Przyłączam się do życzeń urodzinowych
Nowy ogród Jacka 2010/11
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku, cieszę się, że palczycha zakwitnie 
Przyłączam się do życzeń urodzinowych
Przyłączam się do życzeń urodzinowych
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku nadrobiłam małe zaległości bo faktycznie o tej porze sporo sie dzieje wiec i ruch w grodach i na Forum duży.
Piękne zdjęcia z niezapominajkami jako głównymi bohaterkami - takie niepozorne ale w dużej ilości wprost urzekające.
Zawsze sa na mojej działce
Piękne zdjęcia z niezapominajkami jako głównymi bohaterkami - takie niepozorne ale w dużej ilości wprost urzekające.
Zawsze sa na mojej działce
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Witajcie moi drodzy
Praca wre, czasu brakuje ale na forum chwilka z rana musi się znaleźć.
Trawniki już się proszą o skoszenie ale wczoraj stwierdziłem, że nie mam oleju na wymianę więc muszę wybrać się do miasta. Trawniki mają więc dyspensę do poniedziałku
Wczoraj walczyłem z bylicami, które zaprosiłem do ogródka ziołowego a teraz z nimi walczę. Ostała się tylko bylica estragon i piołun. Pozostałe porozstawiałem po kątach, bo tak całkiem to nie chcę się pozbywać.
Kanny też już w ziemi i eksperymentalnie przechowywane korzonki dziwaczka, które ładnie przezimowały. Odetchnąłem z ulgą, bo wszystko wysadzone.
Snowflake, jak na czas rekonwalescencji to bardzo dużo robisz w ogrodzie. Uważaj na nogę. Pamiętam, jak podziwiałem Twój ogród dokładnie rok temu
Roślin błotnych jest sporo. Właśnie ładnie wybija krwawnica i wiązówki się rozrastają. Też mam wilgotny teren i tam przesadzam te wszystkie rośliny. Ciekawe, bo orszelina nie przeżyła zalewania, a powinna
I to chyba główna strata tegoroczna (obok trójlista).
Asahi nigdy nie używałem. 'Anabell' niestety nie mam, a hortensja krzewiasta (chyba gatunek) nie przyjęła się w ub. roku i to pewnie za sprawą tej ciężkiej bagiennej gleby. Kolejne hortensje wędrują w lepsze miejsca.
Piterku, stworzyłeś tej kokoryczy chyba idealne warunki, bo urosła ogromna
U mnie rzadko rośnie aż tak duża.
Monia, bardzo dziękuję
Myślałem, że cebula palczychy musi być tak jak dziwidła bardzo duża, a tu miła niespodzianka
Christinkrysiu, ja też mam wciąż zaległości na forum ale ciężko teraz nadążyć ze wszystkim.
Niezapominajki sieją się jak szalone. Ale nie dziwię się nawet, bo one lubią taką wilgoć, jaka u mnie panuje. I chyba podobnie jest u Ciebie? Zaraz sprawdzę
Pomimo iż mój ogród to głównie byliny, jednak jakieś tam krzewy kwitną i powoli jest ich coraz więcej:

tawuła została usunięta z innego ogrodu. Żal mi się jej zrobiło, przytaszczyłem wielką kępę, posadziłem i odwdzięczyła mi się tak oto:



