć w kącie, między pergolą, a ścianą altany...a pergola wciąż niegotowa
Stasiu okazało się nie najgorzej, chociaż deszcz i śnieżyca były przerażające.
Aniu na naturę wpływu nie mamy. Sąsiadka opowiadała dzisiaj o zaśnieżonych kłosach zbóż, które kiedyś tam, w dzieciństwie widziała
Tajko chyba we właściwym momencie pobiegłam na działkę i dzięki strzepywaniu na bieżąco śniegu z roślin udało się uniknąć złamanych pędów. Nie byłabym w stanie przywiązać wszystkich krzaków. Samych piwonii mam mnóstwo. Kilka wcześniej siedziało już w obręczach, a podczas śnieżycy związałam tylko te najbardziej położone-białą majówkę i delikatną.
Tosia życzę miłej pracy
Kasiu współczuję
Przy altanie jeszcze trochę roboty w drugiej połowie maja i może wreszcie będę mogła zająć się tylko roślinami.
Ostało się jeszcze trochę tulipanów
Te zwichrowane

I te, które się nie dały


Serduszki







I inne






Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak 2011
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Czereśniak 2011
Dzielne roślinki no ale mrozu to chyba u nas nie było. Za to na dzisiaj zapowiadają przymrozek a księżyc sobie świeci to może dmuchnąć chłodem. 
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Czereśniak 2011
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Czereśniak 2011
Basiu śliczne masz tulipanki
mi niestety zmarzły paprocie i jedna hosta
i chyba 2-3 lilie te bardziej wrażliwe 
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
- MalinaG
- 1000p

- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Czereśniak 2011
Basiu! Widzę,że ten śnieg nie wyrządził żadnej krzywdy twoim roślinkom.....to dobrze
ale masz piękna kolekcję serduszek
a piwonia koperkowa
już się nie mogę doczekać,kiedy będę mogła ją kupić
.....w Sochaczewie już na mnie czekają 
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Czereśniak 2011
No to cieszę sie ,ze Ci smakował . Roślinki fajne ,ale jutro zapowiada się rano pracowity dzień . Może w Łosiowie dostanę taką koperkową piwonię a moze sobie też drzewiastą kupię . Kto wie a Majka Ty nie strasz przymrozkami . Śliczne tulipanki
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7234
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Czereśniak 2011
Basiu Ty masz takie kwiaty że ja wiele dopiero pierwszy raz widzę te nad serduszkami co to za kwiaty
bo zrozumiałam że to też serduszki tylko jakaś inna odmiana,widzę że tulipanki u Ciebie się nie dały
bo zrozumiałam że to też serduszki tylko jakaś inna odmiana,widzę że tulipanki u Ciebie się nie dały
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Re: Czereśniak 2011
Matko co ja widzę-koperkową piwonię!!!!Basia już jestem chora.Zapisz gdzieś w kajecie,jak będziesz kiedyś dzielić to ja wychciewca bardzo proszę.
Ten drugi tulipan jest przystojny no niesamowicie.Serduszka śliczne.Dostałam od Tosi i nie wiem gdzie posadziłam.Mam nadzieję,że się przyjęła.
Basiulko miłego weekendu i dobrych wrażeń.Trzymam też kciuki za Twojego klematisa może jednak odbije.Swoją drogą te mrówki są wszechobecne i całego ogrodu nie posypię tym świństwem(mrówki przeżyją a kot zdechnie)
Ten drugi tulipan jest przystojny no niesamowicie.Serduszka śliczne.Dostałam od Tosi i nie wiem gdzie posadziłam.Mam nadzieję,że się przyjęła.
Basiulko miłego weekendu i dobrych wrażeń.Trzymam też kciuki za Twojego klematisa może jednak odbije.Swoją drogą te mrówki są wszechobecne i całego ogrodu nie posypię tym świństwem(mrówki przeżyją a kot zdechnie)
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Czereśniak 2011
Basiu, zmarzła mi magnolia, hortensja bukietowa i dwie małe ogrodowe w doniczkach, żywopłot z winobluszczu,żółta budleja, kwiaty irysów i rododendronów, nowe przyrosty na bukszpanach , trochę zważone są funkie i odrastające po zimie lawendy . Zwiędnięta jest Westerlandka
No i kwiaty na wiśni, czereśni...
Najbardziej martwiłam się o róże w donicach , bo mam ich sporo przygotowanych do przeprowadzki, ale jakoś przeżyły, Graham ma klapnięte liście.
Mam nadzieję że te roślinki się zregenerują , że zmarzły tylko liście
Śliczne masz serduszka, u mnie po zimie jakoś ich nie widzę
No i kwiaty na wiśni, czereśni...
Najbardziej martwiłam się o róże w donicach , bo mam ich sporo przygotowanych do przeprowadzki, ale jakoś przeżyły, Graham ma klapnięte liście.
Mam nadzieję że te roślinki się zregenerują , że zmarzły tylko liście
Śliczne masz serduszka, u mnie po zimie jakoś ich nie widzę

