(Cieszę się, że Ci się podoba!
Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Fleur-krakowskie makaroniki są w kolorze naturalnego beżu,orzechowe z masą orzechową lub czekoladową,mało słodkie, rozpływające się w ustach.
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Ach, Ewo, przypomniałaś mi o makaronikach i aż mi ślinka leci... Jak kiedyś będę w Krakowie, na pewno spróbuję krakowskich makaroników! Muszą być pyszne!
Bywając w ogrodach Moneta zwróciłam uwagę na pewną roślinkę, która bardzo mi się spodobała. Nie znając nazwy nie wiedziałam niestety o co pytać w sklepach. Aż wreszcie, przypadkiem, kilka dni temu na nią trafiłam u Truffaut.
Oto to cudo:



I już po posadzeniu:

A oto moja nowa szklarenka. Jest nawet doprowadzony prąd (oświetlenie+ ogrzewanie). Co prawda jest malutka ale i tak bardzo się z niej cieszę. W najbliższych dniach ocieplę ją na zimę folią z bąbelkami a jak się zrobi zimniej wniosę tam rośliny doniczkowe.



A na zakończenie, "szczęśliwa rodzinka".
I tutaj muszę zaznaczyć, że "stosunki rodzinne" układają się doskonale. Obserwuję też (z mieszanymi uczuciami) niesamowite zjawisko. Jako że Kiwi nie wychodzi jeszcze na dwór (czekam na powtórkę szczepienia), Dino przynosi mu żywe ryjówki i uczy go polować! ;:44



Kiwi ćwiczy jogę





Bywając w ogrodach Moneta zwróciłam uwagę na pewną roślinkę, która bardzo mi się spodobała. Nie znając nazwy nie wiedziałam niestety o co pytać w sklepach. Aż wreszcie, przypadkiem, kilka dni temu na nią trafiłam u Truffaut.
Oto to cudo:



I już po posadzeniu:

A oto moja nowa szklarenka. Jest nawet doprowadzony prąd (oświetlenie+ ogrzewanie). Co prawda jest malutka ale i tak bardzo się z niej cieszę. W najbliższych dniach ocieplę ją na zimę folią z bąbelkami a jak się zrobi zimniej wniosę tam rośliny doniczkowe.



A na zakończenie, "szczęśliwa rodzinka".
I tutaj muszę zaznaczyć, że "stosunki rodzinne" układają się doskonale. Obserwuję też (z mieszanymi uczuciami) niesamowite zjawisko. Jako że Kiwi nie wychodzi jeszcze na dwór (czekam na powtórkę szczepienia), Dino przynosi mu żywe ryjówki i uczy go polować! ;:44



Kiwi ćwiczy jogę





-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Dobry wieczór, Alu !
Oczy wychodzą z orbit, ślinka leci - normalnie mnie za.a.atkało
. Tyle cudności !
Najpierw wspaniałej urody pampasówka, urocze nowe rośliny (zdradź co za jedne ?), potem szklany pałac
, a na końcu przesłodka, pluszowa gromadka. Ciągle zaskakujesz nas jakimiś rewelacjami - naprawdę nie chce się wychodzić
.
Idziesz jak burza z tą swoją 'wielką improwizacją' , gratuluję zaangażowania , pracowitości i jej owoców
Dla Ciebie
i solidne głaskanko dla futerkowej trójki 
Oczy wychodzą z orbit, ślinka leci - normalnie mnie za.a.atkało
. Tyle cudności ! Najpierw wspaniałej urody pampasówka, urocze nowe rośliny (zdradź co za jedne ?), potem szklany pałac
Idziesz jak burza z tą swoją 'wielką improwizacją' , gratuluję zaangażowania , pracowitości i jej owoców

Dla Ciebie
i solidne głaskanko dla futerkowej trójki - Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Już-już miałam zażądać sprawozdania gdzie i za ile kupiłaś tą szklarenkę ale się połapałam że to jednak za daleko 
Takie cudo to bardzo chciałabym mieć - jest piękna, nieduża i taka.... elegancka
Takie cudo to bardzo chciałabym mieć - jest piękna, nieduża i taka.... elegancka
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Alutko a jak nazywa się ta cudowna roślinka ?
Aż mnie zatkało na jej widok.
Czy możesz napisać coś o jej wymaganiach ?
A jeśli interesują Cię koty norweskie to polecam.
Moja buraska jest norweżką ale bardzo spokojną, zrównoważoną, jednak trudno jej znieść konkurencję w postaci własnej córki.
Nie jest jednak pozbawiona swojej kobiecości.
Natomiast kolega ma kocura i zawsze biadoli nad jego lenistwem.
Tylko wylegiwałby się w łóżku, nawet amorów mu się nie chce, choć nie pozbawiono go klejnotów.