i najzwyklejszy klon, który ma teraz ładne listki

Trawniki już się proszą o skoszenie ale wczoraj stwierdziłem, że nie mam oleju na wymianę więc muszę wybrać się do miasta. Trawniki mają więc dyspensę do poniedziałku
Wczoraj walczyłem z bylicami, które zaprosiłem do ogródka ziołowego a teraz z nimi walczę. Ostała się tylko bylica estragon i piołun. Pozostałe porozstawiałem po kątach, bo tak całkiem to nie chcę się pozbywać.
Kanny też już w ziemi i eksperymentalnie przechowywane korzonki dziwaczka, które ładnie przezimowały. Odetchnąłem z ulgą, bo wszystko wysadzone.
Snowflake, jak na czas rekonwalescencji to bardzo dużo robisz w ogrodzie. Uważaj na nogę. Pamiętam, jak podziwiałem Twój ogród dokładnie rok temu
Roślin błotnych jest sporo. Właśnie ładnie wybija krwawnica i wiązówki się rozrastają. Też mam wilgotny teren i tam przesadzam te wszystkie rośliny. Ciekawe, bo orszelina nie przeżyła zalewania, a powinna
Asahi nigdy nie używałem. 'Anabell' niestety nie mam, a hortensja krzewiasta (chyba gatunek) nie przyjęła się w ub. roku i to pewnie za sprawą tej ciężkiej bagiennej gleby. Kolejne hortensje wędrują w lepsze miejsca.
Piterku, stworzyłeś tej kokoryczy chyba idealne warunki, bo urosła ogromna
Monia, bardzo dziękuję
Christinkrysiu, ja też mam wciąż zaległości na forum ale ciężko teraz nadążyć ze wszystkim.
Niezapominajki sieją się jak szalone. Ale nie dziwię się nawet, bo one lubią taką wilgoć, jaka u mnie panuje. I chyba podobnie jest u Ciebie? Zaraz sprawdzę
Pomimo iż mój ogród to głównie byliny, jednak jakieś tam krzewy kwitną i powoli jest ich coraz więcej:

tawuła została usunięta z innego ogrodu. Żal mi się jej zrobiło, przytaszczyłem wielką kępę, posadziłem i odwdzięczyła mi się tak oto:



i najzwyklejszy klon, który ma teraz ładne listki

Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
'Royality' to rajska jabłoń?
Piękna 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku tawuła faktycznie wspaniale odwdzięcza się , cała obsypana masą ślicznych kwiatuszków. JA mam poźniejszą, u mnie dopiero się zieleni...Rogality cudo 
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Piterek tak, 'Royality' to rajska jabłoń. Rośnie u mnie równo rok (prezencik urodzinowy) i jest obsypana kwiatami. Już mam ochotę na następne rajskie jabłonki ale cena mnie stopuje
Agness, takie rośliny, którym się daje drugie życie odwdzięczają się podwójnie więc radość obopólna
Teraz ratuję drzewko granatu, które też już leżało na kompoście.
Agness, takie rośliny, którym się daje drugie życie odwdzięczają się podwójnie więc radość obopólna
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku-niezapominajki w rządku
niesamowite....u mnie rosną....hmmm....a gdzie nie rosną?
śliczne te niskie iryski-kiedyś likwidowaliśmy rabate w przedszkolu i tam one były-wszystkie sobie wzięły a ja nie
no jak mogłam

śliczne te niskie iryski-kiedyś likwidowaliśmy rabate w przedszkolu i tam one były-wszystkie sobie wzięły a ja nie
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
O, już wiem, co będę czytać w majowe wieczory

