Niestety jedną ręką mogę się podrapać po głowie

to jest plan przyszłościowy taka mała przymiarka.Dostałam od sąsiada formę na takie puzle i mam zamiar sobie zrobić taką ścieżkę głowną oczywiście .Te puzle z głownej ścieżki pójdą w inne miejsce .Na to wszystko trzeba czasu i siły no i słońca gdyż one muszą potem wyschnąć a gdzie układanie
ANIU niestety to dopiero plany ,które mam zamiar zrealizować

.Mnie się też podoba .Dosypałam tam jeszcze kamieni jutro kliknę fotkę
MARZANKO no właśnie ,przecież na takie coś nie mogę sobie pozwolić .Przecież Forum by stanęło

na baczność jakby mnie nie było
KRYSIU przecież ja i tak jestem pół chłopa

.To na razie plany a wykonanie mam nadzieję ,że dopiero w maju jak ściągną gips
GABI goryczki przywiozłam dopiero tydzień temu z Niemiec ,ale były już w pąkach .Dopiero dziś je wsadziłam stały cały czas na dworze .Mam nadzieję ,że ich nie uśmiercę
DOMINIKO różom raczej nic się nie stało .Wszystkie były zdrowiutkie tylko dziś na noc nakryłam przesadzonego dziś Grahamka ,żeby nie dostał szoku .Mam nadzieję ,że na tym miejcu wydobrzeje i pokaże na co go stać
Dziękuję wszystkim za odwiedziny .Szykuje się kolejny pracowity dzień ,więc trzeba nabrać sił