Aż mnie zatkało na jej widok.
Czy możesz napisać coś o jej wymaganiach ?
A jeśli interesują Cię koty norweskie to polecam.
Moja buraska jest norweżką ale bardzo spokojną, zrównoważoną, jednak trudno jej znieść konkurencję w postaci własnej córki.
Nie jest jednak pozbawiona swojej kobiecości.
Natomiast kolega ma kocura i zawsze biadoli nad jego lenistwem.
Tylko wylegiwałby się w łóżku, nawet amorów mu się nie chce, choć nie pozbawiono go klejnotów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Alutko,
ta szklarenka to prawdziwy klejnocik, po prostu marzenie. Ciekawa jestem jak sprawdzała by się zimą w naszym klimacie
Ale zwierza biją wszystko na głowę i ogród z zawartością i szklarenki, wszystko

ta szklarenka to prawdziwy klejnocik, po prostu marzenie. Ciekawa jestem jak sprawdzała by się zimą w naszym klimacie
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Witaj Aneczko! 
Ale ze mnie gapencja! Zapomniałam podpisać roślinkę!
Otóż nazywa się ona: TOVARA "Painter Palette". Niestety nie znam polskiej nazwy...
Dziękuję za wszystkie miłe słówka! Rozpieszczasz mnie, Aniu! 
Witaj Mariolu!
. Jest to szklarenka brytyjska, ale kupiłam ją przez internet tutaj. Z proponowanych dodatków kupiłam jeszcze automatyczny otwieracz do okna, żaluzję i 12 cm. stalową podstawę. Piecyk mam taki sam jak proponują. Podmurówkę ze schodkami M. wykonał osobiście, żeby wyrównać powierzchnię, bo teren nie jest plaski a przy okazji podwyższyć nieco szklarenkę.
Witaj Madziu!
Myślę, że w polskim klimacie musiałaby być z podwójnymi szybami (istnieją takie) i grubszymi niż moje albo z grubego polycarbonate
( http://www.directplastics.com/index.php ... ing-sheets ) i oczywiscie dodatkowo ocieplone. Moje szyby są ze szkła hartowanego 3mm. Dla mnie to wystarczy ale w Polsce to za mało. Pominąwszy mróz, trzeba pamiętać o śniegu! Musi być przynajmniej 4 mm. , żeby się nie zawaliło pod śniegiem.
Ale z pewnością są osoby na forum, które maja szklarnie i one lepiej wiedzą!
Jeśli dobrze pamiętam, to Grażynka- Kogra ma.
Ja same liczę na rady i sugestie doświadczonych szklarniarzy!
Grażynko, witaj!
Ta roślina lubi rosnąć w półcieniu i lubi wilgoć. Świetnie nadawałaby się np. na zacienionym brzegu przy oczku wodnym. U Moneta rośnie właśnie w pobliżu stawu, w cieniu.
Właśnie znalazłam jedno jej zdjęcie z Giverny i zobaczyłam, że moja jest ładniejsza!
Zapomniałabym! Dziękuję za cenne informacje o kotku! Jeszcze tylko drobiazg... przekonać chłopa do trzeciego kota...