-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacku, tawuła prezentuje się wspaniale!!
Wyobraź sobie, że dzisiaj szukając znaczników, znalazłam jedną cebulę palczychy z pąkiem kwiatowym
A co się stało ze znacznikami, nie wiem
Udanego weekendu
Wyobraź sobie, że dzisiaj szukając znaczników, znalazłam jedną cebulę palczychy z pąkiem kwiatowym
Udanego weekendu
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Grażynarosa, szkoda że nie wzięłaś irysków, bo są łatwe w uprawie i zajmują mało miejsca. Kwitną przed wysokimi irysami więc ładnie się komponują.
U mnie niezapominajki rosną, gdzie chcą ale niektóre przywołuję do porządku i rosną tam, gdzie ja chcę
Olibabko, dziękuję
Siberio, zapraszam
Monia, cieszę się z tej palczychy ogromnie, bo na dziwidła kwiaty to jeszcze długo sobie poczekam. Cebule powinny mieć wielkość główki niemowlęcia
Mam nadzieję, że znaczniki się znajdą
U mnie niezapominajki rosną, gdzie chcą ale niektóre przywołuję do porządku i rosną tam, gdzie ja chcę
Olibabko, dziękuję
Siberio, zapraszam
Monia, cieszę się z tej palczychy ogromnie, bo na dziwidła kwiaty to jeszcze długo sobie poczekam. Cebule powinny mieć wielkość główki niemowlęcia
Mam nadzieję, że znaczniki się znajdą
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Jacek w temacie Bobrek trójlistkowy odpowiedziałam u siebie.
A teraz inna sprawa
- napisałeś u siebie "Roślin błotnych jest sporo. Właśnie ładnie wybija krwawnica i wiązówki się rozrastają."
Z tej racji, że masz większe doświadczenie odnośnie bylin w takich warunkach ( faktycznie mamy podobne) rozumiem,że obserwujesz naturalną roślinność w podobnych warunkach i pozyskujesz je w ten sposób ?
Chyba,ze tu nie chodzi o Krwawnice pospolitą i Wiązówkę błotną tylko szlachetniejsze odmiany.
Pytam bo chcę unikać stresu spowodowanego np przymrozkami, wysokim poziomem wód gruntowych wiosną czy też po opadach itd. Trzeba trochę zmienić nasadzenia.
A teraz inna sprawa
- napisałeś u siebie "Roślin błotnych jest sporo. Właśnie ładnie wybija krwawnica i wiązówki się rozrastają."
Z tej racji, że masz większe doświadczenie odnośnie bylin w takich warunkach ( faktycznie mamy podobne) rozumiem,że obserwujesz naturalną roślinność w podobnych warunkach i pozyskujesz je w ten sposób ?
Chyba,ze tu nie chodzi o Krwawnice pospolitą i Wiązówkę błotną tylko szlachetniejsze odmiany.
Pytam bo chcę unikać stresu spowodowanego np przymrozkami, wysokim poziomem wód gruntowych wiosną czy też po opadach itd. Trzeba trochę zmienić nasadzenia.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Witaj Krysiu
Tak ogólnie napisałem "rośliny błotne" ale chodzi tu również o rośliny lubiące/tolerujące zalewanie, wysoki poziom wód i tego typu trudne warunki. Krwawnicę mam rózgowatą ale pospolitą też bym chętnie zaprosił do ogrodu, bo równie ładna. Wiązówki mam dwie - błotną i bulwkowatą. Te gatunki roślin w naturalnych warunkach rosną na terenach podmokłych i są mrozoodporne więc nie masz co się obawiać. Z innych roślin na moje zalewowe tereny sadzę kosaćce (syberyjskie, żółte, luizjańskie, japońskie - te dwa ostatnie wrażliwsze), bergenie, tułacze, sadźce, tojeście, mydlnice. Spróbuję pacioreczniki, tawułki, trzykrotki i co mi tam jeszcze wpadnie w ręce
. Ostatni np. posadziłem przywrotniki.
Tak, wiele obserwacji z natury, z ogrodów botanicznych, coś tam wyczytam albo po prostu eksperymentuję, jak mam czegoś za dużo
Tak, wiele obserwacji z natury, z ogrodów botanicznych, coś tam wyczytam albo po prostu eksperymentuję, jak mam czegoś za dużo
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Brawo Jacku..piękne nasadzenia...Rajska bardzo mi się podoba:))A natura jest bardzo dobrym nauczycielem;)Pozdrawiam
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Nowy ogród Jacka 2010/11
Dziękuję Reniu
Nasadzenia są, gorzej z doprowadzeniem całego ogrodu do ładu. To jeszcze ciągle trwa i jeszcze trochę minie czasu, zanim będzie można pokazywać tak ładne widoki jak u Ciebie.