Ale ze mnie gapencja! Zapomniałam podpisać roślinkę!
Otóż nazywa się ona: TOVARA "Painter Palette". Niestety nie znam polskiej nazwy...
Witaj Mariolu!
Witaj Madziu!
( http://www.directplastics.com/index.php ... ing-sheets ) i oczywiscie dodatkowo ocieplone. Moje szyby są ze szkła hartowanego 3mm. Dla mnie to wystarczy ale w Polsce to za mało. Pominąwszy mróz, trzeba pamiętać o śniegu! Musi być przynajmniej 4 mm. , żeby się nie zawaliło pod śniegiem.
Ale z pewnością są osoby na forum, które maja szklarnie i one lepiej wiedzą!
Jeśli dobrze pamiętam, to Grażynka- Kogra ma.
Ja same liczę na rady i sugestie doświadczonych szklarniarzy!
Grażynko, witaj!
Właśnie znalazłam jedno jej zdjęcie z Giverny i zobaczyłam, że moja jest ładniejsza!
Zapomniałabym! Dziękuję za cenne informacje o kotku! Jeszcze tylko drobiazg... przekonać chłopa do trzeciego kota...

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Alutko, cudna rodzinka
słodkie stworzonka, joga i spanko najslodsze, wymiziaj wszystkich ode mnie
ta roślinka też oczywiście super, jeszcze takiej nie widziałam
słodkie stworzonka, joga i spanko najslodsze, wymiziaj wszystkich ode mnie
ta roślinka też oczywiście super, jeszcze takiej nie widziałam
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Alu - i ode mnie wymiziaj zwierzaczki
Cudne są.
Dino uczy Kiwi polować?-hihihi, zwierzaki potrafią nas zaskoczyć
Dino uczy Kiwi polować?-hihihi, zwierzaki potrafią nas zaskoczyć
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Alu - roślinka która kupiłaś to rdest Persicaria virginiana 'Painters Palette'. Miałem ja kupić wiosną, ale wybrałem inną odmianę hehe (Persicaria iicrocephala 'Red Dragon', a teraz widzę że 'Painters Palette' będe musiał dokupić bo genialnie zakwita!

- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Grażynko- Gagawi ta nauka polowania to coś niesamowitego! Generalnie można powiedzieć, że Dino wychowuje małego. To niezwykłe, tym bardziej, że przecież sam jest jeszcze młodziutki!
Piterku, jak to dobrze, że podałeś polską nazwę! Dzięki! Wyszukałam w internecie tę Twoją odmianę i zaraz mi sie skojarzyło z żurawką: czerwone (brązowe) odmiany kwitną na kremowo a zielone na czerwono! I też mają takie pióropusze: drobniutkie kwiatuszki na "antenkach". No i te ciekawie ubarwione listeczki! Bardzo ładnie to wygląda wśród innych roślin.
Piterku, jak to dobrze, że podałeś polską nazwę! Dzięki! Wyszukałam w internecie tę Twoją odmianę i zaraz mi sie skojarzyło z żurawką: czerwone (brązowe) odmiany kwitną na kremowo a zielone na czerwono! I też mają takie pióropusze: drobniutkie kwiatuszki na "antenkach". No i te ciekawie ubarwione listeczki! Bardzo ładnie to wygląda wśród innych roślin.
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Witaj kwiatuszku 
Roślinka fantastyczna, szklarenki zazdraszczam
Kocio psia rodzinka cudowna, taka do całowania i pieszczenia, proszę zrób to w moim imieniu
A tak przy okazji, to świetnie dobrana kolorystycznie 
Roślinka fantastyczna, szklarenki zazdraszczam
Kocio psia rodzinka cudowna, taka do całowania i pieszczenia, proszę zrób to w moim imieniu
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Moja wielka improwizacja Fleur 78 - 3 cz.2009r.
Nowa roślina fantastyczna!!! (Piterku, gdzie sie takie kupuje? )
Misiaczki-pluszaczki słodkie do obłędu
A zaniemówiłam na widok szklarni! Tylko takie oglądam (ceny jak dla nas zabójcze! )
a ratuję się namiotem foliowym z pobliskiego Discontu
Alu, to już wiem, gdzie będę zimą zaglądać i wąchać kwiatki ;)
Misiaczki-pluszaczki słodkie do obłędu
A zaniemówiłam na widok szklarni! Tylko takie oglądam (ceny jak dla nas zabójcze! )
a ratuję się namiotem foliowym z pobliskiego Discontu
Alu, to już wiem, gdzie będę zimą zaglądać i wąchać kwiatki ;)


